ponad rok w zwiazku bez seksu..

  • Autor
    Odp.
  • dzanna
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 34
    • Bywalec

    witam!
    chcialabym was prosic drogie forumowiczki o rade.. od razu mowie ze problem jest moze dla was trywialny, ale prosilabym o uwazne przeczytanie i powazne odpowiedzi, bede bardzo wdzieczna za jakies rady 🙂

    otoz tak:
    jestem z moim facetem juz dosc dlugo ( ponad rok) uklada nam sie b. dobrze, jest tylko jeden problem, mianowicie, ze do tej pory nie mielismy prawdziwego sexu.. (dodam ze mamy oboje ponad 20 lat, wiec dziecmi nie jestesmy).
    jakis czas temu byla taka sytuacja, ze TO juz mialo sie stac, no i wtedy moj facet po prostu zawiodl.. nie potraktowalam tego zbyt powaznie, stwierdzilam ze pewnie sie bardzo przejal, chcial dobrze wypasc itp., ale tez nie ponaglalam, nie naciskalam na nastepny raz… kilka tyg pozniej to sie powtorzylo, po prostu po zalozeniu prezerwatywy on nie mogl.. nie zrobilam z tego afery ani nic takiego, ale wiem ze on bardzo sie tym przejal..
    od tego czasu minelo juz kilka miesiecy a my nadal nic.. to nie jest tak, ze w ogole miedzy nami nic nie ma, czesto sie przytulamy, piescimy, to wszystko jest super, milosc francuska tez, on zawsze dba zeby bylo mi przyjemnie i jest b. czuly, ale….nie powraca do tematu…a mi jednak brakuje tej maksymalnej bliskosci i chcialabym zeby tez jemu bylo przyjemnie..

    teraz przejde do sedna- od jakiegos czasu biore tabletki antykoncepcyjne, stwierdzilam ze moze bedzie lepiej dla nas, bez calego tego zamieszania z gumka itp, pomyslalam ze moze on sie przelamie..
    tylko ze on o tym nie wie, a ja teraz nie wiem jak mam mu to powiedziec! „kochanie, nie mogles sie kochac z gumka wiec postanowilam brac tabletki”.. to oczywiscie przesada, nigdy bym tak nie powiedziala, ale po prostu nie wiem jak mam to ubrac w slowa.

    w ogole nie wiem jak mam rozmawiac o seksie. bo pewne jest, ze ta rozmowe musze zaczac ja, on na pewno 1szy tego nie zrobi..

    podpowiedzcie mi prosze, jak rozmawiacie o tym ze swoimi ukochanymi?
    jakich slow, zwrotow uzywacie?
    nie chcialabym go urazic, wiem ze na pewno sie przejal ta cala sytuacja, ale chcialabym to zmienic…. tylko nie wiem jak zaczac rozmowe, co powiedziec?

    bede bardzo wdzieczna za jakies podpowiedzi 🙂

    ps. przepraszam za tak dlugi post, ale chcialam w miare dokladnie opisac sytuacje.

    Maariolkaa
    Member
    • Tematów: 34
    • Odp.: 1508
    • Maniak

    Hm przełamałam się i przeczytałam wszystko 🙂
    Oj, szkoda mi was.. bo taka ładna para ponad rok razem. Hm, musisz z nim jednak delikatnie porozmawiać. Że ty chciałabyż tego seksu… ale przede wszystkim nie nalegasz, nie naciskasz. I spytaj się o JEGO zdanie. „Czy też tego chcesz?” Dobrze zrobiłaż biorąc tabletki… to już macie z głowy te ceregiele związane z nakładaniem gumki.

    Więc ostatecznie moje zdanie to pogadaj z nim. A jeżli nie da rady to pójdź z tym do seksuologa. On Ci poradzi jak rozmawiać z partnerem. 🙂

    kociak84
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 115
    • Zapaleniec

    Zgadzam się z Maariolkaa – tabletki na pewno Wam wszystko ułatwią. Poprostu mu to powiedz i tyle 😉 nie możemy Ci mówić co masz powiedzieć – mów to co czujesz, bo chyba nie będziesz sie uczyć na pamięć tego co masz mu powiedziec. Powodzenia 😉

    Tuska
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 447
    • Pasjonat

    on jest prawiczkiem? moze sie tym denerwuje?? moze po prostu nie wie jak sie zachować??

    dzanna
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 34
    • Bywalec

    dziekuje serdecznie za wasze wypowiedzi 🙂

    on nie jest prawiczkiem, ani ja dziewica

    jakies czas po tym drugim nieudanym razie probowalam zaczac rozmowe, ale uzyskalam od niego tylko, ze on tego tez chce, nawet bardzo, ale to z jego winy nie wyszlo i tyle… zbytnio nie chcial rozmawiac..
    a to bylo sporo czasu temu, a z jego strony nie ma ponowienia tego tematu, a ja nie wiem jak.. myslalam ze jesli nie bede nalegac to on sam do tego wroci a tu nic… ech, nie myslalam ze tak to moze sie pokomplikowac..

