• Autor
    Odp.
  • online2809
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 0
    • Początkujący

    Witam..
    Od lipca spotykam się z mężczyzną starszym ode mnie o 10 lat.
    On jest po rozwodzie, ma córkę. Ja się jeszcze uczę.
    Spotykamy się raz w tygodniu, ponieważ mieszkamy od siebie 50km. Często na całe weekendy. Jest bardzo milo, codziennie rozmawiamy po kilka godzin, mogę zawsze na niego liczyć… Teraz byliżmy na 4 dni , zabrał mnie tam na Sylwestra, byli też tam jego znajomi, których miałam okazję poznać. Sypiamy ze sobą, Nasz seks…hm? Nie jest to kochanie się, nie umiem tego nazwać, ale jest wyuzdany. Przytulamy się, całujemy, sypiamy ze sobą.. ale on nie chce związku. Dlaczego? Mówi ,że musiałby się stać cud ,aby się zakochał, bo tak go skrzywdziły kobiety… Zalezy mi na nim strasznie, nie raz próbowałam z Nim rozmawiac, pisałam listy, mówiłam prosto i na temat.. ale on zaraz mówił , że „łapie głupie fazy i żebym przestała drążyć ten temat” . Boli mnie to , on mówi ,że się po prostu boi ,że gdy sformalizujemy Naszą znajomożć, to się zepsuje.. Gdy mówie mu ,że mam pewne obawy, że chodzi mi tylko o jedno, mówi ,że jest mu strasznie przykro ,żę tak uważam… i że nie musimy się „kochać”. Gdy mówię mu ,że brakuje mi czułożci z jego strony, mówi że czułożc = miłożc, a jeżeli miłożci nie ma , on nie będzie niczego robił na siłę. Jakież dwa miesiące temu, dokładniej w Andrzejki po pijaku powiedział, że jestem z dnia na dzień coraz bardziej ważna itd… Ciągle tłumaczy mi się, że nie potrafi być wylewny, że kiedyż był, ale się zraził i ma w sobie taką blokadę.. ale gdy przyjdzie temat seksu, jest niemal poetą.. Przywiązałam się do niego strasznie, oddałam mu się cała, zaufałam bezgranicznie… Denerwuje mnie strasznie, że po 7 miesiącach on mi mówi ,że mnie bardzo lubi, uwielbia…. Jak można mówić, że w takiej sytuacji nie jest się razem?! Gdy się go pytam, czego ode mnie oczekuje, on sam nie potrafi mi odpowiedziec. Chciałam zakończyć znajomożc, zostać na etapie kolega – koleżanka, to wielce mu było przykro…. On mówi, że nie widzi powodu żebym miała do niego pretensje, i on chciałby wiedzieć jaką ja chciałabym usłyszeć od niego odpowiedź tak naprawdę … Proszę o pomoc, jest mi naprawdę cięzko.
    Tak sobie jeszcze myżle, czy gdyby chodziło mu tylko o seks, ostatnią noc naszego wyjazdu zasną by tak po prostu bez niczego, wtulając się we mnie, trzymając mnie za rękę, czy tracił by czas na spotykanie się, godzinne rozmowy, na wspieranie mnie.. ?

    Hard
    Member
    • Tematów: 140
    • Odp.: 1426
    • Maniak

    moja pomoc to: zakończ to. już cierpisz, a mówię Ci > będziesz cierpieć jeszcze więcej.

    [usunięto_link] wrote:

    Witam..

    czeżć 😉

    [usunięto_link] wrote:

    Od lipca spotykam się z mężczyzną starszym ode mnie o 10 lat.
    On jest po rozwodzie, ma córkę. Ja się jeszcze uczę.

    nie brzmi to obiecująco, Kochanie 🙄

    dobra, dalsze ble ble ble pominę – pozwolisz? 😳

    skupię się raczej na tym:
    [usunięto_link] wrote:

    Tak sobie jeszcze myżle, czy gdyby chodziło mu tylko o seks, ostatnią noc naszego wyjazdu zasną by tak po prostu bez niczego, wtulając się we mnie, trzymając mnie za rękę, czy tracił by czas na spotykanie się, godzinne rozmowy, na wspieranie mnie.. ?

    Ty się raczej, online2809, w nim nieprzyzwoicie zakochałaż… i ja to w pełni szanuję i rozumiem, a on po prostu szuka swego potwierdzenia, bo coż mu tam nie wyszło w związku… nic z tego nie będzie! zresztą zobacz. odsuń go. czy dalej będzie Cię tak romantycznie sięgał za rączkę?

    ps. i znów radzę babkom, chociaż faceci równie, a nawet bardziej są manipulowani w realu 😈 czy ktoż się ze mną zgadza na Obcasikach 😉

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Proszę o pomoc"

Przewiń na górę