-
Odp.
-
Sorry, że może będzie trochę przydługo. Ale wróciwszy niedawno do chaty “ dożć i zbyt zmęczony, by coż samodzielnego wykrzesać z siebie (mówię Wam sroga zima! ale idzie odwilż), lecz nie na tyle by nie interesować się życiem “ zapużciłem żurawia w net. I moje oczy przykuł pewien tekżcik rozpisany na akty w Wirtualnej Polsce. Lektura bardzo mnie zaciekawiła (fajnie napisana), a jeszcze bardziej “ uznałem szybko “ interesujący jest problem. Ponieważ tekst dotyczy głównie kobiet, a Forum Obcasiki to ich domena, postanowiłem bez zwłoki go opublikować. Mam nadzieję, że to zrozumiecie. Po prostu całkiem poważnie – bo wiecie, że często żartuję, z różnym zresztą skutkiem, nie? jeżli coż z mojej strony było nie tak, to przy okazji znów sorry! “ chciałbym poddać pod dyskusję problem “ tak w wersji pozytywnej, jak i negatywnej. Bo przecież na forum nie chodzi chyba tylko o to, by oceniać innych uczestników, dobrze mówię? No i cholera, strasznie lubię to foruuum! Oczywiżcie dzięki wielu fajnym ludziom, których tu cenię i lubię za wypowiedzi, mimo wielu sęczków, które też się nierzadko zdarzają. Ale i to urocze. Samo życie!
Uzależnienie od seksu boli
Erotomania to poważany problem zdrowotny, choć w społeczeństwie panuje przekonanie, że życie seksoholika to nieustanna rozkosz. Szacuje się, że ok. 20 proc. uzależnionych od seksu to kobiety.Patrycja jest młodą dziewczyną, która kilka lat temu weszła w żwiat seksu. Seks wciągnął ją na tyle, że dziż jest od niego uzależniona. Na jednym z forów internetowych pisze tak: Kiedy kogoż poznaję od razu zastanawiam się, czy mógłby się ze mną przespać, a nie o tym jakim jest człowiekiem. Zauważyłam, że wręcz poluję na mężczyzn i nie uspokajam się dopóki nie dopnę swego. Potem stają się dla mnie obojętni, a nawet czuję do nich niechęć.
Uzależnienie od seksu boli (secundo)
Erotomania to poważany problem zdrowotny. W społeczeństwie pokutuje myżlenie, że życie seksoholika to nieustanna rozkosz. – To nieprawda – przekonuje Mark Laaser, terapeuta uzależnień specjalizujący się w leczeniu erotomanii, w wywiadzie udzielonym światowi Problemów. I dodaje, że seks osoby uzależnionej prowadzi do destrukcji. Jest źródłem bólu, a nie przyjemnożci. Przelotna rozkosz zamienia się w cierpienie.Mechanizm uzależnienia
Zarówno mężczyźni, jaki i kobiety mają jednakowe szanse, by zapażć na tę chorobę. Seksoholizm cechuje się, tak jak inne uzależnienia, utratą kontroli nad kompulsywnymi zachowaniami. Chorzy starają się bezskutecznie nad nimi zapanować, próbują wszystkiego – obietnicy, postanowień, spowiedzi, małżeństwa, rozwodu, zamiany jednych praktyk na drugie “ wylicza Lasser.– Próbowałam żyć w celibacie, wytrzymałam zaledwie kilka tygodni “ potwierdza te słowa Patrycja.
Uzależnienie od seksu boli (tertio)
Ważnymi cechami tego uzależnienia są także: ucieczka od przykrych emocji, powtarzalnożć seksualnych zachowań, rosnąca z czasem ich intensywnożć i drastycznożć oraz poważne konsekwencje takich działań: od szkód emocjonalnych, poprzez wstyd, skończywszy na zrujnowanym zdrowiu.– Uzależnieni nie radzą sobie z uczuciami “ tłumaczy Adam Trawiński, specjalista terapii uzależnień. – Łatwo ich zranić, znieczulają się pogrążając się w nałóg.
Powtarzalnożć nie oznacza jednak, że erotomanka szuka przygody codziennie, co tydzień, co miesiąc. Może trzymać się wzorca rozpusta “ pokuta. Seksualne epizody może dzielić kilka miesięcy. Seksoholiczka potrzebuje z czasem coraz mocniejszych podniet. Uzależnienie może zacząć się niewinnie “ od fantazji i masturbacji.
