-
AutorOdp.
-
14 czerwca 2006 at 19:07
Pewnego dnia zajączek złowił złotą rybkę. Rybka, jak to złote rybki
mają
w zwyczaju rzekła:
– Zajączku wypużć mnie to spełnię trzy twoje życzenia!
– Dobrze – odpowiada zajączek – wypuszczę cię ale, jak spełnisz trzy
pierwsze życzenia misia, które wypowie po przebudzeniu ze snu zimowego.
– No co ty, zajączku! Chcesz oddać swoje życzenia misiowi?!!! Rybka nie
kryła zdziwienia.
– Tak, to moje ostatnie słowo – stanowczo rzekł zajączek.
– Zgoda! Odrzekła złota rybka.
Jakis czas później miż budzi się ze snu zimowego, przeciąga się leniwie
i mruczy zaspanym głosem: Sto ch..ów w dupę i kotwica w plecy, byle była
ładna pogoda!29 września 2006 at 11:02:haha:
Idzie zajączek przez las i mówi:
-Porąbane misie, porąbane misie
Wychodzi niedźwiedź i mówi:
-Coż powiedział?
A zajączek na to:
-Porąbało misię, porąbało misięIdzie zajączek do lisicy pożyczyć patelnię i gada sobie pod nosem:
– lisica pożyczy mi patelnie,
– zrobię sobie jajecznice,
– lisica jest fajna, pożyczy mi…
– zaraz zaraz.
– lisica jest chytra.
– a to lisica
– pewnie nie pożyczy mi tej patelni.
– tak! ta wstrętna lisica na pewno nie pożyczy mi patelni.
– nie mam mowy. to straszne skompiradlo, nie mam na co liczyć!
Puka do lisicy, ona otwiera a zajączek prosto z mostu.
– A wypchaj się tą swoją patelnią!Idzie zajączek przez las, patrzy leży pół litra.
„O! Jak fajnie – pół litra!” pomyżlał, zabrał i poszedł dalej.
Przechodząca obok lisica zauważyła go i myżli :
„O! Jak fajnie – pollitra i zagrycha!”
I poszła w żlad za zajączkiem.
Zauważył ich wilk :
„O! Jak fajnie – pół litra, zagrycha i ruda dziwka!”
I poszedł za nimi.
Na to wszystko wlazł niedźwiedź.
„O! Jak fajnie – pół litra, zagrycha, ruda dziwka i jeszcze jest komu po mordzie przylać!1 października 2006 at 22:30Pippi Langstrumpf – zgubilas litere F na koncu nazwiska: LangstrumpF
2 października 2006 at 05:45wiesz Nela są dwie szkoły jedni piszą tak [usunięto_link] a drudzy piszą z f na końcu myżlę że obie formy są poprawne 😀
2 października 2006 at 09:58To jest po prostu blad(w tym zalaczniku). Ja mam dwa wydania tej ksiazki i jej nazwisko brzmi Langstrumpf. Dluga ponczocha, to wlasnie Langstrumpf i Pippi wlasnie tak sie nazywala, ale przeciez ty mozesz zrobic odstepstwo i miec jakas inna Pippi na mysli, nie ta od Astrid Lindgren. 🙂 Myslalm, ze po prostu polknelas literke.
-
AutorOdp.