- AutorOdp.
- 19 maja 2011 at 13:28
Czy na Dzień Matki kupujecie mamom co roku to samo (książka, kwiaty, słodycze, etc.), czy staracie się co roku czymż ją zaskoczyć?
19 maja 2011 at 22:50To zalezy od finansów. W tym roku planuję podarować Mamci książkę pt. „Cukiernia pod Amorem. Zajezierscy” Gutowskiej-Adamczyk. To pierwsza czężć sagi, słyszałam,że bardzo podoba się paniom:). Nie dziwię się, bo sama zaczęłam czytać i bardzo mnie wciągnęły opowiadane historie. Do tego dokupię jakiż kwiatuszek w doniczce.
To co, nie jestem oryginalna? Ale nic to, stosuję przynajmniej sprawdzone systemy- zatem satysfakcja gwarantowana! :-20 maja 2011 at 22:19Ja przez kilka lat z wielu okazji kupowałam mamie książki – oczywiżcie dlatego, że uwielbia czytać, zresztą tak samo jak ja – ale w końcu zrobiło mi się trochę głupio, bo wyglądało to tak, jakbym nie wkładała żadnego wysiłku w prezenty. Ale może by w tym roku wrócić do książek. Jak jutro będę w galerii, to zajrzę do empiku.
25 maja 2011 at 11:17Myżlę, że jeżli mama lubi książki, to nie ma co kombinować – zawsze się ucieszy z czegoż nowego i fajnego. Ja pewnie też zdecyduję się na jakąż fajną powieżć.
25 maja 2011 at 11:56Ja od lat dostaje od córki kolejną książkę z serii ogród. Gdyż jestem zapaloną działkowiczką. Przyznam, że to bardzo ciekawe rozwiązanie.
25 maja 2011 at 22:52cjolanta- to dobrze, ze potwierdzasz moje przekonanie, ze ksiazka to odpowiedni prezent;).
26 maja 2011 at 13:52Tylko co córa zrobi jak się seria skończy?;)
26 maja 2011 at 20:06Zapewne znajdzie inna serie 😉
1 czerwca 2011 at 12:51Moja mama jest strasznie wybredna i już wiele lat temu zdecydowałam, aby nie próbować jej niczym zaskoczyć. Od tej pory zawsze sama sobie wybiera, co chce dostać i w tym roku były to perfumy tylko nazwy nie pamiętam, bo mama sama je sobie kupiła 😉
4 czerwca 2011 at 16:54To bardzo zdrowy układ 😉
- AutorOdp.