- AutorOdp.
- 11 września 2007 at 18:54
chciałabym się dowiedziec czy wiecie w jakich cenach sa pończochy? takie na udo
11 września 2007 at 20:47Ja znalazłam kiedyż nawet za 8 zł….ale zazwyczaj są w cenach od 12 zł…zależy czy chcesz gładkie, w kwiatki czy inne wzorki 😀
12 września 2007 at 05:36w moich okolicach ceny j/w
12 września 2007 at 06:51gatta od 15 zlotych.
12 września 2007 at 07:32Zależy jakie chcesz. Dobre, gładkie samonożne to ok 15 zł
12 września 2007 at 12:46Ja wlanie wczoraj kupilam sobie czarne za 15 zl 🙂
Ale sie podobaly mojemu facetowi 😛12 września 2007 at 16:39także sobie kupiłam M alinka czarnę 🙂 za 16 zł tylko nie wiem czy one sie beda dobrze trzymac za raz je przymierze:D sa sexiiii:D:D
12 września 2007 at 17:01takie „niefirmowe” okolo 10 zl
12 września 2007 at 22:33Pończochy samonożne-kupowałam zwykle po 16 zł albo i więcej.
12 września 2007 at 22:42@Mar+A wrote:
także sobie kupiłam M alinka czarnę 🙂 za 16 zł tylko nie wiem czy one sie beda dobrze trzymac za raz je przymierze:D sa sexiiii:D:D
Pończochy bywają okrutne.Kiedyż na poprawinach miałam na sobie wlasnie ponczochy.Poprzedniego dnia na weselu również miałam i byłam baaardzo z nich zadowolona.Ale te,które ubrałam drugiego dnia jakież felerne były,bo od samego wejżcia na selę czułam jak mi się zsówały.Przeżywałam istny dramat.Ani wstać ani nic.Oczywiżcie nie ukrywałam przed resztą gożci przy moim stole dlaczego siedzę z taką miną i spławłam kolegę który podszedł aby zaprosić mnie do wspólnego siedzenia przy stole 🙂 Gożcie rzecz jasna mieli niezły ubaw.A ja złapałam za telefon,zadzwoniłam do brata,który na poprawiny się nie wybrał i po 5 minutach zjawił się z trzema parami rajstop 😀 Pozostało jedynie p****żć od stołu do tolaety.Jak na dame przytało,robiłam dorą mine do złej gry,ale chyba wszyscy widzieli,ze idę inaczej niż zwykle 😆 jak tylko opóżciłam salę to podciągnęłam te nieszczęsne ponczochy i poszłam w kierunku toalety.Ale zanim tam doszłam zorientowałam sie,że już mi nie spadają więc ostatecznie ich nie przebrałam 🙂 A na shodach spotkałam kolegę,który zapytał mnie co i sie stało 😆 Od tamtej pory nie miałam na sobie pończoch 😀
13 września 2007 at 06:30WarnGirl nie miałaż pończoch gdy kolega się odezwał… musiał mieć cholernie podniecający głos….
13 września 2007 at 08:46XYZ ja zrouzmiałam ze od tamtego wesela juz na sobie nie miała pończoch:PP
13 września 2007 at 08:55O kurcze faktycznie jak jeszcze raz przeczytałam końcówkę to zrozumiałam… oj ależ myżli mi po głowie od rana chodzą…
13 września 2007 at 11:27[usunięto_link] wrote:
WarnGirl nie miałaż pończoch gdy kolega się odezwał… musiał mieć cholernie podniecający głos….
😆
Mar+a,dobrze zrozumiałaż 😆
13 września 2007 at 11:48I jak po przymierzeniu? 🙂
- AutorOdp.