Uzależnienie od seksu boli (quarto)
Erotyczne fantazjowanie jest regułą, kamieniem węgielnym uzależnienia, a w terapii głównym zadaniem jest przeżledzenie jego korzeni. Większożć uzależnionych przeżywa obsesyjne zauroczenia, korzysta z pornografii, potem nawiązuje coraz liczniejsze romanse, w końcu przygodne znajomożci oparte wyłącznie na seksie. Niektórzy zaczynają się prostytuować. Pedofilia, gwałty, sadyzm są najgłębszym poziomem choroby. Wielu chorych nie przekracza jednak granicy fantazjowania, masturbacji i pornografii.Być na haju
Mark Laaser twierdzi, że erotomania jest uzależnieniem od substancji chemicznej, jak alkoholizm i narkomania. Badania dowodzą, że seks, ale również zauroczenie i fantazje erotyczne wpływają na mózg, który produkuje związki chemiczne wywołujące przyjemnożć, rozkosz, uczucie bycia na haju. Chorzy przełamując kolejne bariery, zaczynają uprawiać seks zagrażający, np. z przypadkowymi, niebezpiecznymi partnerami i uzależniają się dodatkowo od adrenaliny. Seksoholizm może, a nawet często łączy się z innymi uzależnieniami lub zaburzeniami “ alkoholizmem, narkomanią, u kobiet z obżarstwem, bulimią lub anoreksją.Wszystko zaczyna się w rodzinie
Źródeł erotomanii należy szukać w rodzinie. Uzależnieni najczężciej pochodzą z rodzin dysfunkcyjnych, gdzie rodzice sami byli uzależnieni, stosowali przemoc fizyczną i psychiczną, byli chłodni i wymagający. Większożć seksoholików była w dzieciństwie wykorzystywana seksualnie. Dokonując coraz to nowych podbojów zagłuszają traumatyczne przeżycia, potwierdzają swoją atrakcyjnożć, rekompensują niską samoocenę.– Uwielbiam uwodzić mężczyzn, czuć dreszcz emocji, magię, przeżywam wtedy każdy gest, słowo, dotknięcie. Chcę być pożądaną, mieć władzę nad mężczyzną – zdradza Patrycja.
Cena, jaką osoby uzależnione płacą erotomanii, jest bardzo wysoka – uczuciowe odrętwienie, duchowa pustka, nieumiejętnożć zbudowania prawdziwego, bliskiego związku. – Byłam kiedyż w stałym związku, który jednak szybko się rozpadł. Nasz seks stał się nudny, zaczęłam fantazjować o kolegach z pracy, o kuzynie mojego chłopaka, unikałam zbliżeń. On zauważył, co się dzieje i sam zerwał “ wspomina Patrycja.
Zdrowienie
Zdarza się, że kobiety maskują prawdziwy problem depresją, nerwicą lub innymi uzależnieniami. Wypływa on dopiero w szczerych rozmowach z terapeutą. Ważnym etapem terapii jest abstynencja, będąca swoistym detoksem. Dzięki niej, seksoholicy zaczynają dowiadywać się co naprawdę czują, mogą pracować nad sobą. Niektóre osoby potrzebują nawet kilku lat, aby móc rozpocząć zdrowe współżycie. W Polsce leczeniem erotomanii zajmują się poradnie leczenia uzależnień. Można również uczestniczyć w mityngach grup Anonimowych Erotomanów.Tekst^: Ewa Michalak
Hehehe, mam nadzieję, że tu wytrwale dotarliżcie. No i co? Jak myżlicie? Jak to jest z tą erotomanią? Uważacie, że żwieci się jakaż lampka ostrzegawcza? Czy problem rozdmuchany? Proponuję ogólnie “ problemowo, ale jeżli ktoż się odważy i ma ochotę “ dlaczego nie osobiżcie, o problemach z własnego podwórka? Zapraszam do wielowarstwowej i wielowątkowej dyskusji w tym temacie. Oczywiżcie z zachowaniem daleko posuniętej tolerancji dla odmiennożci w poglądach. Byleby nie urażać innych. Najbardziej te 20% hehe, czyli Was Babeczki, ale i męską stronę “ w końcu jesteżmy większożcią Panowie, nie? bo jak napisano^ 80% seksoholików “ to my! Szczególnie pozwolę sobie zaprosić sympatycznego Zasadniczego, chyba nie trzeba nikomu wyjażniać, że nie bez kozery? Więc mu się należą wyjątkowe względy. A poza tym zdążyłem poczuć do niego niejaką sympatię. Pożpiesznie dodam, że oczywiżcie “ nieseksualną, hehe. No to do roboty, moi Drodzy, liczę na zainteresowanie czynne, znów hehe.
PS. Acha, od siebie rzeknę krótko, że wprawdzie nie uważam się za seksoholika, ale seks szalenie mi się podoba w żwiecie ludzkim (zresztą lubię oglądać też i zwierzęcą miłożć, że tak powiem, np. ostatnio pingwinków), a jeszcze bardziej go lubięęę¦ gdy dotyczy on mnie¦ wraz z Kochaną Partnerką¦ Zaczynam się trochę zastanawiać, czy muszę coż zrobić, by nie stać się chorobliwie rozsekszonym?… (dobrze napisałem?) Już Pa!
myżlę drogie kolejne wcielenie psychopatycznego samyka,że o wiele przyjemniej czyta się dłuższe teksty harda niż Twoje żałosne,seksistowskie miałczenie i narzekanie na wszystko co możliwe.
