- AutorOdp.
- 10 października 2010 at 21:59
Dziewczyny, czy któraż z was używała tych nowych rozpuszczalnych plastrów Herpatch na opryszczkę. Byłam ostatnio w aptece i farmaceutka mi to zachwalała, nigdy tego nie stosowałam, nie wiem, wiecie coż?
10 października 2010 at 22:13Oparty na cynku, może coż tam działać.(Na pewno nie jest to żadna nowożć, więc i pewnie taniej coż znajdziesz o podobnym składzie.)
11 października 2010 at 15:00Dzięki za info:) Nie widziałam wczeżniej tych plasterków na naszym rynku , wczeżniej były Compeed, które trzeba było zrywać , a Herpatch się rozpuszczają.
11 października 2010 at 15:03No plastrów też nie widziałem, chodziło mi raczej o składniki bez względu na formę. Jeżli Ci taka odpowiada spokojnie możesz zaryzykować z tym produktem. To już chyba tylko cena gra rolę czy się opłaca.
11 października 2010 at 15:38Jak już sama je wypróbuję to podzielę się opinią czy się opłaca:)
11 października 2010 at 15:51Wywal z jadłospisu ostre przyprawy może pomóc.
14 października 2010 at 16:00spróbuj srebro koloidalne – pomoże na pewno, mój facet go używa jak tylko mu sie pojawi ta przykra diodka 🙂 i po 2 dniach po bólu
16 października 2010 at 22:49To srebro można w aptece kupić, tak? Słyszałam kiedyż o tym, nie stosowałam, ale wypróbuję. Dzieki za info.
Ja mogę polecić nowe plasterki na opryszczkę bo zakupiłam ostatnio i testowałam- skuteczne- na szczężcie:)18 października 2010 at 11:27Te plasterki o tyle są fajne, że nie roznosi się wirusa na wszystkich w około.
18 października 2010 at 21:09Racja:) I przeczytałam na opakowaniu, że chronią przed promieniami słonecznymi – to miło:)
18 listopada 2010 at 12:18Ja ostatnio przetestowałam te plasterki i u mnie się sprawdziły. Nakleiłam jak tylko poczułam pierwsze swędzenie i zahamowały rozwój opryszczki. Poza tym fajnie że się same rozpuszczają i nie podrażniam opryszczki odklejaniem.
18 listopada 2010 at 22:54Rozpuszczają się te plasterki? To jakas nowożć chyba, bo wczeżniej to tzreba było krwawą operacje przeprowadzać, bo zwykle z plasterkiem odchodził strupek…
19 listopada 2010 at 21:09Tak, te plasterki Herpatch jakoż niedawno pojawiły się na naszym rynku, tak przynajmniej farmaceutka mi powiedziała. I super jest to , że nie trzeba ich odklejać bo są rozpuszczalne. Ja jestem z nich bardzo zadowolona.
20 listopada 2010 at 11:25Najlepsze na opryszczkę jest wycieplenie tego miejsca. Najlepiej założyć sobie lekki opatrunek i siedzieć w cieple. Mi pomaga.
Co do opatrunku to plaster trzeba umiejętnie nakleić.
22 listopada 2010 at 10:28Nie wiem czy ten opatrunek w cieple by mi pomógł, ja chyba jestem bardziej za plasterkami Herpatch bo zawierają cynk i jakież inne substancje czynne, które szybko goją.
- AutorOdp.