Prosze o wyrazenie opinii

  • Autor
    Odp.
  • youcancanon
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    Zalezy mi na pewnym obcokrajowcu,.Pracuje u Niego sezonowo raz w roku.Od poczatku podejrzewalam ze nie jestem mu obojetna,poswiadczaly to rozne mile rzeczy.W ostatnim roku nabralam pewnosci ze sie nie myle poniewaz myslac ze spie z takim jednym chlopakiem On nie spal dwie noce zagladal do kuchni dla pracownikow(krecil sie pod oknem gdy zobaczyl swiatlo) po pierwszej nocy nawet na mnie nie spojrzal od razu gniewnie sie odwrocil gdy drugiej nocy zobaczyl mnie w kuchni sama od razu rano usmiech sie pzrywital(zmarnowa´ny na twarzy i zmezcenie widoczne) po czym sie odwrocil i spytal zcy spalam u siebie sama.odpowiedzialam ze tak od razu odzyskal humor.
    Gdy widzial mnie z tym kolega jak rozmawiam badz spaceruje(on rowniez u niego pracowal)od razu zmienial mu sie wyraz twarzy na wsciekla.Prosze nei smiejcei sie to dla mnie wazna kwestia bo to druga sytuacja w moim zyciu gdy sprawa wyglada ladnie a nic sie nie klaruje.
    Wielokrotnie wypominal mi tego kolege niby w zartach.Zapomnialam,wspomniec ze sam ma synka i mial dziewczyne rozstal sie z nia.Ona od pocztaku probowala sie mnmie pozbyc pzreprowadzala ze mna niewinne z pozoru wywiady pozniej zaangazowala w to swoich rodzicow.On mi pomagal poniewaz inny prcaodawca mnie oszukal i czekalam na pieniadze,ta jego zdiewczyna nie byl a w to wtajemniczona.
    On nie chcial z nia spac ona gniewnie na mnie patzryla.
    W dniu mego wyjazdu mial lzy w oczach i glos mu sie lamal.Z pocztaku lustrowal mnie od gory do dolu gdy nei widzialam, ale pozniej juz jawnie.
    Nie pwoiem zeby mi to pzreszkadzalo bo mi sie podobal.Nigdy jednak nie odwazyl sie mnie dotknac a jesli jzu to barzdo niesmialo i pzry wielkiekj kombinacji.
    Po moim wyjedzie sie rozstali.Wiem to od znajomej ktora pracuje w restauracji byl sam z malym na urodzinachj swojej Matki.
    Gdy ja pzryjechalam z powrotem do Danii przywital mnie z usmiechem , gdy stalam na rzostaju drog czekajac na autobu s jezdil kolo mnie z kolega na zmaine i cieszyl sie jak zdieciak.
    Gdy ona mnie zobaczyla jej matka od razu przyszla do biblioteki i od razu zrobila ze mna wywiad czy wogole nie wyjezdzalam czy mam prace i zcy nie pzryjade do Niego do pracy do tego wlasnie Jegosmoscia o ktorym pisze po zcym od razu wyslala mejla corce.Wczesniej jeszcze powiezdiala ze sie rzostali i psiooczyla na niedoszlego ziecia ze tylko pracowal io pracowal i nei mial czasu dla corki.
    I zreczywiscie ona sie wyprowadzila i mieszka w miescie.Odkrylam ze laczy ich czasem sex pomimo rozstania jesli cos bylo ona mi macha(rozwoze prase po jej ulicy)usmiechnieta.-
    Bylam u niego spytac zcy wezmie mnie do pracy zcy nie poniewaz matka jego zdiewczyny zada zebym nie pzryjedzala.Nie powiedzial ze sie z nia rozstal powiezdial ze oczywiscie ze mnie wezmie do pracy a na sytuacje z matka udal ze niby nie wie o co chodzi i spytal dlaczego?
    Mija dwa miesiace a on nie zrobil zadnego kroku w moim kierunku nie mam pewnosci zcy nie ma nastepnej pzryjaciolki do lozka.
    Pzrechodzialm wczoraj kolo jego domu i widzialam swiatlo w sypialni,stad ta refleksja.Dzis bylam u Niego spytac o cos zwiazanegoz Urzedem Skarbowym.nie chce nadinterpretacji ale jak mnei zobaczyl to sie jakos zmieszal lekko byl milutki wyjasnil co tzreba i pwoiezdial ze wyslal mejla wczoraj.to mejl o pracy wyslany miesiac wczesniej co sie nie zdarzalo wczesniej.
    Prosze mi powiezdiec zcy mozna isc do lzoka z kims do kogo sie nic nie czuje a kochac sie w kims innym??
    Czy ja naparwde dla niego nic nie znacze?
    Dodam jeszcze ze raz stalam na okazji On jechal sie usmiechal zwalnial a ja sie odwrocila,m(mam tak niestety jak ktos mi sie podoba a nie jest w pozradku)i potem byl dla mnie niemily.

