-
AutorOdp.
-
17 lutego 2010 at 09:31
SeSja –> katusze 😉
21 lutego 2010 at 11:46katusze -> nauczyciel xd
22 lutego 2010 at 11:04nauczyciel = wiedza
1 marca 2010 at 21:51[usunięto_link] wrote:
nauczyciel = wiedza
wiesz, kształciłem się nedawno dożć sporo i intensywnie – nie będę przegadywał tematu), lecz wciąż jestem zaniepokojony o życie, czy moja wiedza nie jest za bardzo w rozdźwięku z życiem…
dam Wam więc słówko – niepokój 😉 skojarzcie!
4 marca 2010 at 06:40niepokój –> strach
12 marca 2010 at 00:34strach – kochasz mnie do cholery? czy udajesz, palancie?…
12 marca 2010 at 17:11kochasz mnie do cholery? czy udajesz, palancie?… -> obłuda
16 marca 2010 at 00:03[usunięto_link] wrote:
kochasz mnie do cholery? czy udajesz, palancie?… -> obłuda
to bardzo inteligentne, Bioevciu 😉 no… może przesadziłem 😉
w każdym razie cieszę sią jak cholera, ze odważyłaż się tu podłączyća ja mam 'twardy (znaczy hard 😆 ) orzech do zgryzienia>
facetowska obłuda mianowicie, psia mać – babeczki… to może >fikcja? niech któraż szybko odpowie, bitte, bitte, bitte 😯
17 marca 2010 at 22:28[usunięto_link] wrote:
fikcja?:
Zluda
Noc….?
18 marca 2010 at 02:58[usunięto_link] wrote:
Noc….?
…sny… ? …
18 marca 2010 at 10:23[usunięto_link] wrote:
…sny… ? …
Niewyjasnione zjawisko ;P
Lzy?
19 marca 2010 at 22:35[usunięto_link] wrote:
Lzy?
deszcz niewytłumaczonych wzruszeń…
20 marca 2010 at 09:52kochanie…
1 października 2010 at 02:16[usunięto_link] wrote:
kochanie…
wprost czuję Twe cenne łzy na mym ramieniu, boska :-
tkliwożć! :}}
23 sierpnia 2013 at 23:50tkliwożć – przejażdżka konna przy żwietle księżyca 😉
-
AutorOdp.