- AutorOdp.
- 18 września 2007 at 21:53
a kto się odchudza dla faceta?
19 września 2007 at 09:26ja sie nigdy nie odchudzalam i, raczej chce troszke przytyc ale jedno jest pewne wszystko to robmy dla siebie a nie dla innych i dla wlasnego zdrowia!
19 września 2007 at 10:24Powinno sie dobrze wyglądac najpierw dla siebie, później dla kogoż. Ja kiedyż nie akceptowałam swojego ciała. Nie byłam gruba, ale wiadomo kompleksy. Schudłam 7 kg. Zrobiłam to dla siebie. Czuję się lepiej, nabrałam pewnożci. Nadal mam kompleksy i to jakie… Ale jest lepiej. Jeszcze mogłabym schudnąc, ale jeżli się nie uda to płakac nie będę 🙂 Nie wiem jaki wpływ na to miało odchudzanie, ale teraz wiem, ze jestem cos warta. Wiem, że to może głupio brzmi, Ale to po prostu taka satysfakcja z samej siebie, dowartożciowanie.
22 września 2007 at 21:16by być szczuplejszą… 😆
22 września 2007 at 22:18ja tam nie mam zamiaru sie odchudzac,czuje sie swietnie w swoim ciele 🙂 …. jest godzina 00:16 a ja zajadam wafelki i popijam cole 😀 😀
uwielbiam wszystko co slodkie i tuczace i nie mam zamiaru z tego rezygnowac, ot co 🙂22 września 2007 at 22:40Ja też się dobrze czuję w swoim ciele, bo jestem akceptowana:)
22 września 2007 at 23:54Pfff…odchudzanie sie uważam za nienormalne.Ja tam siebie wręcz kocham za to jaka jestem 😀 Raz sie odchudzałam-widziałm siebie w wersji skóra i kożci i płakałam na sam widok swojego odbicia w lustrze 🙁 teraz jestem szczupła,normalna i nie odmawiam sobie żadnego jedzenia.Wystarczy,e odmawiam sobie męzczyzn,drugiej przyjemnożci jaka jets jedzenie sobie nie odmówie już 😉 Trzeba siebie akceptować,wtedy życie jest o połowę łatwiejsze 😀
23 września 2007 at 10:07A jak sobie zmieni to w ryk, nie? Nie bądź taka pewna siebie bo już nie raz to przerabiałem, „jak sie nie podobam to sobie zmień”… a potem płacz, wyrzuty, złorzeczenie. Jak ma sie cielaka za faceta to można takie warunki stawiać tylko radze sie upewnić najpierw czy aby nie za wysoko bijesz.
A to że ktoż poodchudzaniu to skóra i kożci to efekt złego odchudzania bo czego oczekiwać po owockach i warzywkach, na pewno nie jędrnego ciałka.
23 września 2007 at 12:38Kiedys sie odchudzalam, chrupkie pieczywo, warzywa, owoce, kiełki, chyde miesko, cwiczenia. Ale teraz juz mi przeszlo, jem wszystko tylko w mniejszych ilosciach, no i cwicze na silowni. Jestem szczupla raczej wiec to tylko tak zapobiegawczo, zeby mi nic nie przybyło, a i forma była ok ;D
- AutorOdp.