- AutorOdp.
- 3 września 2008 at 09:05
z moich tatuazy jeden jest wzorem kwiatowym i znajduje sie w wyjatkowo seksownym miejscu, drugi natomioast znajduje sie wlasnie „na schabie”.
i z calym szacunkiem…mam gdzies, co ktos o tym mysli. uwazam bowiem, ze moje tatuaze sa wyjatkowo ladne.
nie zamierzam powiekszac ich liczby-jestem na to za stara. ale: sa mila pamiatka z dziecinstwa.
fajniejsza niz grzybica czy krosta w kroczu 😆
4 września 2008 at 22:18[usunięto_link] wrote:
z moich tatuazy jeden jest wzorem kwiatowym i znajduje sie w wyjatkowo seksownym miejscu, drugi natomioast znajduje sie wlasnie „na schabie”.
i z calym szacunkiem…mam gdzies, co ktos o tym mysli. uwazam bowiem, ze moje tatuaze sa wyjatkowo ladne.
nie zamierzam powiekszac ich liczby-jestem na to za stara. ale: sa mila pamiatka z dziecinstwa.
fajniejsza niz grzybica czy krosta w kroczu 😆
Parvati, ile Ty jeszcze będziesz pisała o grzybicy i krożcie w postach skierowanych do Józi? 😈
5 września 2008 at 18:41Józiu zależy o jakim tatuażu mówisz.
Ja mam dwa i każdy jest dla mnie ważny i coż oznacza.Wytatuowanie sobie bez sensu np. motylka na łopatce jest dla mnie po prostu bez sensu.
8 września 2008 at 21:04wszystko jest dla ludzi.
żałosne jest uogólnianie i stwierdzenie że WSZYSTKIE tatuaże są kiczowate, albo że KAżDY piercing jest zły i szpeci ciało.
trzeba mieć poprostu troche oleju w głowie. nie dawać ponieżć się chwili i nie dziarać sobie całych pleców w jakiż kiczowaty motyw, albo nie robić sobie takiej ogromnej dziury w uchu, żeby potem musieć chodzić z wiszącym flakiem zamiast ucha.
12 listopada 2008 at 17:49Jak ktoż lubi to nosi. Jak by mi cos tez sie podobało to bym sobie zrobil
- AutorOdp.