- AutorOdp.
- 11 stycznia 2009 at 15:51
wiem że to nie jest miejsce na ten temat. ale stwierdzam że tu najwiecej Was siedzi, drogie forumowiczki.
w czwartek brałam ostanią tabletkę antykoncepcyjną z blistru (yasminelle) i tego samego wieczoru przyszedł do mnie lekarz (gdyż strasznie sie czułam) i przepisał mi antybiotyk amoksiklav. wzięłam dosłownie jedną tabletkę tego leku (dzisiaj jest niedziela a dzienna dawka miala wynosic dwie tabletki ). ale stwierdziłam że to osłabi moje tabletki anty ^^ a że ja nie mialam ani recepty ani pieniędzy aby zakupic antykoncepcje to zaniechałam branie antybiotyku i normalnie zrobiłam przerwę. wczoraj wieczorem [sobota] kochałam się z moim chlopakiem i mieliżmy wypadek przy pracy…przez przypadek wyleciało mu troche nasienia[?] do żrodka. nie mam pojecia czy to byl wytrysk własciwy, bo do tego jeszcze musialam troche 'popracować’.
no i jestem przed okresem … ale wiem ze jak sie bierze tabletki antykoncepcyjne to sie nie ma dni płodnych, niepłodnych.troche pogmatwana sprawa ale mam nadzieje ze zrozumiecie o co mi chodzi . i proszę o jak najszybszą odpowiedz .. czy jedna tabletka tego antybiotyku mogla na tyle osłabic moją antykoncepcje żebym teraz była w ciąży ? 😳
byc moze dla niektorych glupie pytanie, ale ja naprawde niewiem 🙁 i proszę o wyrozumiałoożć .
11 stycznia 2009 at 16:35bardzo proszę o szybką odpowiedź .
11 stycznia 2009 at 19:58nie chodzi o to że seks mi w głowie . tylko o to ze nie mialam ani recepty ani pieniędzy na antykoncepcje. a jak sie bierze antybiotyk to ze znanych mi źródeł nie mozna robić żadnej przerwy a potem jeszcze tydzien po antybiotyku zabezbieczac sie . nie w głowie mi sprawy cielesne, ale potem bym sie w tym pogubiła.
- AutorOdp.