- AutorOdp.
- 31 października 2006 at 12:19
dlaczego mój mąż mnie okłamuje.wiem że od kilku miesięcy jest zauroczony koleżanką z pracy.kiedy to odryłam zarzeka się że go nic z nią nie łączy razem tylko na imprezie zakładowej tańczyli.alre ja wiem że oni piszą ,dzwonią do siebie ,ona mu zdjęcia swoje przesyła meilami.on ich oczywiżcie nie pokazuje ale wie że ja wiem.bo zajżałam zanim zmienił hasło podobnie do komórki widziałm serdeczne sms które nie były do mnie.on może się domysla że ja tam zagląałam ale mu nie mówiłam.on przysięga na życie dzieci że nikogo nie kocha,z nikim nie sypia.licze się tylko ja.okazuje mi mnostwo czułożci i miłożci to fakt,ale ja wiem że kłamie,spotyka się w pracy z nią,ona ma męża ale nie ma dzieci.co ja mam myżleć jauż 2 raz mnie zawiód.kiedyż emocjonalnie był związany z dziewczyną były dowody czarno na białym a on się zarzerka że ona nic dla niego nie znaczyła.wyleczyłam się z tej zazdrożci a tu znowu ,mam bóle żoładka,nie moge sie wziąć za siebie bo nie mam siły.kiedy mu to mówie to uważa że jestem chorobliwie zazdrosna i nie mam dowodów,że to obsesja moja,a dowody są ale nie powiem mu że grzebie mu w komorce czy meilach bo to byłoby okropne,a kocham go,nie chce go stracic on ciągle powtaza żr razem dożyjemy starożci (mamy po 40lat)mówi również że nie w głowie mu kryzys wieku żredniego,że jest szczężliwy bylebym tylko nie wmawiała mu kochanek.ale sms o treżci „myżlę o moim kochaniu” nie wysłał do mnie ale też nie wiem czy do niej.co ja mam robić jak żyć jak nie myżleć
2 listopada 2006 at 14:39Po pierwsze powiniem byc na tym forum regulamin zakazujacy zaczynania tematow od – pomocy. PIszezs dokladnie o co Ci chodzi w temacie, np chyba mnie zdradza maz.
Czemu Ci nic o tym nie mowi? Ze stu roznych powodow, wymienie kilka. Badz szczera wobec siebie i pwoiedz, checsz o tym sluchac? Ze wpadla mu w oko inna, moze ladniejsza, ciekawsza niz Ty? Nie sadze. Jest niewiele koboiet swobodnie rozmawiajacych ze swoimi facetami o tym, ze akurat przechodzaca obok laska, ma swietny tylek i co on z nia by chetnie zrobil. Z Facetami jest podobnie i tak to sie kreci.
Opisana sytuacja przez Ciebie wcae ine swiadczy o tym, ze nie ejst tak, jak mowi Twoj maz. Mysle, ze jak najbardziej Cie kocha, szanuje, jestes najwazniejsza na swiecie. Ale, czy jestes jedyna kobieta na swiecie? No z danych statystycznych wynika, ze nie. Codzinnie obok nas przewija sie setki pieknhc kobiet, i nieejdna nas zauroczy.
Pomysl lepiej gdzie zajdziezs sprawdzajac mu maile, smsy itd. Zazcnie sie lepiej zabezcpieczac przed wscibskimi oczami, przetanie Ci ufac.
Co masz robic? Rozmawiac, ale nei atakowac. TRzymac reke na pulsie, akceptujac ze mlodych „lasek” zawsze bedzie mnostwo. Nie chce usprawiedliwiac facetow, ale spojrz jak kuszaco sa ubrane kobiety w biurze, na ulicy, w tv. Dziwisz sie, ze nam zawracaja glowe? Ale to nie ma zbyt wiele wspolnego z miloscia moim zdaniem.
Pozdrawiam2 listopada 2006 at 19:41dziekuje za odpowiedz wiem że masz trochę racji i fajnie że byłeż szczery
3 listopada 2006 at 20:29Zawsze do uslug i zawsze szcerze.
Pozdrawiam
3 listopada 2006 at 20:46W każdym temacie tak masz?? hehehehe
3 listopada 2006 at 20:49Na forum, dlaczego nie?
12 listopada 2006 at 22:25Greeneye zgadzam się z Tobą, kobiety są wszędzie i każda tak naprawde jest w stanie zdobyć faceta. Ale my nie zawsze tego chcemy. Czasem wystarczy nas posłuchać, podrapac za uchem czy powiedziec dobre słowo.
My też lubimy być dowartożciowani, a ze czasem flirtujemy z kolezanka z pracy czy sąsiadką to tylko zdrowy flirt. Nie musimy od razu sie p……yć
Wierzcię kobiety bardziej w nas!!!! ale bądzcie też czujne16 listopada 2006 at 21:40Z wiekiem stajemy sie coraz to bardziej czujne:)
4 lipca 2007 at 00:21[usunięto_link] wrote:
Greeneye zgadzam się z Tobą, kobiety są wszędzie i każda tak naprawde jest w stanie zdobyć faceta. Ale my nie zawsze tego chcemy. Czasem wystarczy nas posłuchać, podrapac za uchem czy powiedziec dobre słowo.
My też lubimy być dowartożciowani, a ze czasem flirtujemy z kolezanka z pracy czy sąsiadką to tylko zdrowy flirt. Nie musimy od razu sie p……yć
Wierzcię kobiety bardziej w nas!!!! ale bądzcie też czujneNie każda.
Poza tym osobiżcie uważam, że mąż zdradza autorkę tematu.
- AutorOdp.