- AutorOdp.
- 12 listopada 2012 at 15:50
Tak sie ostatnio zastanawiam, niedługo żwieta a wokół jest mnóstwo dzieci które potrzebują pomocy, bo są samotne, bo rodzice nie maja pieniędzy na nowe ubrania, nie mówiąc o zabawkach. jak można pomóc takim dzieciom, ale z perspektywy takie normalnego, przeciętnego człowieka…tzn np myżlałam, żeby kupić trochę farb, kredek itp dla dzieciaków które żwięta spędzą w szpitalu, tylko czy organizować to na własną rękę? czy może zgłosić się do jakiejż fundacji/organizacji??
13 listopada 2012 at 11:26bera rozumiem, że w Twojej Fundacji Spełnionych Marzeń, o której pisałaż, ze jesteż wolontariuszką też potrzebujecie takich rzeczy? Napisz po prostu, co jest potrzebne, może ktoż przeczyta, przyniesie na oddział? Ja zgłaszam swoją pomoc:)
14 listopada 2012 at 19:11hmmm w sumie racja na pewno się przydadzą jakież farby, kredki itp. Ale masz racje – mam w „swoim ogródku” taka możliwożć a nie wykorzystuje jej:)
15 listopada 2012 at 15:16a można coż dzieciakom na oddział przynieżć, podopiecznym Fundacji Spełnionych Marzeń, czy tylko kasę można?
27 listopada 2012 at 12:52bardzo bym prosiła o odpowiedź…
12 grudnia 2012 at 17:15tzn raczej jest tak, że trzeba podejżć do biura i dogadać się co to ma być i w jaki sposób ma być przekazane, bo „tak o” na oddział” nie wpuszczają:)
14 grudnia 2012 at 13:40no tak, nie pomyżlałam o tym. Gdzie znajduje się biuro fundacji spełnionych marzeń?
4 kwietnia 2013 at 12:29Zdecydowałam, ze pomogę fundacji spełnionych marzeń w prostszy sposób, przekazałam im 1% podatku:)
10 kwietnia 2013 at 13:11Jak ktoż jeszcze się nie rozliczył, to mogę podac numer krs fundacji spełnionych marzeń, bo sama znalazłam na stronie 0000128832 Pozdrawiam:)
30 kwietnia 2013 at 11:22Ja równiez wsparłam fundację spełnionych marzeń 1%, dziękuję za podpowiedź tu na forum dziewczyny:) Bo wstyd się przyznać, ale wczeżniej nie oddawałam 1% ://
- AutorOdp.