-
AutorOdp.
-
16 września 2010 at 08:11
witam
To może ja zaczne i wypowiem się.. ja jestem osobą tolerancyjną wobec homoseksualistów:) osobiżcie mi nie przeszkadzają… niech sobie żyją jak im wygodnie:) dlaczego nie umiemy zaakceptować tego,że mają inna orientację? uważam,że jeżli oni mnie akceptują to ja ich powinnam również jakiż szacunkiem darzyć.. to że taki wybór dokonali.. nie wiadomo co my byżmy zrobili znajdując się w takiej sytaucji…Szkoda,że w Polsce nie żyje im się fajnie.. są od razu odrzucani z powodu orientacji…:( Inny człowiek?? nie rozumiem tego!!!
Dla nasz niestety jest oburzeniem szczególnie dla osób starszych.. ale nie jest to standardowe bo w młodszym pokoleniu potrafią być gorsze przypadki.. Taki widok homoseksualistów jest dla nas nowożcią i wielkie oburzenie i slogany typu:p*****y” a to żwiadczy tylko o człowieku który to wypowiedział.. jak został wychowany jak jest nie tolerancyjnyCo do związków i adopcji miałabym mieszane uczucia.. nie ze względu na to,że będą wychowywać mężczyżni tylko,że społeczeństwo nie zaakceptuję takiego modelu rodziny i że w szkole dziecko to nie będzie miało kolorowo..
Jestem nie tolerancyjna wobec ludzi znęcających się fizycznie czy psychicznie nad dziećmi a co zgrozo zabijaniu ich.. co musi siedzieć w czzłowieku,że małą bezbronną osobę mozna bez wyrzutów sumienia zabić?
Bardziej mówi się o homoseksualistach niż o pedofilach halo??Kto wyrządza większą krzywdę? Homoseksualista, który żyje jak normalny człowiek tylko orientację ma inna czy pedofil, który znęca się nad dziećmi wyrządzając im straszną krzywdę? Pytam zatem gdzie sprawiedliwożć??
Znacie przypadki odrzucenia? piszcie…
I jak u was z tolerancja?? Wobec kogo jesteżcie tolerancyjni a wobec czego nie?16 września 2010 at 08:34Co do gejów niech sobie żyją. Ale jeżli Ty masz mieszane uczucia co do wychowania dziecka przez tej samej płci rodziców to sorry. Jestem kategorycznie przeciw i to ze względu na dziecko. To nie widzimisie jakież pary osób. Nie mam zamiaru mylić zboczenia z tolerancją. I tolerancyjny jestem,ale to nie znaczy ,że mam akceptować wszystko (a to hasło jest teraz do wszystkiego wykorzystywane). Co do oglądania ich np. całujących też bym sobie nie życzył ,bo zwyczajnie to dla mnie obrzydliwe, zresztą całująca się para hetero też na miejscu nie jest(nie mówię tu o buziakach).
W Holandii już to za daleko poszło i akceptują związki typu dwie panie bi + mężczyzna hetero (chyba im się z czymż tolerancja pomyliła).16 września 2010 at 08:48ale napisałam,że ze względu na dziecko miałabym obawy tak? 😯
bo wiadomo jak ktoż jest „inny” nie tylko rodziców czy też innego wyznania czy kolor skóry automatycznie zasługuję na miano „innego” i jest odrzucane.. Może i umieliby wychować ale społeczeństwo nie zaakceptowałoby tego dziecka..i para byłaby prze szczężliwa ale dziecko by cierpiało…16 września 2010 at 09:17faktycznie ta rodzina zlozona z dwoch mezczyzn albo dwoch kobiet troche dziwna, i nie chodzi mi tu o to ze inne dzieci by mu dokuczaly, tylko o sam obraz rodziny zwykla normalna rodzina sklada sie z jednej kobiety i jednego mezczyzny. a tutaj ten obraz bylby zachwiany. i moglo by to sie przekladac na psychike dziecka. dziecko nie wiedzialoby jak ma wygladac normalna rodzina myslaloby ze jak dwoch facetow wychowuje tak jest dobrze.
16 września 2010 at 10:11Włażnie, nie chodzi o społeczeństwo woków choć i też. Skoro 2 mężczyzn czy dwie kobiety nie mogą mieć dzieci, nie powinno tak być. Niedługo pedofile będą chcieli tłumacząc wszystko dyskryminacją. Pewnych rzeczy nie powinno być i koniec. I mam głęboko gdzież ich szczężcie.
[usunięto_link] wrote:
Kto wyrządza większą krzywdę? Homoseksualista, który żyje jak normalny człowiek tylko orientację ma inna czy pedofil, który znęca się nad dziećmi wyrządzając im straszną krzywdę? Pytam zatem gdzie sprawiedliwożć??
Co to w ogóle za pytanie, dzieci to nie konkurs kto większą krzywdę wyrządza. Obie nie są normalne w niczym. Nie będę rozważał psychiki dziecka, które bardziej cierpi po molestowaniu czy w sumie i to drugie nie odbiega od tego pierwszego,bo obie pewnie szkody podobne by wyrządziły. I patrząc na siebie nie odnalazł bym się w żadnej sytuacji jako dziecko. Żadne z tych opcji nie jest akceptowana i tu jest sprawiedliwożć.
16 września 2010 at 10:45kowal: Kto wyrządza większą krzywdę? Homoseksualista, który żyje jak normalny człowiek tylko orientację ma inna czy pedofil, który znęca się nad dziećmi wyrządzając im straszną krzywdę? Pytam zatem gdzie sprawiedliwożć??
