- AutorOdp.
- 26 grudnia 2007 at 10:21
Dziewczyny jestem z moim chlopakiem od ponad miesiąca, on chce zebym z nim pojechała na sylwka w góry no i z jego znajomymi. Zastanawiam się czy wypada mi jechać, no bo to bedą w sumie 3 dni. Nie chce zeby doszło do czegos czego moge potem żałować. I czy to nie za wczesnie na takie wyjazdy? Poradżcie mi coż;)
26 grudnia 2007 at 10:27Jedz, lepiej się poznacie. A jak nie pojedziesz, będziesz się zadręczać i żałować. Nikt Cię do niczego nie zmusza. Pozdrawiam! 🙂
26 grudnia 2007 at 11:39hmm.. ja bym pojechała 🙂 bo na pewno będzie żwietna impreza.. 🙂 a przecież nie musi dojżć do niczego czego byż mogła żałować.. 😉 ale nic na siłę 🙂
26 grudnia 2007 at 18:35jedz…
przecież nie musicie sie kochać odrazu?!26 grudnia 2007 at 18:44[usunięto_link] wrote:
jedz…
przecież nie musicie sie kochać odrazu?!jasne..możesz dobrze sie bawić,poznać fajnych nowych ludzi i miło spędzic czas..przeciez nie musicie lądować w lóżku 😕 ten wyjazd może was zbliżyć (i nie mam tu na myżli seksu)
27 grudnia 2007 at 10:51On mi obiecał ze nie bedzie stwarzał sytuacji które zmierzałyby w strone łóżka. Taki własnie dostałam prezent na żwięta. Dla mnie na seks to zdecydowanie za szybko. Możecie się żmiać ale kiedys chciałam zeby mój pierwszy raz był w noc pożlubną ale boje sie ze moge nie wytrzymać. Co zrobic zeby poczekac jeszcze? Hihi:)
27 grudnia 2007 at 10:58Po prostu tego nie robić, nie jestescie zwierzaczkami jak będziecie chcieli to wytrzymacie:)
27 grudnia 2007 at 12:20[usunięto_link] wrote:
Po prostu tego nie robić, nie jestescie zwierzaczkami jak będziecie chcieli to wytrzymacie:)
hehe dokładnie.. ja też kiedyż tak chciałam.. że po żlubie dopiero.. 😛
tylko wiesz.. uważaj.. alkohol itp.. robi z człowiekiem różne rzeczy 😉
27 grudnia 2007 at 12:20Wyjazd na sylw. jest ciekawym pomysłem, aby się poznać, tym bardziej, że będą też znajomi. A czy jest za wczeżnie? Zależy ile masz lat. Ja z moim chłopakiem na pierwszy kilkudniowy wyjazd wybraliżmy się po nie całym miesiącu znajomożci ani my ani nikt z naszego otoczenia nie robił z tego powodu wydarzenia roku, nie mamy nażcie lat (a szkoda…). Całe szczężcie nie było żadnych znajomych 🙂 a co do Twoich obaw, jak napisała Zielonooka (pozdrawiam) nie jesteżcie zwierzątkami ani stęsknionymi siebie kochankami więc zrobicie to co uznacie za słuszne. Poza tym, znając wyjazdy grupowe nie będziecie mieć pewnie zbyt wielu okazji żeby pobyć sam na sam. Udanej zabawy!
27 grudnia 2007 at 14:00No ja tez nie mam nażcie lat:( Nie wiem może po prostu jestem przewrażliwiona i dlatego mnie takie mysli nachodzą że zaraz niewiadomo co się stanie. Chcę jechać i to bardzo, a co myslicie na temat spania w jednym łóżku, tylko spania Zzzzzzz 🙂 hihi:)
27 grudnia 2007 at 14:02hehe no to to chyba normalne.. dla mnie było by dziwne.. jechać gdzież razem i spac osobno.. w końcu przytulanie to nie grzech 😛
- AutorOdp.