    Zrozumiale na pewno jest to ze jak pojde tam do pracy a On bezdie z kims innym nowym to nie wytzrymam tego i chcialabym sie Was poradzic w tej kwestii czy naprawde sie pomylilam sadzac ze cos do mnie czuje?z gory zdiekuje

    Anonymous
    Member
    • Tematów: 103
    • Odp.: 3449
    • Guru

    Prawdę mówiąc niewiele wyniosłam z Twojego posta, bo jakoż chaotycznie go napisałaż.

    Twój pracodawca ma dziecko i dziewczynę, z która mu się nie układa, ale łączy ich seks? Skąd pewnożć, że się rozstali? Tylko stąd, że przyszedł sam na urodziny do restauracji? Hmm. Na Twoim miejscu nie łudziłabym się za bardzo. Może podobasz mu się, ale jakoż nie sądzę, żeby wyciągnął rękę do Ciebie w celu nawiązania dalszej znajomożci. Wydaje mi się, że wciąż jest z tą dziewczyną ze względu na dziecko. Być może nie łączy ich uczucie lecz pociąg seksualny. Układ jest dożć niewygodny dla Ciebie jako osoby trzeciej. Na podstawie opisanych przez Ciebie sytuacji można wnioskować, że nie jesteż mu obojętna, ale czy coż z tego wyjdzie? Obserwowałabym na Twoim miejscu dalszy przebieg wydarzeń.

    I jeszcze jedno pytanie. Czy Wasz łączą jedynie rozmowy odnożnie pracy, czy zdarza Wam się czasem pogadać na całkiem prywatnym podłożu? Może postaraj się go wyciągnąć gdzież na jakąż herbatkę czy spacer i pogadaj z nim na luzie. Zaobserwuj jego postępowanie wobec Ciebie. Ale nie łudź się. Być może on wcale nie zamierza rezygnować z matki swojego dziecka.

    youcancanon
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    Hej.dzieki za glos.,Zapomnialam dodac ze pytal moich znajomych (po tym jak sie z nia rozstal)czy wracam do danii i kiedy oraz ze sie zapisal na angielski-ja mowie tylko po angielsku wiecej potrafie pisac niz mowic a On na odwrot.
    Mam pewnosc ze sie rozstali-jej matka mi powiedziala jak rowniez mojej znajomej powiedziala kolezanka jego siostry.
    Tak rozmawial ze mna na inne tematy,opowiadal o swojej siostrze,Mamie, .Wlasnie co do tej matki dziecka od poczatku wydaje mi sie ze mial do niej stosunek olewajacy.Jak cos o niej wspominalam kpiaco sie usmiechal.Kiedys wyjasnial moim znajomym kwestie dunskiego Urzedu skarbowego ona byla zla ze wogole sie na to zgodzil jak dlugo nie wracal ani On ani ja to ona dzwonila a moja kolezanka mowi-zona?a on zona zona z kpiacym usmiechem i odebral za ktoryms tam raezm.
    Zapomnialam wspomniec ze za kazdym razem mowil do mnie-Marta to nie jest moja zona tylko przyjaciolka.Co do tego pociagu sexualnego to wlasnie mnie dziwi gdyz wyraznie unikal go w czasie gdy ja tam bylam.Wiem bo spal na dole.Kiedys gdy szlam a ona siedziala w samochodzie spojrzal na nia z chamskim usmiechem ale ona sie nie smiala tylko gapila sie na mnie a on zaraz polecial za mna,myslalam ze smieje sie ze mnie ale wiem ze smial sie z niej ze jest zazdrosna.
    Np., w tym roku ten chlopak o ktorego byl zazdrosny nie zostal zaproszony na truskawki bo taka to praca.
    Powiem tak ja jestem raczej powsciagliwa w okazywaniu uczuc.
    Kiedys podobalam sie jed´nemu facetowi fajnemu, jednak sprawy tez utknely w martwym punkcie,po latach dowiedzialam sie ze krepowal sie ze mna rozmawiac bo gadka sie nie kleila,a podobalam mu sie bardzo.Wiem ze to prawda bo kilku jego kolegow mialo mnie na oku,zauwazylam to sama jak i zdradzil go kumpel.
    Dlatego tak barzdo sie boje ze tym razem jest cos i znowu nie wyjdzie.Teraz tez jestem kontrolowana ze tak powiem On ma takiego kolege Kacpra kiedys jade rowerem a tzrech mlodych dunczykow hello marta, przy czym zadnego nie znam.A teraz po powrocie jak jechalam slyszalam od tego mlodego chlopaka-o Marta Polska i powiedzial tez jego imie.W ogole krecil sie non stop kolo mnie gzdie ja tam i on.Dlatego wiec nie rozumiem tego co dzieje sie teraz.
    Jest rolnikiem oral ziemie jak ja bylam w poblizu jesli mnie nie bylo pojezdzil troche i uciekal w inne miejsce zostawiajac sobie dane pole na moja obecnosc.pzrychodzil do mnie pod byle pretekstem i budzil,Nieraz widzialam jak on nie widzial jak zerka bardzo mocno w strone mego kempingu.Dlatego chyba czuje taki zal i dlatego obawiam sie isc tam do pracy.Bo chcialabym albo w te albo wewte albo zapomniec albo neich cos bezdie po prsotu to uciac.
    Powiem wiecej ten maly mnie lubil 3,5roku zawsze Marta Marta nagle swego zcasu na moj widok zaczynal plakac i pzrytulac sie do niego.
    Wiem ze to chaotyczne ale tak jest.

