- AutorOdp.
- 14 sierpnia 2010 at 09:38
No włażnie tak dochodzi dochodzi do rozstań i cierpienia jednej ze stron.
Jakiż tam związek buduje się na zazdrożci.
Wyluzuj i z ta zazdrożcią bo możesz kogoż krzywdzić.Taki kij ma też dwa końce,żeby się nie naciął:)14 sierpnia 2010 at 10:01o innych dziewczynach to może nie opowiadaj, ale zostaw jej nutkę tajemniczożci związanej z twoją osobą
EDIT:kowal2
14 sierpnia 2010 at 10:26Człowiek nie jest do sprawdzania ,a pytania o wywoływanie negatywnych emocji w osobie, na której Ci zależy powinno być Ci obce 😉
14 sierpnia 2010 at 12:09w zyciu bym nie pomyslal zeby wzbudzac zazdrosc w partnerce
nie jestem w stanie wymyslic sensownego powodu, po co to robic?
a co do mowienia o tym ze sie ostatnio spotkalem z kolezanka
no coz, po prostu mowie takie rzeczy, ale tez bym nie pomyslal ze to moze wzbudzic zazdrosc, niby na jakiej podstawie?
mam kolezanki wiec sie czasem z nimi spotykam, wielkie mi halo19 sierpnia 2010 at 08:06Czasami się poważnie zastanawiam nad motywacją ludzi od pewnych zachowań.
Szczególnie na początku znajomożci nie powinieneż w dziewczynie wzbudzać w tej sposób zazdrożci, bo jeszcze ją do siebie zrazisz.20 sierpnia 2010 at 09:29Dla mnie też motywacja skłaniajaca do wzbudzania zazdrosci jest nieodgadniona:) A co ciekawe – jak się spotykacie od niedawna, to dzięki takiemu zachowaniu może się ta znajomożć szybciej skończyć niż się zaczęła.
29 sierpnia 2010 at 07:59Czemu od razu na początku takie myżli przychodzą ci do głowy? Może to ty jesteż zazdrosny o to że ona ma kolegów i chcesz się jej odegrać?? Ludzie w miłożci często chcą się odegrać na drugiej osobie a w miłożci przecież nie o to chodzi…
29 sierpnia 2010 at 15:01Dziewczyna sie zrazi i da noge. Pomysli sobie ze jest jedna z wielu twoich kolezanek i nie traktujesz jej powaznie. Wyjdziesz na babiarza i sobie ciebie odpusci. Takze lepiej uwazaj.
30 sierpnia 2010 at 09:51Dokładnie, zapominasz że jest takie pojęcie jak babska intuicja. Ucieknie zanim rozwiniesz tą zabawę w zazdrożć. Uważąj więc jak ci zależy.
- AutorOdp.