- AutorOdp.
- 8 grudnia 2013 at 02:43
coż boskiego! z jajeczkiem, cebulką, pieprzykiem, trochę posolić, dodać ogóreczka kiszonego, jakież fajne pieczywko, chrupiące, pachnące…
co jeszcze proponujecie? 😯
9 grudnia 2013 at 15:21Nigdy nie jadłam tatara 😯
sam go przygotowujesz Hard?12 stycznia 2014 at 00:16o nie tylko nie tatar, surowe mięcho odpada… ://
2 lutego 2014 at 02:24[usunięto_link] wrote:
o nie tylko nie tatar, surowe mięcho odpada…
no co Ty, Karolciu82. prawdziwi faceci to jedzą :wrrr:
[usunięto_link] wrote:
Nigdy nie jadłam tatara
bardzo Ci polecam i proponuję Ci osobiste towarzystwo, doznasz rozkoszy… mniam :-
[usunięto_link] wrote:
sam go przygotowujesz Hard?
przysięgam: najosobiżciej! Będzie Ci smakowało, Skarbie -=
ps. mogę nieco złagodzić ten tatar “ np. jakimiż warzywkami (lubisz kalafiorka?) :ok:
3 lutego 2014 at 10:15oj, kusisz, kusisz Hard 🙂 warzywa? uwielbiam! 😀
- AutorOdp.