- AutorOdp.
- 17 października 2011 at 20:20
Hej. Wczoraj na zakupach widziałam taki pasztet. Zaintrygował mnie swoją nazwą więc wzięłam 😀 Chilli ostry, ale tak w sam raz, w całożci z drobiu. Ktoż już jadł inne smaki?
19 października 2011 at 14:47Ja jadam tylko pasztety Profi. Z wielu powodów. Np. Mogę kupić ich kilka sztuk i nie biegać do sklepu co dziennie.
21 października 2011 at 09:05Wczoraj robiłam zapiekankę z pasztetem i akurat nie było tego, który zawsze kupuję, a że mam go sprawdzonego od latu to jakoż nieszczególnie się ucieszyłam, ale sprzedawczyni zasugerowała mi włażnie leppszy i muszę przyznać, że całkiem smaczny. Nawet się nie spodziewałam.
24 października 2011 at 16:33Co do pasztetu to już przesmakowałam chilli i pomidorowy. Zasmakowały mi. delfina a jak robisz te zapiekanki? Jakiż sprawdzony przepis, czy tak wszystko co jest w lodówce na bagietkę i do piekarnika? 🙂
25 października 2011 at 17:48Moja zapiekanka to zwykle istne kuchenne szaleństwo i nie mam na nią specjalnego przepisu, najczężciej muszę oczyżcić lodówkę:P wykorzystuję bagietkę, ale też kajzerki takie, które już nie sa pierwszej żwieżożci;) dla mnie najważniejsze, żeby zapiekanka miała dużo sera;) spód zwykle smaruje przecierem pomidorowym, prosto ze słoiczka bez żadnych przypraw. A ostatnio w ramach eksperymentowania leppszym posmarowałam należniki 🙂 tzn najpierw włażnie przecier, a na przecier pasztet drobiowy. dla chętnych jeszcze trochę sosu czosnkowego;)
25 października 2011 at 18:26Ja z leppszym chili robie zapiekanki, na wzglad, że jest dożć ostry robie je ze słodkim ananasem i pierzynką z dużej ilożci sera badź mozzareli 🙂 pychaaa
- AutorOdp.