- AutorOdp.
- 17 sierpnia 2007 at 18:05
niedlugo mam miec wymrozona nadzerke zwiazku ztym mam pytanie,czy ktos z was ma to juz za soba?czy to boli napiszcie wszystko na ten temat.a czy badanie cytologiczne ktos mial?napiszcie co wiecie
28 sierpnia 2007 at 21:30wymrozona ? ja mialam wypalona 🙂 nie wiem czy to to samo 🙂
i nie wiem czy to bolalo bo tak spanikowalam przed tym jako mloda dziewczyna ze kazalam sie uspic 😳 (tzn.bylam pod narkoza ogolna).
po przebudzeniu nic nie bolalo 🙂28 sierpnia 2007 at 22:35Sandy, w jakim wieku miałaż nadżerkę? Sama niedługo wybieram się do ginekologa po raz pierwszy i umieram ze strachu… Moja mama przez długi czas miała z tym problem i obawiam się, że mnie też to czeka…
29 sierpnia 2007 at 17:14[usunięto_link] wrote:
Sandy, w jakim wieku miałaż nadżerkę? Sama niedługo wybieram się do ginekologa po raz pierwszy i umieram ze strachu… Moja mama przez długi czas miała z tym problem i obawiam się, że mnie też to czeka…
hmmm… niech pomysle… 🙄 mialam wtedy jakos 17lat 🙂
cos tam slyszalam ze prawie kazda kobieta ma nadzerke predzej czy pozniej.ale inne mowily ze nic nie boli, tylko potem za zasypka „chrzesci” przy chodzeniu 😉29 sierpnia 2007 at 17:16wymrażanie nie boli i jest o tyle lepsze od wypalania, że stosowane w momencie gdy kobieta chce mieć w niedługim czasie po zabiegu dzieci. ta słyszałam w każdym razie 😉
29 sierpnia 2007 at 18:35ponad miesiąc temu miałam wymrażaną nadżerkę. Zabieg nie boli, tylko odczuwasz coż takiego jak delikatne skurcze przy okresie.
Tyle 🙂
Byłam na kontroli i lekarka stwierdziła, że o nadżerce mogę zapomnieć 😀29 sierpnia 2007 at 20:19[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Sandy, w jakim wieku miałaż nadżerkę? Sama niedługo wybieram się do ginekologa po raz pierwszy i umieram ze strachu… Moja mama przez długi czas miała z tym problem i obawiam się, że mnie też to czeka…
hmmm… niech pomysle… 🙄 mialam wtedy jakos 17lat 🙂
cos tam slyszalam ze prawie kazda kobieta ma nadzerke predzej czy pozniej.ale inne mowily ze nic nie boli, tylko potem za zasypka „chrzesci” przy chodzeniu 😉Mhm, dziękuję za odpowiedź. Po wywiadzie z mamą wynika, ze ona przez całe życie miała drugi stopień cytologii i że jej nadżerka w zasadzie była nieszkodliwa… No nic, zobaczę jak to będzie 🙂
- AutorOdp.