- AutorOdp.
- 28 października 2013 at 18:38
Witam wszystkich.
Piszę z dosyć typową/nietypową zagwozdką. Mam swoje zdanie na ten temat, ale chciałabym abyżcie to oceniły z własnego punktu widzenia.
Poznałam niedawno mężczyznę. Z reguły jestem dosyć zdystansowana i nie angażuje się łatwo, ale w tym wypadku było inaczej. Może dlatego, że jest o 10 lat starszy. W każdym razie była to istna sielanka. Częste telefony, wiadomożci, spotkania, plany co będziemy robili ( z jego strony). Aż któregoż dnia wyjechał w delegacje i przestał się odzywać. Odczekałam kilka dni, i odezwałam się do niego dwa dni po jego planowanym powrocie. Zero odpowiedzi.
Dziż wiem, że nic mu nie jest, wrócił do domu. Nie zamierzałam się do niego ponownie odzywać, ponieważ zachował się jak ostatni tchórz, który nie miał odwagi powiedzieć mi, że to koniec.
Mimo to, niedługo są jego urodziny. I tu pojawia się moja zagwozdka.
Napisać do niego? Tylko by złożyć mi życzenia?
Jestem osobą, która dotrzymuje słowa. A kiedyż powiedziałam, że o nich nie zapomnę. Co byżcie zrobiły? Napisały? Czy kompletnie zignorowały osobnika, tak jak on to zrobił ze mną?
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź. 😉31 października 2013 at 17:52Nie narzucaj się. Odpużć. O urodzinach nie musisz zapominać, ale to nie znaczy, że musisz się kontaktować.
7 listopada 2013 at 07:00Nie narzucaj się, to jedyna najlepsza rada. Jak będzie chciał, to się odezwie. Faceci nie lubią kobiet, które za bardzo wychodzą z inicjatywą, to oni są przecież zdobywcami 😉
2 stycznia 2014 at 15:29super
21 stycznia 2014 at 13:18Odpusc sobie kobieto…
22 stycznia 2014 at 10:23Ja życzenia bym złożyła, ale nie jakież wylewne. I nic poza tym.
24 września 2014 at 22:10[usunięto_link] wrote:
Ja życzenia bym złożyła, ale nie jakież wylewne. I nic poza tym.
ja również myżlę, że to wystarczy
21 lipca 2015 at 11:06Jakie było zakończenie sprawy?
- AutorOdp.