-
AutorOdp.
-
31 maja 2007 at 07:56
Czesc,
Przez jakis czas pracowalem w jednym departamencie z dziewczyna, ktora podobala mi sie. Ale wszystko tak sie ukladalow przeszlosci, ze nie bylo czas sie spotkac, poza tym ona miala chlopaka. Wlasciewie nasze rozmowy mialy charakter czysto sluzbowy. Trzy miesiace temu zmienilem miejsce pracy. Z ciekawosci wyslalem do tej dziewczyny emaila z zapytaniem co u niej i czy nie mial by nic przeciwko spotkaniu. No i udalo sie. W miniona sobote spedzilismy dosc duzo czasu na spacerze, w kawiarnii. Poznalem je troche z innej strony. Podczas spotkania okazalo sie, ze rozstala sie ze swoim facetem. Musze sie przyznac, ze podoba mi sie On w dalszym ciagu. Chcialbym ja zaprosic w najblizszej przyszlosc na nastepne wspolne wyjscie. Mam tu do Was dziewczyny pytanie. Z jaka czestotliwoscia najlepiej zapraszac dzieczyne na poczatku znajmosci na wspolne wyjscia? Nie chce aby sie mnie wystraszyla i czula osaczona. Chce poprostu zawrocic jej w glowie, ale jej nie wykorzystac!!! Zalezy mi na dlugim zwiazku z nia. Jak to najlepiej dalej rozegrac 🙄 🙄 🙄
Pozdrawiam
31 maja 2007 at 09:02Mysle ze nastepna sobota to dobry moment na nastepne spotkanie 🙂
18 czerwca 2007 at 09:39No widze ostro komus Ktos zawrocil w glowie! 🙂 Jak najbardziej spotykaj sie z nia,ale nie za czesto.Nie abdz nachalny bo my kobiety tego nie cierpimy.badz soba,na spokojnie wez ja np do kawiarni na lody na poczatek,lub do kina z czasem pub,imprezy.Rozmawiajcie duzo zeby sie poznac,staraj sie jej nie okazywac tak,ze Ci na niej zalezy,bo moze sie domyslec.Wiem,ze trudno ale sprobuj.:) Jesli Ciebie na poczatku polubi to potem kto wie..kto wie.. 😆
Zycze duzo szczescia i powodzenia!!! 😀 😉
Pozdrawiam,tigerka. 😉18 czerwca 2007 at 10:23Spytaj kiedy mialaby czas i ochotę na spotkanie, niech sama wybierze jak częstko chce się z Tobą spotykać, zarobisz u niej punkty za dawanie 'przestrzeni’.
20 czerwca 2007 at 12:23Trafne sa Wasze uwagi. A to ze mi na niej zalezy to ona juz wie od ponad 2 lat, a lubi mnie napewno bo nie raz mi to mowila:) Ostatnio byla na urlopie i chyba troche przesadzilem z smsami do niej, bo wyslalem ich dosc duzo. Od kilku nic do niej nie wysylam, ani emaila ani smsow. Chyba sie pospieszylem 🙄 🙄 🙄
20 czerwca 2007 at 17:12dlaczego pospieszyłes ja tam lubiłam ( bo teraz jestem zajeta) jak facet ktorego lubiłam i ktory mi sie podobał wysyłał do mnie milion smskow ktory chciał sie spotykac:)
-
AutorOdp.