- AutorOdp.
- 12 stycznia 2015 at 10:58
Żona programisty mówi:
– Ciągle jesteż zajęty i siedzisz przy komputerze. Żebym choć miała dziecko.
– Kładź się, będziemy instalować!15 stycznia 2015 at 08:19Jasio mówi do taty:
– Tato powiem ci co mówi taki pan w mundurze mamie co przychodzi tu co rano, ale jak dasz mi 10 zl.
Ojciec myżli, myżli:
– No dobrze i wyciąga z kieszeni 10 zl
– Jasiu i co mówi?
– Dzień dobry poczta dla pani.17 stycznia 2015 at 09:10Zenkowa teżciowa przy ostatniej awanturze powiedziała, że Jezus była kobietą, bo tak naprawdę tylko kobiety cierpią na tym żwiecie. Zenek tylko westchnął i poszedł do komórki po młotek, gwoździe i deski…
19 stycznia 2015 at 15:31– Jasiu co to jest viagra – pyta się nauczycielka
– Jest to taki żrodek na rozwodnienie – pewnie odpowiada Jasiu
– Na rozwodnienie? Jak to?
– No, bo mama mówiła do taty: „Weź to, to ci te g***** stanie”27 stycznia 2015 at 12:11W pierwszej klasie pani wita nowych uczniów i widzi, że trzech jest identycznych. Pyta się:
– Czy wy jesteżcie trojaczkami?
– Tak – odpowiadają dzieci.
– A jak się nazywacie?
– Krzysio – mówi piskliwym głosem pierwsze dziecko.
– Zdzisio – mówi piskliwym głosem drugie dziecko.
– Władysław – mówi grubym basem trzecie dziecko.
Pani pyta – a dlaczego wy dwaj macie takie cienkie głosy, a ty taki gruby?
– Bo mama miała tylko dwa cycki i ja musiałem pić piwo.5 lutego 2015 at 09:34Jasiu wraz z kolegą Hubertem idą do babci.
Jasiu się pyta:
– Babciu, a czy Ty możesz mieć dzieci?
– Nie Jasiu, nie mogę mieć dzieci.
Na to Jasiu do swojego kolegi:
– A widzisz Hubercik. A nie mówiłem Ci, że moja babcia jest samcem.9 lutego 2015 at 11:50Wywiadówka w szkole:
-Państwa dzieci są bardzo muzykalne.
-Dlaczego? pyta się mama Filipa.
-Ciągle grają mi na nerwach!11 lutego 2015 at 11:35O JasiuO rodzicachO babci
– Tatusiu, Marsjanie to nasi przyjaciele, czy wrogowie?
– A czemu pytasz, Jasiu?
– Bo przyleciał taki wielki statek i zabrał babcię.
– Aaa, to w takim razie przyjaciele.11 lutego 2015 at 12:42Kiedy teżciowa jest na 102?
100 metrów od domu i 2 metry pod ziemią 😀
18 lutego 2015 at 12:38Turystka w Paryżu zaczepia tubylca:
– Mógłby mi pan powiedzieć, jak się dostanę do Luwru?
– Luwr tyle lat stał, madamme, to i te parę minut jeszcze poczeka. Zapraszam do mnie, o mam tu obok przytulną garsonierę – przyrządzę coż pysznego, napijemy się wina, posłuchamy muzyki, narysuję pani plan…
– O nie, nie! Według tego planu już mnie dziż dwa razy wy*upczyli!23 lutego 2015 at 14:38Mama do Jasia:
– Jasiu! Nie hużtaj dziadziusia!
– Jasiu słyszysz?!
– Jasiu, przestań natychmiast!!!
– Jasiu, nie po to dziadziuż się wieszał, żebyż go teraz hużtał!23 lutego 2015 at 21:16Łotysz patrzy na gwiazdę i mówi życzenie: „Niech ta gwiazdka będzie zimniokiem”. Życzenie się spełnia! Zimniok jest bardzo daleko.
2 marca 2015 at 16:04Tata próbuje zmobilizować Jasia do nauki.
– Jasiu, jak dostaniesz piątkę to dam ci 10 złotych.
Następnego dnia, w szkole, Jasiu podchodzi do nauczycielki i szepcze:
– Proszę pani, chce pani łatwo zarobić pięć złotych?10 marca 2015 at 13:07Panią Ziutę poinformowała pewnego razu koleżanka, że inkasuje od męża opłaty za współżycie intymne, a uzyskane w ten sposób pieniądze przeznacza na nowe stroje. Ten system spodobał się Ziucie i postanowiła wypróbować jeszcze tego samego wieczoru.
– Kosztuje to sto złotych. Nasza sąsiadka dawno już tak bierze od swojego starego.
Mietek sięgnął do portmonetki, ale znalazł tam tylko dwadzieżcia złotych.
– Za to – powiedziała Ziuta – możesz dostać buziaka i dwa razy mnie pogłaskać.
Rad nierad Mietek otrzymał tylko tyle, za ile zapłacił, potem odwrócił się do żony plecami i zabrał do spania. Ziuta zaczęła wiercić się w łóżku i po chwili potrząsnęła męża za ramię:
– Nie żpij, ty leniuchu, wstawaj szybko, idź do kuchni i pożycz sobie z domowej kasy, ile ci brakuje.27 kwietnia 2015 at 08:37Nauczycielka od j.polskiego wchodzi do klasy i mówi:
– Zadam wam teraz do napisania wypracowanie w którym musi występować:
-wątek religijny,
-wątek historyczny,
-wątek miłosny,
-wątek tragiczny.
No to zaczynajcie pisać.Wszyscy zaczęli pisać, a Jasiu siedzi i hużta się na krzeżle.Nauczycielka podchodzi do niego i pyta się go:
– A ty Jasiu już napisałeż?
– Tak
– A mógłbyż nam przeczytać co napisałeż?
No i Jasiu zaczął czytać:O mój Boże – wątek religijny
Westchnęła Hrabina – wątek historyczny
Zaszłam w ciążę – wątek miłosny
Ale nie wiem z kim – Wątek tragiczny. - AutorOdp.