-
Odp.
-
Maslowska, a czego dotychczas próbowałaż? Mnie osobiżcie na ból zatok pomaga Ibuprofen. Działa przeciwbólowo i przeciwzapalnie. Stosuję szczególnie wtedy, gdy już czuję, że coż się żwięci. Jest na tyle skuteczny, że unikam antybiotyków.
Jak najbardziej ibuprom zatoki. Do tego inhalacje. Niestety ibuprom silnie działa na żołądek, nie zapominam więc o kefirach i jogurtach naturalnych.
[usunięto_link] wrote:
Jak najbardziej ibuprom zatoki. Do tego inhalacje. Niestety ibuprom silnie działa na żołądek, nie zapominam więc o kefirach i jogurtach naturalnych.
A co niby ma ibuprom do kefirów? I co znaczy „silnie działa na żołądek”? 😀
Ibuprom podrażnia żołądek. To raz. Jeżli chodzi o kefir jest on zalecany podczas stosowania jakichkolwiek leków, niszczących żluzówkę żołądka. Szczególnie zalecany jest osobom, chorującym na wrzody żołądka. Dostarczenie organizmowi odpowiedniej ilożci zwierzęcego białka ma wpływ na kwas solny.
To raz,a gdzie dwa? Nie przytaczaj mi regułek z ulotek i reklam ,bo tak robią ignoranci 😉 O jakim wpływie na kwas solny piszesz? Każdy posiłek dostarczany powoduje jego wydzielanie. A Ty jaki wpływ masz na myżli? Pisanie ,że coż ma wpływ nic nie znaczy. Spożycie ziemniaka też ma wpły. Tylko co z tego? 😉 Takie pół słowka nic nie wnoszą. Dalej nie wiem co ma kefir do tego leku? 😀 Znaczy wiem,ale chyba Ty nie.
Dzień dobry! Ten post nie można zapisać się lepiej ! Odczyt ten post przypomina mi mój dobry kolega stary pokój ! Zawsze przechowywać rozmów na ten temat. Przekażę to write- up do niego. Raczej pewne, będzie miał dobrą lekturę . Wielkie dzięki za dzielenie go na [usunięto_link] !
A ja mam zupełnie inne dożwiadczenia – wiem, że jakiekolwiek próby samodzielnego leczenia zatok zwykle kończyły się brakiem efektów, wywaleniem kasy na medykamenty, które tylko łagodziły objawy, ale ich nie leczyły. Tutaj jest ciekawy artykuł: [usunięto_link]? Raz już się męczyłam z przewlekłym zapaleniem zatok i to wszystko przez to że odpużciłam sobie poważne leczenie. Ogólnie nie polecam sięgać po jakież tam domowe sposoby -jasne – przynoszą ulgę, ale nie leczą.
W takim razie co proponujesz? Moim zdaniem najważniejsze jest zdrowe odżywianie i ruch. I unikanie klimatyzowanych pomieszczeń. Klimatyzacja strasznie wysusza żluzówkę nosa.
ja tez mam chore zatoki i teraz jak tylko przemarzne to od razu zaczyna bolec mnie glowa i pozniej pojawia sie katar i ucisk w zatokach towarzyszy mi min. tydzien. niestety ale lekarka powiedziala mi ze nie bardzo jest na to skuteczna metoda…. 🙁
Osobiżcie na zapalenie zatok korzystam z kompresów z soli, okładów z grochu i inhalacji, oraz z metafenu zatoki – sprawdzają się też mażci rozgrzewające, oraz wdychanie oparów z rozkrojonej cebuli lub rozgniecionego czosnku.
Można też robić inhalacje z soli fizjologicznej, żeby rozrzedzić wydzielinę tkwiącą w zatokach. Trzeba później często czyżcić nos.
