-
AutorOdp.
-
26 marca 2008 at 18:03
W związku z zaistniała sytuacja naszła mnie ochotna na założenie nowego tematu 😉
KTÓRA Z WAS DROGIE KOLEŻANKI NOSI WIBRATOR W TOREBCE?
Czekam na wasze odpowiedzi. Macie? Używacie? Nosicie go zawsze ze sobą?
26 marca 2008 at 18:05Podobny temat juz był
26 marca 2008 at 18:12[usunięto_link] wrote:
Podobny temat juz był
tak użyłaż dobrego słowa „podobny”
i ankiety w nim nie było i pytanie jest również inaczej sformułowane26 marca 2008 at 20:24Ok, ok 🙂
26 marca 2008 at 21:06mam.. dostałam na 18ste urodziny.. ale nigdy nie korzystałam.. i póki co nie zamierzam 😛 leży gdzież w szafie 😛
26 marca 2008 at 21:24W torebce nigdy, leżał pod łózkiem czasami w biurku. biurka już nie mam, szukam innego miejsca.
1 kwietnia 2008 at 11:51Moja torebka jest wystarczająco pojemna, noszę i nie mam czego sie tutaj wstydzić.
1 kwietnia 2008 at 12:59Może myżli, ze to, że nie nosimy w torebce oznacza, że się wstydzimy a nie, że nie nosimy 😛
Lub nosimy, ale nie chcemy się przyznać, bo się tego wstydzimy 😛1 kwietnia 2008 at 13:02eeeee yyyy…. nie mam, nigdy nie mialam, ale moze wreszcie mi ktos kupi na urodziny:p 😉 😳
1 kwietnia 2008 at 13:14[usunięto_link] wrote:
Może myżli, ze to, że nie nosimy w torebce oznacza, że się wstydzimy a nie, że nie nosimy 😛
Lub nosimy, ale nie chcemy się przyznać, bo się tego wstydzimy 😛hej dziewczyny, bez przesady.. 😆
1 kwietnia 2008 at 16:34w kieszeni spodni – na wszelki wypadek gdyby ktoż buchnął mi torebkę
😀
😈1 kwietnia 2008 at 19:39[usunięto_link] wrote:
w kieszeni spodni – na wszelki wypadek gdyby ktoż buchnął mi torebkę
😀
😈[usunięto_link]
Dobry patent – też tak zrobię 😛
A tak serio to nie mam wibratora a nawet gdybym go miała to na pewno nie nosiła bym go w torebce… Jak dla mnie do idiotyczne 😉 Bez obrazy oczywiżcie.
3 kwietnia 2008 at 13:24nie mam wibratorka, a jakbym miała to bym nie nosiła go w torebce. Za dużo miejsca by mi zabierał. A tak to pytałam się Mojego Misia czy pozwoliłby mi kupić wibratorka, bo bym chciała się jakoż zaspokajać jak go nie ma. Ale obawiam sie, ze mogłoby mi się to za bardzo spodobać i mogłabym uzależnić się. Więc nie myżlę na ten temat jeszcze, ale może niedługo……
3 kwietnia 2008 at 13:26Jak się ma dobrego mężczyznę to nie uzależnisz się od wibratora. Lepiej go traktować jako dodatek niż zamiennik.
3 kwietnia 2008 at 13:35A po co masz się go pytać? Chcesz kupić to kup. Myżlę, że większy problem będziesz miała z przełamaniem wstydu by pójżć do seks-shopu. No chyba, że kupisz przez internet.
-
AutorOdp.