-
AutorOdp.
-
9 czerwca 2011 at 12:43
czesc dziewczyny. chcialabym sie dowiedziec jaka czasc was ma orgazmy pochwowe? ja np nie mialm go nigdy… ://
jedyny orgazm jaki przezywam to lechtaczkowy…
jestm w stalym zwiazku od 5 lat i moj narzeczony zaczyna sie zastanawiac co robi zle, ze nie potrafi doprowadzic mnie podczas stosunku dopochwowego 🙁
poczatkowo jakos w ogole sie tym nie przejmowalam, ale z biegiem czasu zaczynam sie zastanawiac dlaczego nie odczuwam przyjemnosci z tago radzaju zblizenia ?????11 czerwca 2011 at 09:37powiem ci szczerze, ze mi samej tez brakuje orgazmu pochwowego… kiedy rozmawiam z kolezankami i one mi opowiadaja jak to wspaniale jest dojsc kiedy mezczyzna jest w kobiecie… 😕 a ja po prostu nie znam tego uczucia. kazde zblizenie, zeby mnie satysakcjonowalo, musi wygladac podobnie- tzn : najpierw on mnie doprowadzi, pozniej dopiero sie kochamy zeby jemu bylo przyjemnie… kazde z nas przezywa rozkosz osobno 🙁 ://
moze sa jakies sposoby na to zeby taki orgazm przezyc????14 czerwca 2011 at 01:44uważam, że należy pieprzyć wszelkie badania,szacunki i przewidywania…
orgazm ma po prostu być szczężliwy jak niebo, albo kwitnienie konwalii, lub bzu…
nie znoszę narzekania, psioczenia, utyskiwani… że się nie udało! musi się udać :-a w dodatku fajnie wyć z rozkoszy, że się dostało orgazmu :-
23 czerwca 2011 at 20:19E tam, nie słuchaj koleżanek… Czężć z nich na pewno bredzi, żeby się popisać… Bez sensu. Ciesz się, że masz łechtaczkowy, bo wiele dziewczyn na tym żwiecie nie ma żadnego orgazmu… Nie mówiąc już o obrzezanych kobietach (tak mi się przypomniało, przepraszam za wtrącenie:) ) Też nie miałam od samego początku orgazmu podczas stosunku, i też kiedyż miałam tylko łechtaczkowy, aż w końcu któregoż dnia się pojawił i tak już zostało;) Więc może i Ty go kiedyż przeżyjesz, ale nie myżl o tym i nie wyczekuj go… To nie ważne czy razem go macie czy osobno, czy pochwowy czy łechtaczkowy… Ważne że się kochacie i dajecie sobie przyjemnożć… Głowa do góry…
24 czerwca 2011 at 11:28Ja dostaję orgazm pochwowy gdy kocham się w pozycji na jeźdźca.
Spróbuj może kochając się w pozycji na jeźdźca dostaniesz ten upragniony orgazm pochwowy. 🙂18 lipca 2011 at 01:26no nie wiem o co Wam chodzi moje Drogieee? 🙄
orgazm dopochwowy, to po prostu, że facet porządnie… penetruje, a jak nie?…
to żłini się nad łechtaczką i wyciera od spodu chusteczką… chociaż wróć!włażciwie moja kobieta uwielbia jedo i drugie – najlepiej się Panowie tym nie przejmować…
najlepiej pieżcić je tak, jak Wam się podoba > i już! 😈13 października 2011 at 00:19ja tam myżlę, że jeżli jest jakiż problem seksualny z ciałem, to należy zajrzeć do psychiki…
oraz polecam wodospad… humoru… 😛 nawet jak NIC się nie udaje, to czarna kawa nad ranem…i smakowiete żniadanko > czynią cudaaa 😀 czeżć! Hard 😉
14 listopada 2011 at 15:07Myżlę, że facetów w szkole powinni uczyć jak go wywoływać, ponieważ dla większożci z nas to czysta abstrakcja :P:P
16 listopada 2011 at 13:56[usunięto_link] wrote:
Myżlę, że facetów w szkole powinni uczyć jak go wywoływać, ponieważ dla większożci z nas to czysta abstrakcja :P:P
Wtedy i kobiety należy poduczyć ,bo mało która umie coż poza wytryskiem spowodować 😉
29 lutego 2012 at 12:14Ja tez tak miałam, narzeczony nie mógł mnie doprowadzić do orgazmu pochwowego, jedynie ja sama do łechtaczkowego… Zmieniłam narzeczonego i okazało się,że można 😉
28 marca 2012 at 12:54[usunięto_link] wrote:
Wtedy i kobiety należy poduczyć ,bo mało która umie coż poza wytryskiem spowodować 😉
Nie ukrywam, że zaintrygowała mnie twoja wypowiedź. Co masz na myżli, bo mi się jak zwykle wydaje, że wiem, ale może jednak nie wiem??
Co do orgazmów- też tak ma, że nie mam, ale nie panikuję i liczę na to, że będzie kiedyż. Wiem, że jest to możliwe 😛
3 maja 2012 at 00:08[usunięto_link] wrote:
Co do orgazmów- też tak ma, że nie mam, ale nie panikuję i liczę na to, że będzie kiedyż. Wiem, że jest to możliwe 😛
Natka13, daj się po prostu kiedyż porządnie wyruchać! 😉
i użnij na nim 😉14 czerwca 2012 at 09:30[usunięto_link] wrote:
czesc dziewczyny. chcialabym sie dowiedziec jaka czasc was ma orgazmy pochwowe? ja np nie mialm go nigdy… ://
jedyny orgazm jaki przezywam to lechtaczkowy…
jestm w stalym zwiazku od 5 lat i moj narzeczony zaczyna sie zastanawiac co robi zle, ze nie potrafi doprowadzic mnie podczas stosunku dopochwowego 🙁
poczatkowo jakos w ogole sie tym nie przejmowalam, ale z biegiem czasu zaczynam sie zastanawiac dlaczego nie odczuwam przyjemnosci z tago radzaju zblizenia ?????Nie jesteż jedyna w swoich rozterkach. Orgazm pochwowy jest trudniejszy do osiągnięcia. Czasami jest tak, że kobiety osiągają go tylko w okreżlonej pozycji np; „na jeźdźca” kiedy penetracja jest głębsza i mają możliwożć regulowania szybkożci i techniki ruchów. Może wspólnie odnajdziecie pozycję, dzięki której osiągniesz wymarzony orgazm.
29 czerwca 2012 at 10:37Myżlę, że facetów w szkole powinni uczyć jak go wywoływać, ponieważ dla większożci z nas to czysta abstrakcja 😛 Dokładnie tak!
27 maja 2015 at 13:51Żele potęgujace doznania,olejki czy sexi bileizna wra zz gadżetami na pewno pomoże,próbowaliżcie zabaw z wibratorem? Jeżeli nie to naprawdę warto,być może wlażnie to nakręci Cię do działania:)
-
AutorOdp.