-
Odp.
-
Ja myżlałam, że tu na forum w konkretnych działach można wypowiadać się na konkretne tematy. Pomijając to, że hardman jest wg mnie głupi tak samo jak jego tematy, to to jest raczej odpowiedni dział do tego typu spraw, co?
W związku z tym, moim zdaniem jesli ktoż gdziekolwiek lubi pisać na tego typu tematy, to mógłby robić to też na forum.obcasy.pl. 😉
[usunięto_link] wrote:
tulić, pieżcić, ssać, trącać, merdać, podmuchiwać, nagryzać, wtykać do uszu, wąchać i wsadzać w nie przyrodzenie¦ Szczerze! Mówcie “ jak? Jak najlepiej!?
ja lubię jak moje piersi się giba, dzyndza, cmoka, wkłada do nosa, jak się w nie dmucha i ugniata jak ciasto.
OK? Usatysfakcjonowała cię odpowiedź? 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆
[usunięto_link] wrote:
ważne żeby kobiecie było dobrze :] Chyba o to w tym LOTTO:P?
Żeby kobiecie było dobrze, partner musi wiedzieć, czego ona oczekuje i potrafić jej to dać. 😉 Dlatego polecam podchodzić indywidualnie do sprawy.
Niewiem czemu ale moje piersi są tak drażliwe, że chciałabym żeby mój narzeczony nigdy ich nie dotykał. Jak tylko dotknie to zaczynam sie denerwować. Ostatnio powiedział mi, że dziwna jestem.
[usunięto_link] wrote:
Niewiem czemu ale moje piersi są tak drażliwe, że chciałabym żeby mój narzeczony nigdy ich nie dotykał. Jak tylko dotknie to zaczynam sie denerwować. Ostatnio powiedział mi, że dziwna jestem.
To doprawdy DZIWNE! Jeszcze nie spotkałem kobiety, a zwłaszcza takiej, z którą byłem blisko. żeby gardziła – oczywiżcie odpowiednimi – pieszczotami piersi. Może idź do lekarza, może jesteż nadpobudliwa i potrzebujesz jakiejż małej terapii?
Dla mnie sama przyjemnożć, gdy obejmuję jej piersi całą dłonią albo dotykam czymkolwiek za pomocą mojego ciała. Bardzo lubię obserwować wzrost jej podniecenia! I widzieć, że tego potrzebuje!
hmmm… jakos sie specjalnie nigdy nie zastanawialam co ja szczegolnie lubie w „zajmowaniu” sie przez faceta moimi piersiami. lubie jak je caluje i dotyka, bo wiem ze mu sie podoba to co widzi, bo kreci mnie ten blysk w jego oku. po prostu.