    youcancanon
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    zapomnialam dodac ze jest mi dluzny pieniadze,pzrypuszczam ze celowo mi nie zaplacil roztargniony jest tez ale na pewno jets uczciwy.Gdy go o to spytalam wcale nie byl zaskoczony i sklamal ze nie moze mi teraz zaplacic bo jego Mama jest an urlopie a to ona robi dokumenty.Mama na urlopie nie byla a poza tym tamta praca byla juz ze tak powiem bez papierow bo okazyjnie jeden dzien i pwoiedzial ze zaplaci mi jak przyjade na truskawki.

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:

    zapomnialam dodac ze jest mi dluzny pieniadze,pzrypuszczam ze celowo mi nie zaplacil roztargniony jest tez ale na pewno jets uczciwy.Gdy go o to spytalam wcale nie byl zaskoczony i sklamal ze nie moze mi teraz zaplacic bo jego Mama jest an urlopie a to ona robi dokumenty.Mama na urlopie nie byla a poza tym tamta praca byla juz ze tak powiem bez papierow bo okazyjnie jeden dzien i pwoiedzial ze zaplaci mi jak przyjade na truskawki.

    nie ma to jak dawac sie robic w jajo i jeszcze tlumaczyc to tym, ze nieuczciwy pracodawca poczul miete.

    dziewczyno…dorosli faceci inaczej okazuja to, ze sa zainteresowani kobieta:))))

    youcancanon
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    Prosze rozwinac wypowiezd

    Manora
    Member
    • Tematów: 20
    • Odp.: 1253
    • Maniak

    Każdy uczciwy człowiek oddaje od razu pożyczone pieniądze. W tym przypadku zostałaż wykorzystana. Facet wyczuł Twoją naiwnożc i na tym skorzystał.
    Gdyby do Ciebie coż czuł, to nie ukrywałby tego, tylko zaprosiłby Cię gdzież albo bardziej by się postarał, by Cię zdobyc.

    youcancanon
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    No wlasnie widze ze temat nie zostal do konca zrozumiany.Powiem tak inaczej podrywa facet inteligentny inaczej prosty.I jasne ze ten prosty sie nie czai.Nie twierdze ze mu na mnie zalezy dlatego poprosilam Was o opinie i dziekuje.Poza tym mam przyklady z zycia wziete moich kolegow ktorzy szaleli za dziewczyna a nie odwazyliby sie Jej nic zaproponowac bywajac przy tym na przemian milymi i szorstkimi dla tych w ktorych sie kochali.Ja jako osoba postronna tez sie w tym pogubilam i odradzalam kolezance rozmowe na ten temat z tym facetem.A gdy ona go spytala -jest cos miedzy nami?odpowiedzial -miedzy nami?poczula sie co najmniej glupio.Po czym on powiedzial-z mojej strony jak najbardziej ale taki ze mnie amant ze nawet nie potrafie ci tego wyznac.Dzis sa malzenstwem.I nie mozna rzec ze to wyjatek od reguly.Co do jego uczciwosci to prosze nie zarzucac naciagrastwa bo bylismy umowieni na nastepny rok,poza tym On sam ponoszac niemale koszty pomogl mi odzyskac pieniadze od nieuczciwego pracodawcy wystepujac tym samym przeciw swemu odbiorcy jak i znajomym siostry.poza tym gdyby traktowal mnie normalnie nie pytalby o moje zycie,o to czy lubie dunczykow, nie szukal´by okazji do bycia sam na sam.Poza tym tacy facecci czesto ukrywaja uczucia pod plaszczem zartu.powiem tak nie weim czy mu na mnie zalezy czy nie ale ze jest cos miezdy nami to nie watpie,.

    Anonymous
    Member
    • Tematów: 103
    • Odp.: 3449
    • Guru

    Więc jeżli jesteż pewna że coż jest między Wami to postaraj się to okryć sama. Prosiłaż o ocenę sytuacj i dostałaż ją od paru forumowiczów. My jednak nie jesteżmy w stanie przewidzieć dokładnie jaki stosunek do Ciebie ma Twój pracodawca. Sama musisz zacząć działać by się tego dowiedzieć.

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Prosze o wyrazenie opinii"

Przewiń na górę