- AutorOdp.
- 29 grudnia 2007 at 22:28
SZCZĘSCIE SIĘ MNOŻY TLYKO WTEDY KEIDY SIĘ JE DZIELI¦
Witam, nazywam się Mateusz i mieszkam w wawce. Mam 18 lat i jestem samotny¦ odkąd tylko pamiętam ïŒ jest mi z tym bardzo źle¦ czuje puste w sobie, bezsens w życiu. Nie mam z kim szczeże porozmawiac, kogo przytulic. Jest mi z tym zle¦ a szczerze mowiąc jest coraz gorzej¦ Nie wiem co mam z tym robic¦Ten bezsens, pustka nie daje mi normalnie życ¦ myżleć¦
29 grudnia 2007 at 22:42Nie szukaj na siłę. Ja bym zapisała się do np klubu sportowego, język itd na pewno kogoż poznasz, może będzie to ktoż wyjątkowy!!!
29 grudnia 2007 at 23:20masz dopiero… 18 lat , uwierz mi ze na wszystko przyjdzie czas i pora , nie szukaj na sile bo to ci nic nie da pamietaj”nic na sile” .
nie masz sie komu wygadac? a wiesz ze zwiazek to wiele wiele innych obowiazkow.
powiedz szczerez po co ci dziewczyna? co to zmieni w twojej „pustce” ?
odpowiedz sobie szczerze.. nie wierzysz w siebie , masz kompleksy , klopoty?
30 grudnia 2007 at 11:37Oj chlopie…
Ja też jestem sama, ale nie samotna!!!
Samotnymi stajemy sie na wlasne zyczenie. Rusz tylek z domu. Tak jak napisala Zielonooka zapisz sie gdzies. No nie mozna tak. Co myslisz, ze jak tylko powiesz sobie ze nie chce byc samotny, to od razu ten stan sie zmieni? Nie. Musisz sie wziac za siebie a nie uzalac sie.
Tak wiec glowa do gory. Nie musisz od razu znalezc milosci swego zycia. Baw sie z ludzmi, rozmawiaj, otworz sie. Przyjdzie czas i na milosc. Wszystko w swoim czasie.
Bierz przyklad ze mnie hehe. Ciesz sie zyciem po prostu, a nie narzekaj 😉
Glowa do gory 😀30 grudnia 2007 at 17:07Ja tez dluugo bylam sama i wchodzilam w zupelnie popierzone zwiazki z nieodpowiednimi chlopakami az w koncu gdy odpuscilam znalazlam tego jedynego wiec mowie ci nic na sile…
Kazdy znajdzie swoja milosc ale napewno nie w domu przy telewizorze 🙂
Powodzenia!1 stycznia 2008 at 17:22JA radzę nic na siłę !!! Bo nie będzie okey
2 marca 2008 at 16:26Na wszystko przyjdzie czas 🙂 Korzystaj z życia póki jesteż młody. Baw się a wkońcu przyjdzie też kolej na miłożć. Nie ma sensu czegoż szukać. Szczęscie samo Cię znajdzie.
4 marca 2008 at 14:06A szukając na siłę, możesz jedynie wplątać się w coż, z czego nie będziesz ani zadowolony, ani szczężliwy.. Będziesz żałował. A dodatkowe zajęcia jak radziła Zielonooka, to dobry sposób na zbyt dużo wolnego czasu a przede wszystkim poznanie wielu nowych ludzi 🙂
9 marca 2008 at 16:56a to nie jest tak ze sam sie troche zamykasz na te kontakty? narzekac zawsze mozna, trudniej tylek ruszyc.
nie rob z siebie wiecznego malkontenta to zaraz ci sie jakas mila lafiryndra przyplata
😉13 marca 2008 at 10:58znam ten ból
czułam sie tak samo do czasu
kiedy poznałam mojego R.
ale nie szukałam, po prostu wiedziałam ze to przyjdzie z czasem
teraz jestem szczężliwa, mam w nim przyjaciela który rozumie (chociaż nie zawsze :P), pamięta, kocha…
ale na to potrzeba czasu22 lipca 2008 at 18:32Nie mów że jesteż sierotą. Zawsze mozesz uciąć sobie szczerą rozmowę z rodzicami , potem się do nich przytulić (tu raczej do mamy) 😉
- AutorOdp.