- AutorOdp.
- 21 listopada 2009 at 12:02
Witam,czy ktoras z Was dziewczyny uzywala plynu do higieny intymnj Lactacyd Femina?Czy jest on skuteczny przy ciagle nawracajacych sie infekcjach pochwy?Czytalam,ze tak i jest najczesciej polecany przez ginekologow,ale chcialabym znac rowniez Wasze opinie
23 listopada 2009 at 12:56Jest skuteczny. Sama mam problem z nawracającymi infekcjami i w 100% ufam temu płynowi-teraz niby na wszystkich płynach jest napisane,że zawiarają kwas mlekowy itd ale o wiele bardziej ufam temu płynowi niż np Ziajii czy innym drogeryjnym. Polecaja go lekarze,farmaceuci-może go kupić w co lepszych drogeruach i w aptekach! Moim zdaniem o czymż to żwiadczy.
Ja bardzo lubię nie tylko płyn ale tez chusteczki laktacyd femina-idealne w podróży,w ciągu dnia gdy np chcemy zmienić tampona będąc w pracy czy na uczelni.
Polecam Ci też zrobienie sobie od czasu do czasu kuracjii zapobiegawczej jakimż probiotykiem dopochwowym,ktorych w aptece jest do wyboru-do koloru-pałeczki bakterii kwasu mlekowego nanmażają się wtedy w pochwie,kolonizują ja a wiadomo,że im silniejsza flora bakteryjna tym większa ochrona przeciwgrzybicza.Ja tak raz na 2-3 miesiące staram się zastosować jedno opakowanie Lacibiosu Femina. Tylko trzeb apamiętać,żeby takie dopochwowe probiotyki przechowywac w lodówce bo tylko w ten sposób zapewniami przetrwanie szczepom dobrych bakterii w kapsułkach.
7 grudnia 2009 at 21:16Ja prawde mówiąc nie mam zaufania do stosowania tylko i wyłącznie płynu,wydaje mi sie że jego działanie jest raczej powierzchowne, ale napewno lepiej używać takiego płynu niż mydła. Ja stosuję przede wszystkim probiotyki dopochwowe, bo też miewałam częste problemy z infekcjami. Najlepiej sprawdza mi sie lactovaginal (pałeczki kwasu mlekopwego)
Działa bardzo szybko i skutecznie…ja stosuję go sobie czasem profilaktycznie,albo jak czuje że coż sie zaczyna dziać-wtedy udaje mi sie zwalczyć infekcję w zarodku:):)15 grudnia 2009 at 11:18Ja miałam problem (i nadal mam) z pieczeniem niewiadomo jakiego pochodzenia (poki co badania nic nie wykazaly ;/) to mi pani ginekolog poleciła włażnie ten płyn/emulsję i muszę przyznać, że jestem zadowolna. W przeciwieństwie do niektórych płynów tu czuję się rzeczywiżcie żwieżo. Natomiast co do dolegliwożci hmm to już pewnie zależy od organizmu czy pomoże cokolwiek. Ja dodatkowo biorę doustnie Provag (tez w lodówce trzeba przechowywać) i miałam tabletki dopochwowe Feminalle. Na te ostatnie chyba mam uczelnie czy coż w ten deseń więc zaprzestałam ich używania. Najważniejsze jest jednak w takim przypadku iżć do lekarza!
15 grudnia 2009 at 22:20Też słyszałam o tym Provagu-to również probiotyk tyle ze doustny.W jego skład wchodza 3 szczepy bakterii,które sie uzupełniaja i lepiej zasiedlają żrodowisko pochwy-co chroni przed patogenami.W mojej aptece kosztuje tyle co lactovaginal-tez 10 tabletek. Muszę tylko dopytac swojego gina co o tym sądzi…i tak sie wybieram do kontroli…
16 grudnia 2009 at 14:17No ja stosuje z zalecenia lekarza co mi się żrednio podoba biorąc pod uwagę cenę 🙄
21 grudnia 2009 at 18:25Używam Laktacydu płynu lub żelu, ponieważ mam skłonnożci do podrażnień. Lekarz mi polecił i jestem zadowolona.
23 grudnia 2009 at 23:13Używałam go do tej pory ale mi lekarz polecił płyn z prebiotykiem Flosleku- idealny dla kobiet w ciąży i w połogu. Można go używać jak się ma jakież infekcje bo te prebiotyki odnawiają florę bakteryjną i hamują rozwój grzybów. Mają kilka wersji tego płynu- ja mam z rumiankiem.
24 grudnia 2009 at 20:30Używam lactacydu i rowniez polecam 🙂 najlepszy ze wszystkich jakie do tej pory stosowalam
27 grudnia 2009 at 12:21kurcze, to ja jestem jakaż dziwna, że akurat i lactacyd nie przypasował? ja stanowczo wolę zieloną ziajkę lub ostatnio oceanic specjalistyczny do higieny intymnej. po lactacydzie miałam jakąż sucha skórę bardzo i podatną na podrażnienia, ale to chyba sprawa indywidualna. z probiotyków stanowczo polecam lacibios femina.
5 czerwca 2010 at 17:48Mi na tego rodzaju problemy płyny do higieny intymnej w ogóle nie pomagały. Dopiero jak zaczęłam systematycznie brać dobre 🙂 bakterie lakmil zdecydowanie się poprawiło. Nawet po ostatnim basenie nic mi nie wyskoczyło, a tak przestałam już nawet chodzić, bo za każdym razem konieczne było branie mocnych rzeczy.
A po 2 tych płynach (które testowałam) to dostałam uczulenie 😉13 lipca 2010 at 11:02Częste infekcje i inne „nawracające” problemy kobiecej sfery intymnej najlepiej jest skonsultować ze specjalistą:-) Myżlę, że „przeczekanie” dolegliwożci nie jest dobrym pomysłem… Chciałam też polecić coż, co bardzo pomaga „kontrolowanie” własnego ciała:-) Chodzi o Kartę Zdrowia Kobiety dzięki której wizyty u ginekologa przebiegać będą sprawniej:-) O Karcie więcej można przeczytać i pobrać ją [usunięto_link]
21 lipca 2010 at 11:01ja używam płynu Flosleku i jestem z niego bardzo zadowolona. łagodzi ewentualne podrażnienia, pozostawia uczucie żwieżożci, jest wydajny i poleciła mi go pani ginekolog, więc mam pewnożć, że używam czegoż godnego zaufania.
22 lipca 2010 at 17:24A ja jako alergiczka niestety przestałam stosować lactacyd bo moja skóra jakoż go nie przyswajała… teraz testuje mleczną emulsję Cleanic hipoalergiczną i póki co jest całkiem nieźle 😉
20 sierpnia 2010 at 13:44Poza tym,czy nie jest tak,ze jednak laktacyd jest o wiele droższy od cleanica?
- AutorOdp.