- AutorOdp.
- 24 stycznia 2007 at 17:00
zwiazek po 1,5 roku zaczał sie ochladzac.
a ja zaufalam bezgranicznie, nie wyobrazam sobie zycia bez niego.
nie chce by bylo tak.
zalezy mi na nim.
wielokrotnie rozmowy na ten temat nie dają skutku.
czy mam mu nadal wchodzic na glowe (czesciej dzwonie domagając sie milych slow, co go zaczyna denerwowac) , czy przestac, czekac na jego ruch, okazywac mniej zainteresowania, nie proponowac spotkan ?
lecz boje sie, ze przez to sie rozejdziemy.
nie chce zrywac, chce by znow bylo jak na początku.
co zrobic, by znow zaczal sie mną interesowac,
by poczul, ze brakuje mu mojej osoby.
mimo to, mowi czesto, ze kocha.
🙁24 stycznia 2007 at 17:29popatrz na to z innej strony… całe życie chcesz latać za nim i prosić się o miłożć. Z tego co piszesz, że musisz prosić o miłe słowa, o spotkania to z jego strony już rozpadł sie ten związek…. może poprostu przestań się do niego odzywać jeżli mu na tobie zależy to sam się odezwie bo w przeciwnym razie taki związek z miłożci od jednego partnera wczeżniej czy później się rozpadnie, a im wczeżniej tym lepiej
24 stycznia 2007 at 17:33mia1980 ma racje. A jeszcze do tego dochodzi to co on czuje. Myżlę, że nic innego nie zrobisz póki SZCZERZE nie porozmawiasz z nim o swoich uczuciach obawach itp. ( Dlaczego często tego nie potrafimy ? Nie mogę tego pojąć ).
Jeżli nie możesz zdobyć się na taką rozmowę to zacznij go ignorować, zajmij się sobą na chwilę, jak kocha to sam będzie dzwonił po miłe słówka ( 🙄 )24 stycznia 2007 at 17:45Dziewczyny maja racje trzeba go troszeczke olac dac mu chwile wytchnienia zeby pomyslał, moze zauwazy ze jakos czesciej nie ma Cie przy nim i zatęskni. Tylko niestety łatwo sie mówi co zrobic – gorzej z wykonaniem bo zawsze sie boimi postawic sprawe na ostrzu noza, bo co bedzie jak go stracimy…Niestety my babeczki juz takie jesteżmy….Mysle ze inaczej nie mozesz zrobic
24 stycznia 2007 at 17:50rozmowa jak najbardziej tylko nie wiadomo czy będzie to szczera rozmowa z jego strony bo skoro mówi że kocha a zachowuje się inaczej to przypuszczam, że w rozmowie będzie dla niego wszystko ok a dalej będzie robił swoje[taki typ ludzi tez jest] więc w tym przypadku ważniejsze bedą czyny czyli , czy zatęskni jak cie przy nim braknie
24 stycznia 2007 at 18:06emotional_woman
ile masz lat? pytam bo sama kiedy bylam taka jak ty…
fakt jestem z tym chlopakiem do dzisiaj do prawie 4 lata…
i tez wchodzilam mu na glowe… tez na poczatku bylo pieknie tak jak mowisz.. potem jakby sie normalnie zmienil nie poznawalam, prosilam o slowa o gesty.. jedna przyczyna byla taka ze mu sie rodzice rozwiedli.. jedynak ..
ale powiem ci co ja zrobilam by bylo jak „dawniej”
olalam go.. tzn nie prosilam, nie pisalam, nie dzwonilam…. nie mowilam slowa kocham cie… nie interesowalam sie tym co robil i gdzie…
ile ja lez wylalam zanim doszlam do takiego czegos.. ile razy mi mama mowila nie daj sie…
musisz byc pewna siebie… tego kwiatu to pol swiatu.. wiem wiem latwo sie mowi.. ale u mnie to zadzialalo… miej swoje zdanie..
powiedz mu prosto zmostu co ci nie pasuje i dlaczego… nie boj sie ze cie zostawi, nie mozesz tak myslec..
jak masz jakies pytanie zadaj.. moze i pomoge.. przechodzilam to.. ale wygralam i jestem z nim do dzisiaj 🙂24 stycznia 2007 at 18:06Hmmm…zgodzę się z tym,że powinnaż przestac domagac sie jego uwagi.Bądz miła,ale nie wchodz mu na glowę,niech odetchnie troszkę aż zatęskni za Tobą.Takie ciągłe wydzwanianie,rozmawianie na jeden temat nic nie da a tylko może Go przytłoczyc.Więcej luzu 🙂
24 stycznia 2007 at 20:45mam 18 lat.
boje sie, ze jak dam mu wiecej luzu, to nie bedzie juz szansy wrocic. ale chyba podejme sie tego i zaczne robic to co on.
ale jestem o niego zazdrosna.
cholernie.
jak sie pojawi inna dziewczyna ? ja umre chyba …24 stycznia 2007 at 21:52[usunięto_link] wrote:
mam 18 lat.
boje sie, ze jak dam mu wiecej luzu, to nie bedzie juz szansy wrocic. ale chyba podejme sie tego i zaczne robic to co on.
ale jestem o niego zazdrosna.
cholernie.
jak sie pojawi inna dziewczyna ? ja umre chyba …pamietaj nikogo na sile nie zatrzymasz… pozatym po co ?
spytaj go o to..
ej nie mysl tak ze jak dasz luz to go starcisz to jest bledne myslenie.. musiasz nabrac pewnosci siebie… i jesli cie kocha to cie nie zostawi… wiem co mowie… znam to 🙂25 stycznia 2007 at 15:18moze jestem przeczulona ?
inni mają tak w zwiazku caly czas i są szczesliwi.
moze powodem jest matura ktorą on pisze w maju.
moze musze to przeczekac i go wspierac w tym czasie zamiast robic wyrzuty. ale ja nie wytrzymam. nie poropnuje spotkan, nie odzywa sie. wg niego jest wszystko dobrze.
mowi ze kocha, ale postepuje inaczej.
dzieki wam wszystkim za szczerosc ;*25 stycznia 2007 at 16:38[usunięto_link] wrote:
moze jestem przeczulona ?
kazda z nas jest.. glowa do gory.. badz piekna dla niego..
spytaj czy to przez mature.. - AutorOdp.