-
AutorOdp.
-
16 stycznia 2007 at 10:22
jak radzicie sobie gdy macie zarowno miesiaczke jak i ochote na seks? mam jeszcze 2 nocki przed soba z afcetem, potem dlugo nie bedziemy sie widziac, chce ten czas maksymalnie wykorzystac,… a krwawienie przeszkadza
napiszcie16 stycznia 2007 at 20:03Nam to nie przeszkadza, tzn mojemu partnerowi, po prostu kochamy sie wtedy kiedy tylko mamy na to ochote, a ze w czasie okresu ja mam największa ochote to nie zwracamy na to kompletnie uwagi:) Na pewno w moim przypadku ułatwieniem jest to iz moje krwawienia sa najczesciej mało obfite. Natomiast wiem z doswiadczenia ze jest to bardzo indywidualna sprawa i zalezy od partnera, dla mojego poprzedniego chlopaka było to nie do przejscia, chyba go to przerazało a moze nawet brzydziło. Grunt to o tym rozmawiac. Daj znac jak poszło:)
17 stycznia 2007 at 12:37wiem ze jest wieksze ryzyko infekcji w tym czasie,
mielismy prezerwatywe, no i z mojej strony- co wiem ze jest niezbyt odpowiedzialne ale zostawilam malego tampona,
wsyzstko bylo pod kontrola sznureczka nie musialam potem szukac, tampon byl jak najbardziej na swoim miejscu,
a bylo nawet lepiej niz zawsze!!!
czulismy sie po wsyzstkim wspaniale. a przede wszystkim oboje bylismy zadowoleni,
dzis ostatnia nasza wspolna nocka….. mam nadzieje ze przyjemnie wykorzystamy ten czas!!!! juz sie nie moge doczekac,,17 stycznia 2007 at 12:53Zostawilas malego tampona??
Qrcze no takien opcji to ja nawet nie wzielam pod uwage… hmmm.. Balabym sie mimo wszytsko..
W pierwszy dzien okresu ja bym nie mogla bo potrzebuje czulosci tylko.. ale w drugi.. to bym sie moze przemogla… a w trzecim juz mi sie zdarzalo, ale ja nie mam obftych miesiaczek wiec w sumie to juz byla koncowka..17 stycznia 2007 at 13:22w nocy tez nie mam bardzo obfitego krwawienia, ale z tamponem bylo ok, przynajmniej jego czlonek nie byl zakrwawiony- bo napewno nie czulabym sie dobrze, majac stosunek krwawiac- wstydzilabym sie poprostu, a tak to sie zdecydowalam,,,
17 stycznia 2007 at 13:47z tamponem tez bym sie bała ale skoro było wam dobrze to super
7 maja 2007 at 20:45No ale włażnie :/ nie czujecie takiego dyskomfortu ?:/ przeciez to okres krew ochyda, chociarz fakt ochota wiekszA:P chociaz nie próbowałam
14 maja 2007 at 23:49Krotko Zwiezle i Na Temat Prawdziwy marynarz i Morze Czerwone Przeplynie…
31 października 2010 at 01:54podczas miesiączki głaszczę ją po buźce i… absolutnie nie wymagam seksu!
czekam aż mi powie: teraz mi włóż! i to bardzo głęboko! yes! 😆
i wtedy wkładam… dobra powim to bardziej filozoficznie…
kobietą trzeba się bardziej zająć, otulić, zapytać… a nie tylko pchać…
pamiętajcie o tym, Panowie 😉31 października 2010 at 07:01Ja nie lubię podczas okresu. Jakkolwiek nie czuję specjalnego obrzydzenia, bo mam spory dystans do swojego ciała i „nic co ludzkie nie jest mi obce” to mimo wszystko nie czuję się zbyt komfortowo…
21 grudnia 2010 at 21:40najlepiej podczas okresu pod prysznicem:)
23 grudnia 2010 at 21:07te kilka dni podczas krwawienia nic mi się bez seksu nie stanie, a trochę nie widzi mi się czyszczenie zabrudzeń ; ].
zresztą niekomfortowo bym się wtedy czuła, brudząc ukochanego krwią.
15 stycznia 2011 at 10:28Sprawa gustu i upodobań. Jeżli obojgu Wam nie przeszkadza, proszę bardzo.
21 lutego 2011 at 12:29Mojemu partnerowi, moja miesiączka nie przeszkadza.
27 lutego 2011 at 20:38Ja również kocham się ze swoim partnerem podczas seksu, nawet bez prezerwatywy. Moja metoda anty to tabletki, więc prezerwatyw dawno się pozbyliżmy.
Mój chłopak raz wszedł we mnie zaledwie do połowy i tampon już był za daleko razem ze sznurkiem. To zepsuło cała atmosferę, ponieważ chłopak musiał wyciągać tampon pincetą hehe. to dożć żmieszna sytuacja, więc lepiej nie próbujcie.
Chociaż myżlę, że to też zależny od wielkożci członka, bo jeżli jest niewielki to tampon w górę podejdzie delikatnie, a i ze sznureczkiem będzie wszystko ok 🙂 -
AutorOdp.