-
AutorOdp.
-
18 listopada 2007 at 11:10
mi tam jest bez różnicy.. ale rano też lubię 😛 fajnie jest.. 😛
18 listopada 2007 at 11:11Zaznaczyłam wieczór dlatego, że rzeczywiscie bardziej odpowiada mi ta pora, rano też się lubię kochać, ale muszę się wyspać, dostać kawkę i żniadanko do łóżka i dopiero wtedy czuję się chętna na cokolwiek, to co Twoja żona mówi jest całkowicie normalne.. trudno być zachwyconym jeżeli ktoż się do Ciebie dobiera a ty nadal znajdujesz się w półżnie i marzysz tylko aby przerzucić się na drugi bok, albo by facet Cię po prostu najzwyczajniej w żwiecie przytulił, a nie o jakichkolwiek igraszkach!
18 listopada 2007 at 12:23u nas to rożnie z tym bywa.. zależy on w sumie woli rano a ja wieczorkiem ale jak sie postara to zdobędzie mnie rano hehe 🙂
18 listopada 2007 at 15:01Ja wolę noc, on bez znaczenia. Tak naprawdę to kiedy mamy ochotę, a rano jestem na uczelni, więc raczej wieczór:P
18 listopada 2007 at 16:56Ja z racji tego, że za dnia nie mam kiedy, to tylko wieczorkiem, mogę sobie pozwolić z moim misiem, na chwilę zapomnienia!! i wówczas jest BOSKO!! :ok:
19 listopada 2007 at 11:03Dla mnie to bez roznicy. Rano mozemy sie kochac tylko w weekend bo w powszednie dni chodzimy na szosta do pracy takze zazwyczaj kochamy sie wieczorami.
Z tego co slysze od kolezanek czy kolegow to faceci chyba raczej wola z rana. Pewnie dlatego,ze sa wypoczeci i moga wiecej z siebie dac 😈 😈 😈
19 listopada 2007 at 13:16Haaa, kobiety wolą wieczorem, wieczorem jest romantycznie! 🙂
Zawsze jakaż żwieczka, lampka, ładnie pożcielone łózko i jeszcze niepotargane włosy :D.
A żebyżmy miały ochotę rano to można nas obudzić fajnym masażem i truskawkami w żmietanie ;D!19 listopada 2007 at 13:37A ja lubię rano 😀 Przyjemne przebudzenie, a później jaki dobry humor i pozytywna energia w ciągu dnia… mmmm 😀
19 listopada 2007 at 14:55ja zdecydowanie wole nocke do kochania, ale uwielbialam poranki kiedy udalo mi sie zorganizowac poranny seks (mojemu sie nie chcialo bo spioch), a potem jak pojawilo sie dziecko to zostala tylko nocka, a teraz mam na razie tylko dziecko 🙂
19 listopada 2007 at 15:34ja wole nocą, jest nastrój, nie trzeba się żpieszyć do pracy
19 listopada 2007 at 15:37[usunięto_link]
Dla mnie to bez roznicy.
dla mnie też
19 listopada 2007 at 20:36A ja lubię i rano i wieczorem i nigdy nie mam dosyć. 😀
19 listopada 2007 at 21:25Ja lubię się kochać w żrodku dnia- najlepiej po obiadku na deser 😀 Ale mój mężczyzna zdecydowanie preferuje poranki, ja bym wolała pospać i coż zjeżć najpierw…
20 listopada 2007 at 09:27Zdecydowanie wole wieczorem. Po kolacji i kapieli 🙂 Rano odrazu po przebudzeniu odpada…wtedy mysle tylko o kawie, sniadanku i prysznicu. A kiedy juz to wszystko zrobie zazwyczaj nie ma czasu, ani checi zeby wracac do lozka 😛
20 listopada 2007 at 09:37zdarza się o różnych porach dnia… ale tak szczerze mówiąc, rano nie czuję się w pełni żwieża i atrakcyjna, muszę zawsze najpierw umyć chociaż zęby (jeżli mowa o takim seksie zaraz po przebudzeniu) i wypić kawę, bo inaczej jestem rozdrażniona i nie sądzę, żeby seks był w innym wypadku super-udany. Wolę wieczorem, bo jest lepszy klimat, mogę spokojnie wziąć prysznic wczeżniej, nigdzie się nie spieszę, więc nie muszę kontrolować czasu (co bardzo stresuje, no a niestety mam codziennie na rano)… Jestem otwarta na różne propozycje, nawet ten poranny seks… ale i tak najlepiej się czuję wieczorem (:
-
AutorOdp.