- AutorOdp.
- 8 listopada 2007 at 13:59
Czy ktos miał uczulenie na kota??? Jak to wyglada?? Od niedwana mam w domciu małego kotka a dzisiaj wstałam z dziwnymi krostkami na twarzy nie sa widoczne – taka jakby „kaszka” no i skóra jest zaczerwieniona!! Mam piekna cere i nigdy niemiałam uczulen. Od niedwana mam tez nowy krem i nie wiem czy to kosmetyk czy to kotek mnie uczulił, a moze cos zjadła?? Miał ktos cos podobnego???
8 listopada 2007 at 14:02ja jestem uczulona
objawy mialam podobne jakprzy ospie
zaczerwienienia i swedzenie do tego pryszczyki nacalym ciele
najlepiej idz sprawdz to u lekarza
niestety koty najczesciej powoduja uczuleni8 listopada 2007 at 14:45ale wiesz u mnie to troche inaczej wyglada ja mam tak jakby „takrke” na twarzy i w zadnym wypadku nie przypomina to ospy nie jest czerwone tylko biale a skora w niektórych miejscach jest zaczerwieniona, moze to jednak krem??
8 listopada 2007 at 19:20w sumie dosyc dziwne, ja tez mam uczulenie na kota, ale ja tylko kicham, zadnej wysypki…
8 listopada 2007 at 20:34a moze uczulenia objawiaja sie w rozny sposób??? mozliwe to???
8 listopada 2007 at 21:56byc moze zalezy to od organizmu
mialam wtedy 7 lat jak stwierdzili u mnie uczulenie
teraz jak przebywam w poblizu kota to poprostu zaczyna mnie wszystko swedziec i uciekam hihi
moze idz do lekrza-zrobia testy
a narazie wypij wapno-jezeli to od kremu to powinno pomoc9 listopada 2007 at 08:03chyba to jest od kremu – wygladam dzisiaj jakbym miala ta skóre poparzoną!! czytałam na nacie ze uczulenie od zwierzecia nie daje az takich objawów, przemywam twarz tylko przygotowana woda ale chyba dzisiaj pojde do lekarza bo wygladam jakbym z wojny wrócilam!!!!
11 stycznia 2008 at 17:56Moja córka ma uczulenie na kota i objawia się ono tylko i wyłącznie katarem,kichaniem i silnym łzawieniem i pieczeniem oczu,żadnej wysypki. Kota musi obchodzić z daleka-niestety. 🙁
11 stycznia 2008 at 21:57chyba ze kotek polizal cie po twarzy ale najlepszy sposob na to to krem tribiotik kosztuje ok 2 zl po nim takie rzeczy schodza ja mam cae zycie koty w domu i czasem jak mnie podrapie to robi mi sie to takie wypukle ale nawet jakbym miala uczulenie to kotka nie oddam 🙂
4 lutego 2008 at 22:40Dokladnie tak jak opisane wyzej. U mnie bylo to kichanie, prychanie, katar, czerwone oczy i wysypka. i jak kot zadrapie to sie robia takie bardzo czerwone slady!
5 lutego 2008 at 12:46najlepiej zrób testy alergologiczne i bedziesz wiedziała
30 lipca 2011 at 18:19Mój dermatolog powiedział tak.
” Nawet gdy się usunie kota z domu, objawy alergiczne zmniejszą się, ale pozostanie jeszcze ” żlad” po kocie w domu i będzie się utrzymywał bardzo długo, gdyż kot wszędzie chodził i się ocierał, po drugie to kocia żlina, która zawiera białko uczula, a że kot się często myje pozostawia to białko na swej sierżci, głaszcząc go „zbieramy” to białko co nas uczula. Nawet zmiana mieszkania może nic nie dać, ponieważ poprzedni lokator mógł mieć kota. Często przebywanie z alergenem powoduje uodpornienie się na nie.”18 sierpnia 2011 at 08:40Ja byłam uczulona na sierżć kota, ale minęło. Nie wiem czym to było spowodowane.. Zastanawia mnie jeden fakt.. czy to możliwe żeby kot który przebywa na dworze i w domu wydzielał jakież inne zapachy i miał inną sierżć niż ten będący tylko w domu? Bo jeżli tak, to wiem już, że jestem uczulona na te „uciekające z domu”
23 sierpnia 2011 at 10:46Tez jestem niestety uczulona na koty. Nawet nie musze ich czasami dotykać żeby poczuć objawy, wystarczy, że 'grasują’ w tym samym pomieszczeniu co ja. Objawia się to po pierwsze kichaniem, po drugie specyficznie zatkanym nosem i 'lejącym się’ katarem, po trzecie swędzeniem oczu. Jak mam bliższy kontakt z kotem to też swędzi mnie skóra i różne takie inne….
23 sierpnia 2011 at 20:03Bo to jest tak jak pisałam, uczulające białko w kociej żlinie ” fruwa ” po mieszkaniu i nie trzeba nawet głaskać kota. Można zastosować odczulanie poprzez podawanie alergenu, oczywiżcie człowiekowi nie zwierzęciu.
- AutorOdp.