• Autor
    Odp.
  • ewelina1990
    Member
    • Tematów: 21
    • Odp.: 24
    • Bywalec

    ufff gdzie zamieszkac po slubie z tesciowa czy moze ze swoimi rodzicami????? to jest problem…

    kaprysna
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 90
    • Stały bywalec

    a nie mozna zamieszkac na swoim?
    i jesli nie ma funduszy na samodzielne zycie, to po co sie wyrywac z malzenstwem? przeciez w tym wszystkim chyba chodzi o zakladanie wlasnej rodzinny, a nie o zabawe w powazny zwiazek, a pepowina ciagle nie odcieta :>

    Cleo
    Member
    • Tematów: 29
    • Odp.: 905
    • Zasłużony

    ja też jestem zdania – najpierw dom, praca a później żlub

    kupno mieszkania, samochodu, ogólna organizacja życia rodzinnego to wielkie przedsięwzięcie, chce wiedzieć najpierw jak poradzę sobie z tym ja i jak mój facet, chce to zobaczyć choć w połowie by być pewną – ostrożna jestem 😉

    Cleo
    Member
    • Tematów: 29
    • Odp.: 905
    • Zasłużony

    ja też jestem zdania – najpierw dom, praca a później żlub

    kupno mieszkania, samochodu, ogólna organizacja życia rodzinnego to wielkie przedsięwzięcie, chce wiedzieć najpierw jak poradzę sobie z tym ja i jak mój facet, chce to zobaczyć choć w połowie by być pewną – ostrożna jestem 😉

    ines.
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 162
    • Zapaleniec

    chociaż ja i mój facet jeszcze długo nie zamierzamy brać żlubu, to jednak już powiedzieliżmy sobie, że nie będziemy mieszkać ani z jego, ani z moimi rodzicami. najpierw samodzielne, ustabilizowane życie, a później dopiero żlub.

    parvati
    Member
    • Tematów: 47
    • Odp.: 4641
    • Guru

    sytuacja hipotetyczna, bowiem od dawna mieszkamy w siebie.

    ale…wolalabym ze swoimi rodzicami. moi starzy, to moi starzy…juz sie do nich przyzwyczailam:)))

    Cleo
    Member
    • Tematów: 29
    • Odp.: 905
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    sytuacja hipotetyczna, bowiem od dawna mieszkamy w siebie.

    ale…wolalabym ze swoimi rodzicami. moi starzy, to moi starzy…juz sie do nich przyzwyczailam:)))

    nie wierzę w to odpowiedz 🙄 😆

    parvati
    Member
    • Tematów: 47
    • Odp.: 4641
    • Guru

    znacznie bardziej prawdopodobnie by brzmialo, gdybym napisala, ze wole mieszkac z obcymi ludzmi?

    poza tym: od ponad pieciu lat mieszkam we wlasnym mieszkaniu, gdzie nikt nie zaglada mi w gary i w zycie…wiec moglabym napisac, ze wolalabym mieszkac z benedyktem XVI, a i tak nie mialoby to w mojej sytuacji zyciowej czy mieszkaniowej znaczenia.

    Cleo
    Member
    • Tematów: 29
    • Odp.: 905
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    znacznie bardziej prawdopodobnie by brzmialo, gdybym napisala, ze wole mieszkac z obcymi ludzmi?

    poza tym: od ponad pieciu lat mieszkam we wlasnym mieszkaniu, gdzie nikt nie zaglada mi w gary i w zycie…wiec moglabym napisac, ze wolalabym mieszkac z benedyktem XVI, a i tak nie mialoby to w mojej sytuacji zyciowej czy mieszkaniowej znaczenia.

    nie
    spodziewałam się zupełnie innej odpowiedzi 😛
    że w zyciu nie zamieszkałabyż z chłopakiem i rodzicami

    parvati
    Member
    • Tematów: 47
    • Odp.: 4641
    • Guru

    oczywiscie, ze w zyciu, gdyz wyznaje zasade, ze najpierw samodzielnosc, a dopiero potem wlasna rodzina.

    tak, jak nie zycze sobie, zeby moi rodzice wchodzili mi na glowe, tak tez nie mam zamiaru pchac sie im w zycie z moja rodzina, gdyz…kazdy ma prawo do wlasnego.

    err
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 115
    • Zapaleniec

    a ja wybieram teżciów.
    Moja matka we wszystko się wpierd…. jest po prostu nie do wytrzymania.
    A po co jedziecie tam, a po co wam to i tamto, a czemu nic nie robisz, a wzięłabyż się do jakiejż roboty.

    Przez pierwszy rok będziemy mieszkać u mnie, z moją mamą. I jak to moje kochanie przeżyje to będę go podziwiać. Potem przeprowadzamy się na mieszkanie do teżciów. Robimy sobie tam poddasze, wszystko będziemy mieć osobno poza wejżciem. Oni się nie wtrącają.

    Cleo
    Member
    • Tematów: 29
    • Odp.: 905
    • Zasłużony

    err nie boisz się, że ten rok (skoro taka jest) może mieć zły wpływ na Wasz związek? nie ma innego wyjżcia?

    err
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 115
    • Zapaleniec

    nie powinno być tak źle. Uczuliłam już moje kochanie jak to może wyglądać, sam też się na własnej skórze przekonał jaki ma moja mamusia niewyparzony jęzor. Poza tym on jest raczej bezkonfliktowy, nie będzie się kłócił o pierdoły.

    On ciągle jeszcze studiuje, przed nim 5 rok studiów dziennych, u mnie w domu będzie 2 – 3 dni w tygodniu.
    Niestety innej sytuacji nie ma. Niedawno znalazłam pracę, podpisałam umowę, dogadałam się z szefem że będę pracować jeszcze minimum rok. To nam w sumie pasuje włażnie przez studia mojego kochania.

    A jak zrobi magistra to poszukam pracy na podkarpaciu i się przeprowadzimy do naszego mieszkanka 🙂

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " tesciowa"

Przewiń na górę