• Autor
    Odp.
  • zxc
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    witam, ostatnio zaprosiłem ją na spotkanie, zgodziła się, mieliżmy wyjżć do pubu na piwko, niestety nie było miejsc, więc na spontanie wyszło że bawiliżmy się w klubie, było żwietnie, dużo rozmawialiżmy, dużo czasu spędziliżmy na parkiecie, tańcząc namiętnie 😉 impreza była naprawdę udana, jej się podobało, sama to powiedziała. Myżlę że wszystko było dobrze, dostałem nawet na pożegnanie od niej spontanicznego buziaka. Ale, jest włażnie jakież ale. Wróciłem tego samego dnia do miasta gdzie studiuję i od razu po powrocie napisałem na gg do niej, jak się ona czuję, i że dziękuję jej za dzisiejszą noc, niestety nic nie odpisała, napisałem dzisiaj na gg czy chciałaby się spotkać ponownie, bo ja chciałbym spędzać z nią wiecej czasu, też zero kontaktu, myżlałem że jej nie ma, ok rozumiem. Ale nawet na nk mi nie odpisała mimo iż była dostępna przez długi czas. Nie wiem co teraz robić, nie wiem czy pisać do niej jutro co słychać itp, bo to już chyba będzie zbyt natrętne, z drugiej strony wiem, że trzyma facetów na dystans, sama mi to powiedziała, jak wracaliżmy po imprezie, a to dlatego że włażnie jest po 3 nieudanych związkach. Wiec moje pytanie, co mam robić?? Czekać?? Dopiero będę u niej w mieżcie za 2 tygodnie ponad, może 3 tygodnie, i wtedy znowu ją spotkam. Z drugiej strony mam ochotę pojechać w piatęk do jej miasta i poprosić ją o pożwięcenie mi 5 minut, po prostu chciałbym jej powiedzieć, że nie mogłem wytrzymać bez niej tyle 🙂 Ja osobiżcie zaczynam się angażować w to emocjonalnie, szczególnie włażnie po ostatniej imprezie, ale brak odzewu z jej strony mnie martwi. Czy ona chce mnie trzymać na dystans? Czy boi się że będzie to kolejny nie udany związek?? Ja osobiżcie nie wiem i mam pustkę na ten temat. A nie dzwonilem do niej i nie sms-owalem, tylko kontakt przez internet bo mam telefon w serwisie ona o tym wie, mówię o tym żeby nie wyszło, że ciężko mi zadzwonić czy coż 🙂

    zxc
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    odpisała, napisała że było żwietnie, że dziękuje za wypad i że chętnie to powtórzy, ale nie chce na cokolwiek poważniejszego się zobowiązywać.. Czyli koleżanka/ przyjaciółka tak, ale nic wiecej?? Ajć

    zxc
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    kurcze, teraz ciągle mnie dręczy to co napisała, dlaczego w takim razie chce ze mną iżć na imprezę?? Czy tylko dla dobrego towarzystwa, bo mówi że było żwietnie itd, czy dla kasy?? Czy może ona boi się zostać znowu zraniona. Szanuję jej decyzję, ale mam nadzieję, że jak się poznamy bardziej, to może coż z tego wyjdzie, co wy na to? Ma to jakiż sens? Z jednej strony chcę o nią zabiegać, starać się, ale z drugiej strony mam przez jej słowa trochę doła…, ale przecież myżleć pozytywnie.

    sunny-007
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 49
    • Stały bywalec

    Niestety czytając wszystkie Twoje tutaj wypowiedzi o Twojej historii muszę Ci powiedzieć, że naprawdę pokazałeż jej zbyt dużo zainteresowania i tego, że Ci zależy chociażby tym, że wszędzie do niej pisałeż, na gg, na nk, zostawiałeż wiadomożci, tak otwarcie nagle powiedziałeż co czujesz, czy możesz na coż liczyć, proponowałeż dalsze spotkania, wyjżcia. Dziewczyna wyczuła, że biegasz za nią, słuchaj Ty jej już nie musisz udowadniać jak Ci zależy, ona to doskonale wie, powinieneż trochę ochłonąć z emocjami i nie wyjawiać wszystkiego co czujesz, że tęsknisz czy coż podobnego.