    w kazdym razie- teraz nie bedziemy sie widziec przez pare dni ( wyjazd) wiec moze po jego powrocie sprobuje porozmawiac, bo tak dalej byc nie moze 😉

    jesli ktos jeszcze chcialby sie wypowiedziec to zapraszam !

    mhmm
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 961
    • Zasłużony

    po prostu powiedz mu, że bierzesz tabletki i tyle..
    najlepiej nie rozmawiajcie na ten temat, tylko go rozluźnij i spraw, żeby czuł się jak facet. niech skupi się na emocjach i seksualnym podnieceniu i będzie 'wewnątrz nich’ i przestanie siebie oceniać z zewnątrz [krytykować] [traktuj to co napisałem dosłownie]. poprowadź go w tym wszystkim 'za rękę’ i jak się nie uda za pierwszym razem, to nie przerywajcie.

    ogólnie niech podczas seksu myżli o przyjemnożci i podnieceniu i o niczym poza tym. nie o tym, że musi być mężczyzną, nie o tym że musi się sprawdzić, nie o tym, że za wszelką cenę, nie o tym że ktoż go ocenia, ale tylko, tylko, tylko o podnieceniu.

    parvati
    Member
    • Tematów: 47
    • Odp.: 4641
    • Guru

    po pierwsze…jestem zaszokowana faktem, ze w trwajacym rok zwiazku ludzie nie potrafia rozmawiac o sprawach tak oczywistych, jak antykoncepcja. przeciez to dotyczy was obojga!!!

    o seksie najlepiej jest rozmawiac wprost.
    bez owijania w bawelne. w koncu jestescie dorosli.

    mhmm
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 961
    • Zasłużony

    a przeczytałaż dlaczego nie rozmawiają, czy nie bardzo?

    dzanna
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 34
    • Bywalec

    mhmm—> mowisz ze bedzie lepiej jesli tylko powiem mu o tabletkach, ale juz bez dodatkowej rozmowy ( typu: jakie jest twoje zdanie, czy w ogole chcesz itp)? i potem po prostu pozwolic na swobodny rozwoj wydarzen?

    parvati—> owszem, jestesmy dorosli, ale nie kazdy umie rozmawiac swobodnie o seksie.. my jak widac nie umiemy jeszcze. najwyzszy wiec czas sie nauczyc 😉

    samyk
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 183
    • Zapaleniec

    niewyobrażam sobie ze kobiete ktorą bym kochal (bo domyslam sie ze dażysz go uczuciami) nazywal bym facetką, moze za gleboko podchodze do uczuc a zycie troche trzeba traktowac z humorem a nie na tak powaznie jak ja

    mhmm
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 961
    • Zasłużony

    tak, uważam że im mniej roztrząsania tego tematu, tym lepiej dla Twojego faceta. spróbuj zastosować to co napisałem, no i generalnie niech Twój mężczyzna się tak łatwo nie zniechęca i nie ocenia siebie.

    hm.. znasz ten stan, w którym po prostu coż przeżywasz i tego nie oceniasz w trakcie? niech on zrobi tak samo.

    dzanna
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 34
    • Bywalec

    mhmm- dzieki, postaram sie to wprowadzic w zycie. tak jak mowilam, teraz przez pare dni sie nie widzimy, wiec moze po jego powrocie jakis mily wieczor, kolacja itp. 😉

    samyk- twoja wypowiedz kompletnie do niczego sie nie odnosi. jesli piszesz w tym temacie to moze zapoznaj sie z moim 1szym postem i ewentualnie napisz co myslisz o mojej sytuacji. chetnie poczytam 😉
    natomiast jesli zamierzasz komentowac tylko po to, by rozladowywac swoja frustracje czy tez z innych nieznanych mi przyczyn, to twoja radosna tworczosc na tym forum jest bezcelowa 😕

    dzanna
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 34
    • Bywalec

    jutro sie widzimy… no i nie wiem jak mam to powiedziec 😕
    bedziemy sobie jesc kolacje, a ja: „a tak w ogole kochanie to biore tabletki”….
    wiem, ze to dziwna sytuacja, wiem ze to blahy problem, wiem ze jestesmy dorosli i powinnismy umiec o tym swobodnie rozmawiac…. ja to wszystko wiem!
    tylko jakos kurde nie umiem tego zastosowac 😕

    pomozcie prosze…

    mhmm
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 961
    • Zasłużony

    a musisz mu o tym mówić przy stole? w łóżku nie można?

    dzanna
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 34
    • Bywalec

    to byl tylko taki przyklad 😉

    ale w lozku sobie tez nie wyobrazam: calujemy sie, piescimy, a ja nagle wypalam o tabletkach i cala atmosfere diabli wzieli…

    nie myslalam, ze bede miec kiedykolwiek taki problem, zawsze uwazalam sie za osobe otwarta, z ktora mozna o wszystkim porozmawiac..a tu taki „zonk”…

    mam chyba takie opory dlatego, ze w sumie On nigdy nie zaczal pierwszy tego tematu i moze dlatego jest mi tak trudno….. a moze tylko tak sie usprawiedliwiam, sama juz nie wiem 🙄

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " ponad rok w zwiazku bez seksu.."

Przewiń na górę