-
AutorOdp.
-
28 grudnia 2009 at 20:23
W necie pełno ostatnio info o tym co nas czeka w nowym roku w kwestii bezpieczeństwa komputerowego. Sporo prognoz dotyczy wzrostu fałszywych av, trojanów bankowych, botów. Należy też spodziewać się jeszcze większej liczby ataków na W7 i Maca niż dotychczas.
Wygląda na to że z kolei w kwestii zabezpieczeń cloud computing ma szansę się na stałe zadomowić. Producenci softu av, którzy nie wykorzystają tej technologii pewnie przestaną się liczyć na rynku. Ale z drugiej strony na to patrząc nie trudno jest domyżlić się że wywoła to lawinę jeszcze większej liczby zagrożeń.
W związku z nadchodzącymi mistrzostwami żwiata w piłce nożnej w RPA możemy spodziewać się znacznych ilożci złożliwego oprogramowania związanego z tym wydarzeniem: ofert sprzedaży fałszywych biletów, spamu, itp.
W wreszcie na koniec, termin cyberwojna stanie się powszechny i nikogo nie powinien dziwić fakt, że możemy spodziewać się kolejnych ataków na tle politycznym¦Zapraszam do dyskusji, jeżli tylko ktoż ma coż ważnego do powiedzenia w tym temacie, mile widziane wszelkie dodatkowe info.
28 grudnia 2009 at 23:05Co będzie to ciężko powiedzieć. Na pewno będzie gorzej 😛 Ja wciąż się zastanawiam jak sytuacja Maca i Linuxa, bo w tym roku jeszcze ok, ale cożsię zapowiada, że przynajmniej Apple’a może czekać niezła batalia.
13 stycznia 2010 at 10:03Ja pamiętam jak był przełom roku 1999/2000 i wszyscy mówili, że po północy, już w 2000 r przestaną działac komputery, elektrycznożć i wszystko inne, że zamachy i inne niebezpieczeństwa. Minęła północ, komputery dalej działały (i działają do dziż), niebo się nie zawaliło i żwiat dalej istnieje 😉
A tak całkiem serio to niestety – im więcej potrafi wymyżlić jeden człowiek, tym więcej drugi potrafi złamać haseł itp. Chyba nie ma na żwiecie takiego systemu, którego ktoż nie potrafiłby obejżć18 stycznia 2010 at 12:25Ostatnio czytałem o tym, że złamano algorytm za pomocą którego szyfruje się rozmowy telefoniczne (przynajmniej tyle z tego zrozumiałem:P) I chyba będzie trzeba powoli myżleć nad nowym standardem. A w 2000 roku to trochę była przesada (tak samo jak teraz z 2012 :|), chociaż wiele komputerów miało problemy z p****żciem na rok 2000 i ustawiały daty w stylu np: 1976 🙂
25 stycznia 2010 at 20:59faktycznie rok 2000 to już przeszłożć . pamietam panike jaka była z tym związana. teraz wirus itp są inne jak również programy ( lepsze jak na tamte czasy)
25 stycznia 2010 at 22:58Trzeba się zgodzić z charlize – rozwój idzie na obu polach, niestety…
A prognozy zagrożeń… No tak, fajnie, że są, ale tak naprawdę to codziennie jakiż nowy syf powstaje, więc trzeba chyba zacisnąć zęby, zainstalować AV i Firewalla i modlić się, żeby nie trafiło na naszego kompa…
Bo cóż więcej?28 stycznia 2010 at 13:29[usunięto_link] wrote:
faktycznie rok 2000 to już przeszłożć . pamietam panike jaka była z tym związana. teraz wirus itp są inne jak również programy ( lepsze jak na tamte czasy)
Nie do końca lepsze…są inne. Mają zazwyczaj krażć dane, a nie uprzykrzać życie. Chociaż natknąłem się na taki artykuł : [usunięto_link] , gdzie widać powrót do „oldschoolowych” wirusów:P
-
AutorOdp.