- AutorOdp.
- 26 listopada 2007 at 21:51
Ostatni zarzuciłam temat o botkach, teraz będzie o fiolecie.
[usunięto_link]
co sądzicie o tym kolorze?
bo mi akurat ta moda bardzo odpowiada. szczególnie odcień żliwkowy.
kupiłam ostatni bluzkę w tym kolorze (nota bene w lumpeksie 🙂 ) i jestem nią zachwycona! czy Wy też szalejecie za fioletem? co w tym kolorze można znaleźć w Waszej szafie?26 listopada 2007 at 22:22Uwielbiam fiolet i pasuje mi, ale jakoż nie noszę go na okrągło.
26 listopada 2007 at 22:24Niestety fiolet pasuje osobom tylko o ciemnej karnacji, bo kobiety o jasnej cerze wygladaja w fiolecie jakby mialy „galopujace suchoty”.
Ja niestety tez unikam tego koloru…. 😀26 listopada 2007 at 22:46Oczywiżcie,że fiolet mi się podoba 🙂 niestety nie mam żadnych ubrań w tym kolorze,ale to chyba jakież przeoczenie,które trzeba będzie nadrobić 😀 Jestem blondynką o oliwkowej karnacji(nooo teraz troche pomarańczowej) i nie wydaje mi się,że zle wyglądam w fiolecie… 😉 Bardzo podobają mi się lakierkowane,fioletowe buty na słupku 😀 boskie są po prostu i ja takie chcę 😈
27 listopada 2007 at 16:33Ja zawsze lubiłam fiolet, to mój ulubiony kolor, dlatego teraz jestem bardzo szczężliwa, że jest „na czasie” 😀 Nie mam zbyt wielu ubrań w tym kolorze, bo jestem biedna studentka 🙁
28 listopada 2007 at 09:58ja nie bede modna bo nie lubie tego koloru :wrrr:
29 listopada 2007 at 22:28Widziałam dzisiaj chłopaka w brązowej kurtce z fiołkowym kapturem opadającym na plecy ponad kołnierzem kurtki. Genialny zestaw!, trochę przywodzi na myżl modne swego czasu połączenie brązu z turkusem.
Załuję tylko, że to zupełnie nie mój kolor30 listopada 2007 at 22:52są różne odcienie filetu. od bardzo jaskrawych do żliwkowych, każdy coż znajdzie i brunetka i blondynka. a ja kupiłam kilka rzeczy w lumpie więc biedne studentki 🙂 też mają wyjżcie.
30 listopada 2007 at 22:52są różne odcienie filetu. od bardzo jaskrawych do żliwkowych, każdy coż znajdzie i brunetka i blondynka. a ja kupiłam kilka rzeczy w lumpie więc biedne studentki 🙂 też mają wyjżcie.
- AutorOdp.