-
AutorOdp.
-
18 lipca 2009 at 10:56
Jestesmy ze soba od dwoch lat, od roku ze soba mieszkamy. wszystko ukladalo sie dobrze, jestesmy dla siebie czuli, spedzamy ze soba duzo czasu, wiemy o sobie bardzo duzo. oczywiscie sa tez problemy, jak wszedzie, wiec ich nie uwypuklam. wczoraj bylismy na zakupach, bo trzeba bylo kupic garnitur na wesele, na ktore sie wybieramy. jak juz wybralismy wyszlam ze sklepu wczesniej, zeby nie spoznic sie z zakupem biletow do kina. kiedy przyszedl przyniosl mi jeszcze moje ulubione chrupki i powiedzial, ze pani w sklepie powiedziala, ze taka slodka para najpierw wspolne zakupy a potem kino. Pomyslalam- faktycznie, nigdy nie docenia sie czegos poki sie to ma na codzien. wieczorem, jak kladlismy sie spac moj chlopak zaczal mowic cos o tym, ze para na ktorej slub idziemy jest ze soba tyle co my a sa od nas mlodsi (my 24,25) i ze w sumie przeszlo mu przez mysl, ze wlasciwie dlaczego w przyszlym roku nie mielibysmy tez zrobic kolejnego kroku. nie wiem czemu, ale poczulam jakby cos mi przycisnelo na klatke. powiedzialam, ze to jeszcze zdecydowanie za wczesnie, a on, ze nie rozumie o co mi chodzi, skoro mamy tyle lat ile mamy. zaczelam mu wymianiac starsze pary bez slubu jakbym chciala usprawiedliwiac swoja reakcje. kocham go, ale nie chce jeszcze brac slubu. absolutnie nie! z drugiej strony widzialam, ze nie spodobala mu sie spontanicznosc mojej reakcji. nic dziwnego. strasznie dziwinie sie z tym czuje. co o tym myslicie? dodam ze ja jestem jeszcze studentka a on pracuje i bedzie teraz robil studia uzupelniajace. moze dlatego czuje brak stabilizacji majatkowej?
18 lipca 2009 at 11:50ślub weźniecie jak będziecie oboje na to gotowi 🙂 Jeżli on to rozumie, nie wiem czym Ty się martwisz 😉
20 lipca 2009 at 16:11pewnie masz racje. zastanawia mnie tylko to, ze na temat zareczyn wiekszosc dziewczyn reaguje z wielkim entuzjazmem. marudza wrecz ze faceci nie chca sie zenic. czy sa dziewczyny, ktore tez przeraza wizja slubu?
20 lipca 2009 at 16:30Ja należę do tych, które na samą myżl „żlub” to się użmiechają… tylko że mój facet twierdzi że żlub do niczego nie jest mu potrzebny, ale na razie jestem jeszcze młoda, mam studia do skończenia, więc może jeszcze jakoż go przekonam 🙂
-
AutorOdp.