-
AutorOdp.
-
27 maja 2008 at 16:40
Ostatnio mojemu facecikowi przysnilo sie, ze.. gramy w szachy nad morzem. Zapytał, czy potrafię grać. Potrafiłam, ale kiedyż. On tak samo. Spotkaliżmy się, przypomnieliżmy kilka zasad i.. wciągneliżmy się. Potrafimy przesiedzieć nad szachami cały wieczór. Wy też grywacie w szachy? Lubicie? Może macie cos do powiedzenia w tej kwestii? Może znacie jakież ciekawe „ruchy”, badz stronki?
Dla mnie szachy byly czyms.. staroswieckim, nudnym- ale ostatnio CIĄGLE gram 😆 i wam tez polecam.27 maja 2008 at 17:02gram swietnie. nauczyl mnie tata.
ale co tu duzo mowic: bylo to fajne, rozwijajace mozg zajecie w dziecinstwie. teraz po pierwsze nie mam czasu, po drugie…jestem wkrecona po uszy w tyle rzeczy, ze nie mam czasu.
tak wiec potrafie, ale raczej grywam niz gram.
27 maja 2008 at 17:38Grałam czasem,ale jak byłam młodsza.Nie powiem,że potrafię,bo to zbyt duże słowo jak na moje 'umiejętnożci’ 😉 teraz wolę grać w scrable z koleżankami,popijając wino i dyskutując o pierdołach 🙂
27 maja 2008 at 18:11bardzo fajna gra – chrzestny mnie nauczyl jak bylem mlody i pykalem z nim – teraz nie gram bo nie mam kiedy no i wole w sumie inna gre – pokera 😀 tez bardzo rozwijajaca intelektualnie gra tyle ze ciut bardziej losowa ;p
27 maja 2008 at 19:46Oczywiżcie, że gram. 😉 Tata mnie nauczył, znam parę trików. Reprezentowałam także moje lo w turnieju. Fajna rozrywka. 🙂
27 maja 2008 at 20:34[usunięto_link] wrote:
gram swietnie. nauczyl mnie tata.
ale co tu duzo mowic: bylo to fajne, rozwijajace mozg zajecie w dziecinstwie. teraz po pierwsze nie mam czasu, po drugie…jestem wkrecona po uszy w tyle rzeczy, ze nie mam czasu.
tak wiec potrafie, ale raczej grywam niz gram.
U mnie sprawa wygląda dokładnie tak samo.
Uwielbiałam grać w szachy jak byłam dzieckiem, grałam głównie z Tatą. 🙂
27 maja 2008 at 21:09Ja kiedyż grałam, nauczyli mnie rodzice i jak byłam młodsza dużo grywaliżmy. Teraz jakoż nie mam ani czasu ani okazji.
28 maja 2008 at 07:18[usunięto_link] wrote:
bardzo fajna gra – chrzestny mnie nauczyl jak bylem mlody i pykalem z nim – teraz nie gram bo nie mam kiedy no i wole w sumie inna gre – pokera 😀 tez bardzo rozwijajaca intelektualnie gra tyle ze ciut bardziej losowa ;p
Poker to super sprawa, ale tu wlasnie o los chodzi. Natomiast KIERKI- gra w karty- jest jak najbardziej rozwijajaca, bo procz losu trzeba miec taktykę i mocno myslec – rowniez polecam ;D tyle ze wielu myla sie KIERKI gra z komputera, a ta, jaka ja znam jest bardzo od niej rozna.
28 maja 2008 at 07:46Zdarza mi się grać w szachy, ciągle robie postępy 🙂 Ciesze sie, ze i moj Skarb tez potrafi i tez lubi- mam z kim pograc.
Co do kierek- ta gra jest jedna z najlepszych, zeby nie rzec, najlepsza gra karciana jaka znam. I w komputerze istnieje rowniez, ale nie marnuje na to czasu, bo jest przerobiona- niestety..
Poker to taze wciagajaca gra. Nauczyl mnie tata- pamietam jak grywalam z nim i rodzenstwem na zapałki 🙂
28 maja 2008 at 08:09los losem ale podstawa to taktyka przy licytacji :d miliony mozliwosci strategicznych to jest to :d niby gra losowa a ciagle ci sami ludzie sa w czolowce turnieji wiec jednak nie tylko los ;p
29 maja 2008 at 09:40a mnie w szachy nauczył grać dziadek… niestety nie chce ze mną grać, od kiedy zaczęłam go ogrywać 😆 😉
osobiżcie wolę się kopnąć do klubu i popykać w snookera (to dopiero strategiczna gra), ewentualnie pokerek, jak mam z kim…
-
AutorOdp.