- AutorOdp.
- 7 marca 2007 at 15:22
Pomóżcie mi, gdy latem opalam sie na podwórku, czy nad jeziorem muszę naklejać mały plasterek na moje znamiona :/ Mam ich trochę ( tak łącznie to 5 ) I włażnie dermatolog mi kazał żebym nie opalała sie bez tych plastrów, gdyż mogę dostać czerniaka…A już miałam podejrzenie czerniaka na jednym pieprzyku i musiałam go usunąć… Więc opalanie nie jest (tak twierdzi dermatolog) bezpieczne nawet na słońcu…A ja chcę iżć na solarium….Czy to nie jest trochę ryzyko…. 🙁 Pomóżcie mi, proszę 🙂
7 marca 2007 at 15:27solarka też wytwarza promienie rakotwórcze
14 marca 2007 at 21:40Zacznij stosować dobre samoopalacze i nie kuż raka
14 marca 2007 at 22:39Ja też radziłabym Ci stosowanie samoopalaczy… nie ma co sie narazac
16 marca 2007 at 00:26A jak już chcesz konkretny to polecam dove summer glow… sa wariacje dla ciemniejszej i jasniejszej karnacji… wlasnie dzis sie nim uroczo packałam. I nie moge sie doczekac efektów 🙂
17 marca 2007 at 09:32No tak, ale jak moja koleżanka używała kiedyż samoopalaczy…to zostawały jej takie brzydkie plamy… 🙁 Możliwe ze źle go rozsmarowała i od razu położyła sie spać…Nie wiem 😥 powiedzcie jak go rozsmarować żeby nie było plam na skórze i ładnie to wyglądało 😳 Pliss o posty 🙂
21 marca 2007 at 16:33z samoopalaczami i balsamami bronzujacymi trzeba sie nauczyc obchodzic,tzn wypracowac sobie technike smarowania:)oczywiscie maja one rozna konsystencje i dobrze dobrac sobie taki ktory daje i dobry kolor i dobrze sie rozsmarowuje:Dnajlepiej najpierw pocwiczyc na jakims skrawku,a potem juz isc na calosc:Dja z aplikacja sopotu zupelnie nie moglam sobie poradzic, z dovem problemow nie mam, ale to oczywiscie indywidualna sprawa:)na pewno jest to zdrowsze wyjscie, szczegolnie w twoim przypadku niz solarka czy slonce:)
21 marca 2007 at 16:34z samoopalaczami i balsamami bronzujacymi trzeba sie nauczyc obchodzic,tzn wypracowac sobie technike smarowania:)oczywiscie maja one rozna konsystencje i dobrze dobrac sobie taki ktory daje i dobry kolor i dobrze sie rozsmarowuje:Dnajlepiej najpierw pocwiczyc na jakims skrawku,a potem juz isc na calosc:Dja z aplikacja sopotu zupelnie nie moglam sobie poradzic, z dovem problemow nie mam, ale to oczywiscie indywidualna sprawa:)na pewno jest to zdrowsze wyjscie, szczegolnie w twoim przypadku niz solarka czy slonce:)
21 marca 2007 at 16:36tak czlowiek klika w taczpada i sie wysylaja psot podwojnie:)przepraszam,musi to byc tik nerwowy:D
20 lipca 2007 at 09:22Ja uwielbiam smażyć sie na słońcu, ale niedawno dostałam uczulenia i od tej pory jestem ostrożna zwłaszcza, że też mam pieprzyki na ciele i wychodzą mi nowe:( Polecam artykuł:
[usunięto_link]
[usunięto_link] - AutorOdp.