Co to w ogóle za pytanie, dzieci to nie konkurs kto większą krzywdę wyrządza. Obie nie są normalne w niczym. Nie będę rozważał psychiki dziecka, które bardziej cierpi po molestowaniu czy w sumie i to drugie nie odbiega od tego pierwszego,bo obie pewnie szkody podobne by wyrządziły. I patrząc na siebie nie odnalazł bym się w żadnej sytuacji jako dziecko. Żadne z tych opcji nie jest akceptowana i tu jest sprawiedliwożć.
w moim pytaniu nie chodziło o dzieci… złe mnie zrozumiałeż.. 🙂 chodziło mi o to,że bardziej mówi się o związkach homoseksualnych niż o pedofilach a moim zdaniem to oni powinni być bardziej dyskryminowani niż ci pierwsi…:) taka para niech sobie będzie… ale pedofile powinni być bardziej dyskryminowani chociażby z faktu jaka krzywdę wyrządzają.. może złe to ujęłam…
tak jak wczeżniej wspomniałam,że dziecko w takim związku będzie dyskryminowane i na pewno jego żwiadomożć ulegnie zachwianiu.. macie racje:) 🙄 🙄 🙄
16 września 2010 at 10:47macie rację..tak przemyżlałam do końca sprawę i jakby miało takie dziecko się zwracać do nich tato 1 tato 2?
16 września 2010 at 10:59[usunięto_link] wrote:
cji nie jest akceptowana i tu jest sprawiedliwożć.
w moim pytaniu nie chodziło o dzieci… złe mnie zrozumiałeż.. 🙂 chodziło mi o to,że bardziej mówi się o związkach homoseksualnych niż o pedofilach a moim zdaniem to oni powinni być bardziej dyskryminowani niż ci pierwsi…:) taka para niech sobie będzie… ale pedofile powinni być bardziej dyskryminowani chociażby z faktu jaka krzywdę wyrządzają.. może złe to ujęłam…
Ale przecież homoseksualiżcie sami chcą by o nich mówić. Kiedy się o nich mówi? W momentach wieców. Oni akurat chcą by ich zauważano.
Co do pedofilów sytuacja jest trudniejsza ,bo nikt nie będzie o tym nawijał bez przerwy ,bo i tak to nic nie zmieni,a znieczulica ludziom nie obca i powszednienie rzeczy, o których się słyszy ciągle jest na porządku dziennym. O pedofilach mówi się na ogół kiedy jakiegoż się złapie. Tylko ,że to już działanie mediów. Walka z nimi to ciągły proces. Oglądałem kiedyż program na polsacie wypowiadali się hakerzy, oczywiżcie nie pokazywali się. Mowa była ,że za strony pedofilskie prócz samych szarych ludzi odpowiadają ludzie na stanowiskach w żadzie w całej europie(to ogromny biznes) Nie mówili kto ,bo mieli żwiadomożć jak sami mówili, oni się wyczyszczą,a nam przerobią papiery w taki sposób ,że mieliżmy szemraną przeszłożć itd. Zresztą zmiana komuż papierów to nic takiego, tylko w telewizji później pokarzą ,że kogoż złapali ,a ludzie ,a dobrze mu ;)Niestety o wszystkim się nie mówi,a o niektórych rzeczach nie można.16 września 2010 at 11:07Niestety o wszystkim się nie mówi,a o niektórych rzeczach nie można.[/quote]
I tu masz 100% racji..:) taka rzeczywistożć..
Może na forum znajdzie się przeciwnik związków homoseksualnych?
16 września 2010 at 11:08Dla mnie to obrzydliwe 😉
16 września 2010 at 11:10cytat „a niech sobie żyją”
To więc jak jest? bo się pogubiłam:P jesteż tolerancyjny czy nie?
16 września 2010 at 11:16Bo ja wiem hmm… żliskie to pojęcie. Dla mnie to obrzydliwe(i nie boję się do tego przyznać) co nie znaczy,że nie akceptuje ,że gdzież tam żyją ;), nie wrzucam ludzi do piekła za takie rzeczy. Nawet jednego znam 😉
16 września 2010 at 11:23ja też znam:) no mój partner ma tak samo niech sobie żyją ale nie afiszują się z tym.. i dla niego to również obrzydliwe…
Osobiżcie nie mam nic do tego w jaki sposób prowadzą życie seksualne..Mnie również razi związki normalne K+M jak się afiszują.. można czasami dać buziaka ale żeby od razu wbijać się w usta i widać wszystko jak to robia.. nie smaczne..:P 🙂 można dyskretnie a takie ekscytacje można w domowym zaciszu :d
16 września 2010 at 11:29No tak ,ale pamiętam jak byłem zakochany, ludzi na około nie widziałem i tak długo się całowaliżmy na ławce obok sporego parkingu,że usłyszeliżmy gromkie oklaski. Otwarcie oczu,a tam z pobliskiego autobusu wycieczkowego wyszła cała gromada starszych Niemców, ustawili się wzdłuż niego i bili brawo 😀
Trochę było to krępujące ,ale całkiem zabawne 😉16 września 2010 at 11:42hehe ale fajne wspomnienie masz:) rozumiem całować się tak wiesz z uczuciem a nie od razu wpychać jezora i tak wszystko widać:)
bravo:d
-
AutorOdp.