-
Odp.
-
Wiklina jest rzeczywiżcie dożć specyficzna – za bardzo nasiąka wilgocią i przez to nie nadaje się do łazienki. U mnie tylko takie drobne koszyczki są wiklinowe, całkiem nowe więc dają radę jeszcze, ale jak coż za bardzo się ubrudzą to nie będzie mi szkoda ich wyrzucić. W droższe rzeczy bym raczej nie zainwestowała.
Ja mam kosz wiklinowy na bielizne i szafke wiklinowa od 2 lat. Nic sie z nimi nie dzieje chociaz w łazience mam wilgoć, więc żmiało mozna inwestować w wilkinę, bo już w trwaę morska niekoniecznie.
A u mnie kosz wiklinowy na bieliznę złapał wilgoć i nadawał się tylko do żmietnika. Wiklina jest bardzo ładna, dodaje przytulnożci, ale niestety niepraktyczna. Jak dla mnie zostają w domu tylko wiklinowe dodatki
No włażnie wiklina nie toleruje wilgoci.Włażciwie mam tylko krzesła ogrodowe i dodatki w kuchni.
Wiklina bardzo ładnie się prezentuje w łazienkach, tak samo jak drewno..ale niestety te materiały nie tolerują wody i bardzo szybko nadają się do wyrzucenia. Także uważam, że bezpieczniej jest wybierać bardziej konwencjonalne materiały do tego konkretnego pomieszczenia.
jak na moje wyczucie estetyki wiklina pasuje tylko do dużych przestrzeni 😉
u mnie w domu kosz wiklinowy na ubrania sprawdza się bardzo dobrze od parunastu lat. 🙂
Wiklina jest bardzo estetyczna, szczególnie taka ciemna o cienkim splocie – w marketach można dostać zestawy koszy do łazienki i nie tylko, bardzo mi się podobają. U nas w domu bardzo długo mieliżmy wiklinowy kosz, najszybciej zepsuło się wieko, ale używaliżmy go bez przeszkód parę dobrych lat.
Wiklina w łazience to dobry pomysł, a jeszcze lepszy jest rattan, bardziej wytrzymały. Można sobie do łazienki wstawić meble rattanowe np. szafkę, komodę itp. W ten sposób stworzymy ciepły, egzotyczny, kolonialny klimat. Rattan może być połączony z drewnem, szkłem, pasuje do różnych, nawet nowoczesnych aranżacji. Fajnie zwłaszcza wygląda w stylu etnicznym, orientalnym. 🙂
Z wiklinowych rzeczy jedyne co nadaje się do urzytku do łazienki to kosz na brudne rzeczy.
