- AutorOdp.
- 31 maja 2010 at 10:04
ej co sadzicie o takich kolesiach o co im chodzi?koncza aktualne zwiazki,zaczynaja dbac o siebie,uwiezieni niuwiezieni w stare uklady czasem sex z ta kobieta ktora opuscili ale brak konkretnych krokow do nowej upatrzonej?Czy to sa faceci?
Jacys mocno metroseksualni.,ja jestem ta upatrzona.nie bawia mnei dziecinne gierki i maslane oczy.chcialabym dac mu szanse ale nie potrafie skoro koles nie moze sie zdecydowac czego chce.co wy o tym sadzicie?bylyscie kiedys w takiej sytuacji?[/i]31 maja 2010 at 15:28rozumiem nikt nie byl w takiej sytuacji
31 maja 2010 at 15:49opisałaż to niezwykle chaotycznie.
osobiscie nie bardzo wiem o jaka dokladnie sytuacje ci chodzi..2 czerwca 2010 at 11:48Przecież sytuacja jest klarowna. Jakiż niedojrzały „facet” niby rozstał się ze swoją byłą partnerką, upatrzył sobie autorkę tego tematu jako „cel” (tak, wiem, to brzmi okropnie). Niby coż tam w jej kierunku się stara, ale cały czas utrzymuje jakież chore stosunki ze swoją byłą co autorce tematu zdecydowanie nie odpowiada bo uważa że „facet” ten jest niezdecydowany.
2 czerwca 2010 at 13:37uwazasz Intro ze sobie ubzduralam?
4 czerwca 2010 at 00:09[usunięto_link] wrote:
ej co sadzicie o takich kolesiach o co im chodzi?koncza aktualne zwiazki,zaczynaja dbac o siebie,uwiezieni niuwiezieni w stare uklady czasem sex z ta kobieta ktora opuscili ale brak konkretnych krokow do nowej upatrzonej?Czy to sa faceci?
Anka, ja akurat wiem, o co Ci chodzi… dużo się na ten temat nasłuchałem od moich licznych koleżanek, nawet przyjaciólek… wiesz, sam nie znoszę tego, ale wiesz, czasem są tacy, którzy muszą jeszcze coż zrozumieć… nie sądź przedwczeżnie… bywa, że jak zrozumieją, to są naprawdę super! może wjedź mu bardziej i tak po babsku… wiesz na ambicję? ten jego ptasi móżdżek?… a jak nie, to są inni – wcale nie tacy 'uwięzieni’ hej!
[usunięto_link] wrote:
Jacys mocno metroseksualni.,ja jestem ta upatrzona.nie bawia mnie dziecinne gierki i maslane oczy.chcialabym dac mu szanse ale nie potrafie skoro koles nie moze sie zdecydowac czego chce.co wy o tym sadzicie?bylyscie kiedys w takiej sytuacji?
facet, który nie umie powiedzieć dziewczynie, czy ją chce, czy nie, jest dla mnie żałosny, wiesz, pluj na takiego! ale wiesz, może jest na coż chory? sprawdź to zanim go całkiem olejesz!
[usunięto_link] wrote:
uwazasz Intro ze sobie ubzduralam?
gdyby chodzio o mnie, to na pewno NIE! wiem, że mówisz prawdę!
doradzam dystans i ociupinkę więcej cierpliwożci – a co, gdy się okaże…
że on jednak się zreflektuje? przecież widzę, że go kochasz…
daj jakąż szansę w czasie sobie i jemu… zawsze możesz go odpierdzielić!…
co nie?4 czerwca 2010 at 00:39[usunięto_link] wrote:
uwazasz Intro ze sobie ubzduralam?
Ależ oczywiżcie że nie, przepraszam jeżli tak to odebrałaż. Ja doskonale wiem że facet jest niezdecydowany bo sam jakiż czas temu byłem w niemal identycznej sytuacji.
Nie znam szczegółów tej konkretnej sytuacji, więc moja rada może nie być trafna, ale czy ten facet wie że Ty chcesz dać mu szansę? Ja np. nie wiedziałem, nie dostrzegałem zainteresowania ze strony kobiety która mi się podoba, więc odpużciłem (na jakiż czas). Może po prostu on też nie chce zrywać całkowicie kontaktu z była bo nie ma pewnożci że może liczyć na coż z Twojej strony.4 czerwca 2010 at 12:29Dzieki za wypowiedz,Czasem mi sie wydaje ze brak mu odwagi a czasem wydaje mi sie ze to moja wina bo jestem taka sztywna w rozmowie.nie wiem,mam ochote odpuscic calkowicie.
6 czerwca 2010 at 02:02Jedyne co mi przychodzi na myżl obecnie po przeczytaniu Twojego ostatniego posta to: skoro już teraz masz taką ochotę to chyba lepiej żebyż tak zrobiła, bo wczeżniej czy później i ta do tego dojdzie. Jednak zauważ że występuje tam słowo „chyba”, poza tym nie chcę abyż przeze mnie podjęła decyzję której możesz żałować.
7 czerwca 2010 at 10:36I chyba masz racje Intro tak sobie pomyslalam ze jednak jak facet chce to dziala anie sie zastanwia.Co wy na to?Ja daruje go sobie.
- AutorOdp.