- AutorOdp.
- 2 kwietnia 2008 at 22:23
Mam Pomysł…Może wszystkie chętne kobitki,bedziemy odchudzały sie razem,a tu na forum pisały wszytskie nowinki i triki:) Co wy na to?? 😆 jak to ktos kiedyż „razem razniej” 8) BuŹka:*
3 kwietnia 2008 at 04:26Ja się chętnie dołączę. Może wreszcie się uda 😀 w końcu w grupie raźniej 😆
3 kwietnia 2008 at 11:33Ok:) Fajnie:) no to tak:
Ja chcę stosowc jak narazie diete 1000 kcal:)
Raz w tygodniu głodówka cwiczyc 😡 co jest moim najgorszym koszmarem:) Triki:
1-do zielonej herbaty dodaje pieprz(przyżpiersza pzremiane materii)
2-przed snem pije szklanke wody (wypłukuje resztki przemiany materii)
jak sobie przypomne napisze wiecej:)
Macie moze jakies sposoby na wolke z ochotą na słodycze??;/ Bo ja ostatnio stwierdzilam,ze jestem uzalezniona od czekolady??;/ Pozdrawiam:)3 kwietnia 2008 at 13:44Chyba tylko sobie przetlumaczyc 😉 ja uwielbiam chipsy 😉 ja od poniedzialku jestem na diecie oczyszczajacej owocowo – warzywnej, no i tak przez pierwsze 2 dni myslalam ze nie wytrzytmam, ale sobie przetlumaczylam ze przeciez swiat sie nie zawali jak czegos nie zjem i to tylko ode mnie zalezy czy dam rade 🙂 no i jakos tak na razie poskutkowalo 🙂
3 kwietnia 2008 at 18:17o ja tez jestem bardzo chetna!! bo staram sie wyrobic ladna figurke na lato a rzeczywiscie RAZEM RAZNIEJ:)
3 kwietnia 2008 at 18:28majeczka dziekuje:) niby pare słow a naprawde pomoglaż:) no a tak ogolem to zapraszam wiecej lasek:) przeciez damy rade:))
6 kwietnia 2008 at 19:45No to ja też się dołączam. Miałam czas, że odżywiałam się bardzo zdrowo i fajnie schudłam. Ważyłam 51kg. Teraz ważę ok.54-55…. Bardzo żałuję że to straciłam. Ciężko jest się zmotywować, ale…do roboty! Chciałam zacząć biegać, ale ciągle mówię sobie że jest zbyt zimno. No i nie mam gdzie. Ale…czas zacząć działać. :]
27 kwietnia 2008 at 20:16[usunięto_link] wrote:
No to ja też się dołączam. Miałam czas, że odżywiałam się bardzo zdrowo i fajnie schudłam. Ważyłam 51kg. Teraz ważę ok.54-55…. Bardzo żałuję że to straciłam. Ciężko jest się zmotywować, ale…do roboty! Chciałam zacząć biegać, ale ciągle mówię sobie że jest zbyt zimno. No i nie mam gdzie. Ale…czas zacząć działać. :]
A teraz jest wiosennie i cieplutko. Jak Twoje bieganie? U mnie całkiem całkiem. Po parku ze skakanką latam:)
27 kwietnia 2008 at 20:32Zapraszam do podzielenia się także na [usunięto_link]
Także tam można się wypowiadać bardzo mile widziane relacje z odchudzania i inne kobiece tematy i sprawy:) - AutorOdp.