-
AutorOdp.
-
7 listopada 2007 at 23:28
dajcie jakies fajne sposoby babeczki bo przez moje pewne „fochy” (jak to mężczyźni okreżlaja) sypialnia mi stygnie z zastraszajcym tepie a mi pomysłów brak i jakas taka smutna chodze, moze jakis zaskakujacy spsob macie???pozdrowionka dla wszystkich pomysłowych:)
8 listopada 2007 at 08:28ja oststnio jak strzelilam focha to zeby zalagodzic sytuacje to wieczorem poznym przyszlam do mojego chlopoaka na seans filmowy ale skonczylo se inaczej otoz kupilam szampana i …bita smietane:) calego go upackalam i namietnie zlizywalam… potem on mnie…:) fakt faktem ze do sexu niedoszlo bo…yyyyy gumek niemielismy:[ ale itak bylo super potem wspolny prysznic:):D
8 listopada 2007 at 14:09Ja też strzelam fochy, ale w łóżku od razu mi przechodzi. W sumie to i tak w większożci przypadków, to ja zaczynam grę wstępną, mam duuuże potrzeby i pewnie dlatego. 😉
-
AutorOdp.