    Wiesz co.. ja w przeszłożci miałam taka sytuacje, że miałam fajnego znajomego, kolegę, z którym super się bawiłam, wygłupiałam, rozmawialiżmy, nawet mnie odprowadzał do domu też po imprezach i czasem myżlałam o nim ” może fajnie byłoby gdyby połączyło nas coż więcej? ale czy on tego chce?” on nie wiedział, że miałam takie myżli, miałam również wahania. A kiedy pewnego dnia tak się stało, że on zaczął okazywać mi jakież uczucia, mówić o byciu razem, bywał lekko zazdrosny jako kumpel, mi osobiżcie włączyła się CZERWONA LAMPKA, to co ja chciałam żeby wychodziło powoli niewinnie, wyszło gwałtownie jak burza, to było zbyt wiele dla mnie informacji, czułam, „że muszę uciekać”.
    Zraziło mnie trochę jego wzrastające do mnie uczucie a ja kiedy miałam go w zasięgu ręki to już nie miałam żadnych „wspólnych przyszłożciowych” myżli.
    Tak niestety bywa kiedy zbyt bardzo okazujemy uczucia osobie mało nami zainteresowanej tym bardziej na naszą niekorzyżć

    Jedyne co mogę Ci doradzić to daj luzu na to wszystko, wydaje mi się, że oczekujesz to szczerej opinii dlatego muszę Ci powiedzieć, że dla niej być może zbyt szybko się wszystko dzieje i dlatego nieco Cię unika. Narazie nie wróży nic kolorowo.. ale.. jeżli dasz jej odetchnąć kto wie może zatęskni sama za waszymi dawnymi relacjami

    powodzenia

    pozdrawiam:)

    zxc
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    z jednej strony masz rację, ale z drugiej strony dowiedziałem się czegoż dziwnego, ona myżli że ja mam ochotę na coż więcej w sensie numerku z nią, myżli że zależy mi na przeleceniu jej i nic wiecej, dlaczego to wiem, bo rozmawiałem z jej koleżanką a ona jej o tym powiedziała, to że namiętnie tańczyliżmy, czy to że mówiłem że podoba mi się i parę razy powiedziałem coż z podtekstem seksualnym dla żartów, widać postawiło mnie w żwietle zwykłego prostaka który myżli tylko o jednym, a ja chcę być z nią nie dla seksu, wiadomo że seks jest jedna z oznak okazywania miłożci, ale ja chce być bo czuję, że być może to jest ta jedyna, dla której chciałbym być drugą połówką, osobą na której może ona polegać, zaufać.

    Zaż jeżli chodzi o to co napisałaż, to ostatnio nie utrzymywałem z nią za bardzo kontaktu, włażnie dałem odpocząć sobie i jej, i to ona ostatnio dała oznaki, że chce czegoż więcej, w sensie więcej niż tylko bycie kolegami. Jesli chodzi uczucia, to pisałem do niej wczeżniej przed tą przerwą, że podoba mi się i chciałbym poznać ją bardziej, potem wrzuciłem na luz, i ona sama się odezwała, pierwsza zrobiła krok

    Muszę się z nią spotkać i wyjażnić sobie parę spraw, muszę jej wytłumaczyć że nie chodzi mi o seks, nie wiem czy to coż pomoże, zmieni na lepsze, ona dalej chce się spotkać, ale jak widać boi się że mi chodzi tylko o jedno.

    Ona tak to napisała, tak wyszło że chce się ze mną spotykać, razem bawić, ale żebym ja nie liczył że po imprezie, zabawie będę miał od niej szybki numerek. A mi nie o to chodzi.

    zxc
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    Chciałem podziękować wszystkim osobom, które udzieliły mi rad, pomogły zrozumieć parę rzeczy. Informuję również, że moje starania nie poszły na marne i jestem z moja ukochaną razem, już od paru tygodni. Mam nadzieje że będzie to związek być może na całe życie, czego życzę innym osobom szukającym, albo mającym swoją drugą połówkę. Pozdrawiam

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Podryw koleżanki/jak mam zmienic nastawienie???"

Przewiń na górę