- AutorOdp.
- 2 marca 2007 at 19:05
Mój chłopak pracuje w firmie w której musi siedziec całymi dniami od poniedziałku do niedzieli… prawie sie niewidujemy tylko sms lub dzwonimy do siebie… bardzo mi go brak… niemoge sobie dać z tym rady ;o( Kocham go bardzo i coraz bardziej za nim tesknie ale widze ze tez bardzo zalezy mu na tej pracy… niewiem co mam robic niedługo umre z tesknoty ;o( ;o( ….
2 marca 2007 at 20:05Doskonale Cie rozumiem, jestem w podobnej sytuacji, z tym ze chłopak z którym sie spotykam nie jest moim chłopakiem. Pracuje on od poniedziałku czasami do niedzieli, widywaliżmy sie raz w tygodniu. Teraz jest jeszcze gorzej bo raz na 2-3 tygodnie. Też jest mi źle gdzy jego nie ma blisko mnie, czasami sobie popłaczę. Czasami sie zastanawiam czy jest sens to ciągnąc. Jeszcze na to wszystko dochodzi jego szkoła. Szok!! Wiem jak Ci jest cięzko, sama nie wiem co robic. Pociesz sie tym ze nie jestes sama:)
2 marca 2007 at 20:21To widze ze nie jestem sama… Tez tak mam ze popłacze sobie itd. najlepszym roziwzaniem ejst znalesc sobie jakies zajecie zeby o tym tak niemysleć juz sie niemoge doczekać jak za 3 miesiace bede po maturze zanjde sobie prace jakies hobby… moze to mi pomoze i moze Tobie tez 🙂
2 marca 2007 at 20:30to jacys pracoholicy….
jak oni zaloza kiedys rodziny… po im panna jak on wiecznie w pracy po co mu taka osoba? dla mnie to jest nie zrozumiale..
PS. co to za firma ze on pracuje 7 dni w tygodniu ?2 marca 2007 at 20:35Powiem ci tak, ja pracuję i jak jestem w pracy jest ok, tak nie myżlę o nim i o problemie. Ale gdy wracam do domu wszystko wraca, siadam do kompa czekając może cos do mnie napisze na gg. Nie mogę sie na niczym innym skupić. Przychodzi weekend a ja muszę siedziec sama w domu, teraz gdy sie robi sie ciepło można by było pójżć na spacer czy gdzies. Ale z kim, sama….??? Postanowiłam ze zeby nie myslec tyle zapisac sie na kurs jezykowy, po pracy na zajęcia i w domu ok 21. Tobie radzę przeczekac ten okres przed maturą, zajmij sie nauką i nie bedziesz myslec tyle, to pomaga:) A potem zaczniesz może pracę, zapisz sie np. tak jak ja na jakis kurs czy to językowy czy inny. To pomoże, a może w między czasie Twój chłopak bedzie miał więcej czasu dla ciebie. A jake jest jego zdanie na ten temat?
2 marca 2007 at 20:37żeby w naszym kraju zarobić troche wiecej trzeba więcej pracować…niejestem z tego zadowolona ze tak pracuje ale taka nasza zasrana polityka!! ;o( mój chłopak pracuje w firmie która jest rozpowszechniona w całej europie ma punkty we włoszech, rosji w niemczech itd z jego firmy wysyłaja ludzi za granice.. i on pewnie niedługo tez tam bedzie musiał jechać wtedy się chyba załame…. ;o(
2 marca 2007 at 20:40jak by chcial to by sie spotkal..
moj chlopak kiedys pracowal w oknach PCV i pracowal od rana czasem do 21 i widzielismy sie codziennie.. chociaz byl zmeczony… zawsze mial i ma dla mnie czas… !!!2 marca 2007 at 20:41tylko w tym problem ze sie nimoge na nauce skupic tesknie za nim i juz jak bym miała inne ciekawsze zajęcie…zobacze jak to bedzie ale narazie jest zle…własnie w tygodniu jeszcze da sie wytrzymac ale weekendy… jeszcze te samotne wieczory w weekend… to jest nie do zniesienia… 🙁
3 marca 2007 at 19:05a czy on ma rodzinę na utrzymaniu że musi tyle pracować? ja wszystko rozumiem, ale żeby nie mieć życia osobistego tylko praca i praca? można znaleźć inną, żeby pogodzić i pracę, i życie. po co takiemu dziewczyna skoro się z nią włażciwie nie widuje?
- AutorOdp.