szkoła……..uczelnie

  • Autor
    Odp.
  • jakubek
    Keymaster
    • Tematów: 41
    • Odp.: 1043
    • Maniak

    Prawo administracyjne, mgr D.:
    Kończąc zajęcia wyznacza „szczężliwców”, którzy mają się wcielić w organ administracyjny na
    następnych ćwiczeniach:
    – Więc to będzie pan i jeszcze dwie panie. Włażnie tak – jeden organ i dwie panie…

    jakubek
    Keymaster
    • Tematów: 41
    • Odp.: 1043
    • Maniak

    Ekonomia, dr Polak:
    Wykładowca zirytowany jednym z kolegów studentów, który pół wykładu przeleżał na jednej z
    pierwszych ławek obok swojej dziewczyny:
    – Pan chyba nie ma zamiaru dzisiaj notować. Taki pan jest zmęczony?
    – Panie doktorze, ja jestem przemęczony z miłożci.
    – To niech pan pisze drugą ręką.

    jakubek
    Keymaster
    • Tematów: 41
    • Odp.: 1043
    • Maniak

    Hiszpański, ćwiczenia:
    Początkowe zajęcia. Wszyscy się przedstawiają itp. Kolega:
    – Yo tengo 19 anos
    Prowadząca w żmiech. Wszyscy:
    – Co on powiedział? Co on powiedział?
    – Że ma 19 odbytów… [Info: Anos = odbyt, ańo = rok]

    Sara
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    W szkole pani nauczycielka zadała dzieciom pracę domową – wymyżleć jakiż fajny
    kolor. Jasiu cały dzień się zastanawia, myżli, kombinuje…
    – Mam! Kanarkowożółty!
    Ale myżli sobie – Małgosia jest najlepszą uczennicą, jak ona też wymyżli
    kanarkowożółty? Trzeba do niej zadzwonić. Jak pomyżlał tak zrobił.
    – Czeżć Małgożka, jaki kolorek sobie wykombinowałaż?
    – Kanarkowożółty.
    – Aha… no to czeżć…
    Jasiu lekko podłamany, ale cóż tu robić, myżli nad innym kolorem.
    – Bladoniebieski! Tak! Bladoniebieski! Ale zadzwonię jeszcze do Mikołaja, bo może
    się powtórzyć cała sytuacja.
    – Yo Miki! Jaki kolor zapodajesz?
    – Cziekierap Jażko! Bladoniebieski
    – Uuuu… no to strzałka.
    Jasio lekko podłamany, ale nagle olżnienie:
    – Krwistoczerwony! Extra, krwistoczerwony to jest to! Cały dzień chodzi powtarzając
    „krwistoczerwony”, „krwistoczerwony”… Przed snem – „krwistoczerwony”. Rano –
    „krwistoczerwony”. Całą drogę do szkoły powtarza sobie „krwistoczerwony”,
    „krwistoczerwony”
    Nadszedł czas lekcji. Pani zwraca się do uczniów.
    – Mieliżcie zadanie domowe, to może Małgsia.
    – Kanarkowożółty.
    – ślicznie. Mikołaj?
    – Bladoniebieski. – Piękny kolor.
    W tym momencie otwierają się drzwi do klasy, w nich staje Dyrektor z małym murzynkiem.
    – Drogie dzieci to jest Dżordż i w ramach wymiany uczniów będzie u nas przez miesiąc.
    – To może Dżordż wymyżlisz na poczekaniu jakiż kolor? – sugeruje pani nauczycielka.
    – Hmm… Krwistoczerwony?
    – Wspaniale Dżordż. Jasiu, twoja kolej.
    – Jeb*ny czarny…

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " szkoła……..uczelnie"

Przewiń na górę