- AutorOdp.
- 15 października 2007 at 11:07
Zęby mam ogólnie ładne: proste i ładnego koloru. Jednak z przodu, dwójka, jest już dawno martwa, czyli mam usunięty nerw. Po latach ząb zrobił się szary i odróżnia się od reszty. Już kilka lat temu dentysta doradzał mi zbieranie pieniędzy na zęba porcelanowego. JEdnak minęło już ponad 10 lat i ząb się trzyma mimo, że jest cały poklejony i szary. Ostatnio skłaniam się jednak do założenia korony porcelanowej, tj. na wkręt który jest mocowany w korzeniu umieszcza się implant, nieróżniący się od reszty zębów, wygląda jak naturalny. Mam jednak wątpliwożci, bo mojej mamie jakis czas temu po zamontowaniu takiej korony, ząb wypadał pięciokrotnie – dobrze że go nie połknęła. Macie jakież dożwiadczenia w tej dziedzinie, czy warto i od czego zależy powodzenie takiego zabiegu?
15 października 2007 at 11:27niestety mi również wypadał bo robiła mi to D*** a nie specjalista. wydałam w h*j kasy. ząb wypadł po 9 miesiącach, później 2 godziny po przyklejeniu. Jak złożyłam reklamację to ten niby specjalista chirurg powiedział „jak nie pasuję to znajdź sobie innego dentystę i nie przeżywaj zęba jakby ci ktoż umarł” – nie zapomnę tych słów do końca swoich dni!
Pojechałam szukać pomocy w Kielcach. Tam porządny lekarz się mną zaopiekował. Teraz mam pięknego ząbka. Trzyma się. Wygląda idealnie. Zaznaczam że jest to górna jedynka – na której bardzo mi zależało. Zapłaciłam majątek ale watro było. dentysta i protetyk wykonali kawał dobrej roboty
15 października 2007 at 11:38Montowali Ci tą samą koronę, czy nową. Czym specjaliżci z Kielc tłumaczyli niepowodzenie zabiegu u tego niby dentysty, u którego wczeżniej byłaż?
15 października 2007 at 11:40..i ile Cię to kosztowało dokładnie?
15 października 2007 at 13:10nie wysłał mnie do protetyka, protetyk robił to na podstawie odcisku szczęki. do tego był za płytko w dziążle. przez co obniżyło mi się dziąsło. między wizytami chodziłam z spiłowanym ostrym kawałeczkiem zęba (górna jedyna powtarzam)przez całe wakacje,
W kielcach między wizytami zawsze miałam wstawiany taki sztuczny ząbek żebym czuła się komfortowo. i ten ząbek który wkładał mi na 2-3 dni był o niebo lepszy od tego który na stałe dał mi „miastowy” dentysta. podczas wykonywania porcelanowego ząbka byłam obecna. spędziłam u protetyka w zakładzie 8 godzin. robił przymiarki, nakładał tysiące odcieni, przebarwień, przeżwitów, z tym ząbkiem poszłam do dentysty i mi przykleił chyba na cement 😛 kosztowało mnie ponad 1200 zł w samych kielcach + jakież 600 zł wizyty te nieudane.
szczerze mówiąc to już nie pamiętam z czego dokładnie mam tego ząbka ale np taki gadżet jest że gdybym była np na dyskotece gdzie jest ultrafiolet to nie będzie widać czarnej dziury jak w przypadku zwykłego sztucznego zęba tylko będzie zwykły efekt jak z resztą ząbków
- AutorOdp.