- AutorOdp.
- 11 października 2007 at 05:44
moj chlopak jakis czas temu obiecal swoeje siostrze komputer ze odda im nasz komputer,byla mowa tylko o nim,monitor jak narazie pozyczylismy bo oni nie maja.moj chlopak jest dobrym czlowiekiem jego siostrze dobrze sie nie powodzi,a maja dwie corki w wieku dorastania.my sami mamy laptopa ale teraz moj d jest wpoznaniu i chce wziac laptopa i zalozyc bezprzewodowy internet.a i zaznaczam ze do tej pory mam jeszcze rate za monitor.wczoraj moj d powiedzial ze wezmie na raty komputer razem zmonitorem itd,a ja do niego po co skoro mamy monitor lktory nie dawno byl kupiony.no a on powiedzial ze da siostrze ze my kupimy nowy.no i to mnie bardzo wkurwilo bo znow bedziemy sie meczyc z ratami ktore tez trzeba splacac.a jego siostra k**** mac wszystko na gotowe i za darmo nawet nie mysli o tym by choc troche dozucic chocby z te 5stow,wiem ze za duzo kasy nie maja ale to my tez bralismy na raty i zaplacilcimy 2300zl za caly komplet.czy powinnam walczyc o to zeby ten nonitor jednak nie kupowac?bo zjednej strony jestem do niego przywiazana bardzo,do komputera tez bylam i bardzo ciezko bylo mi sie z nim pozegnac.kurcze ja chce dobrze ale moim zdaniem to juz przesada,czy myslicie ze wyolbzymiam?
12 marca 2008 at 16:21jak sie to skonczylo? ja tez nie lubie takich ludzi masakra nie jestes czyims sponsorem masz swoje zycie i swoje problemy
- AutorOdp.