- AutorOdp.
- 11 grudnia 2009 at 18:55
Witam zwracam się do was z prożbą o pomoc jestem matką wychowującą czwórkę dzieci w wieku od 4 lat do 12 w tym jedno dziecko niepełnosprawne.Nie mogę podjąć pracy ze względu na chorobę dziecka utrzymujemy się z zasil pieleg + rodzinnego i dodatków związanych z nim .Większożć pieniędzy wydaje na leczenie i rehabilitację syna na życie zostaje nam nie całe 200.-300 zł.Byłam w róznych instytucjach z prożbą o pomoc ale niestety mi się nie nalezy bo moj dochód przekracza o 0,70 gr urzędnicy nie zwracaja na przedstawione dokumenty uwagi że zadłuzenie z mc na mc rożnie dla nich liczy sie ze mam dochod.Byli u nas nawet w domu wojewoda łodzka i arcybiskup którzy obiecali pomoc ale niestety pomocy do dnia dzisiejszego nie otzymaliżmy byly to tylko puste słowa.Zwracam się do was jako zdesperowana matka może maja państwo chęc pomocy naszej rodzinie potrzebujemy odziez ,żywnosc itp.Przepraszam że występuję na łamach forum ale juz nie wiem gdzie szukać pomocy .Dodatkowych informacji mogę udzielić na email Jeszcze raz przepraszam ze tutaj
15 grudnia 2009 at 16:01Witam wszystkich ludzie pomóżmy kobiecie w ciężkiej sytuacji nie okazujmy się bezduszni i bez serca w tak pięknym dniu jak zbliżające się żwięta.Jak się czyta ten apel to aż się serce kraję też jestem ojcem i wiem jak dzieci czekają na prezenty.Dołączam się do apelu i napewno postaram się jakoż pomoc, może inni też okażą serce .Pozdrawiam Roman Kraszeski
- AutorOdp.