- AutorOdp.
- 15 maja 2011 at 22:41
Co sądzicie na jej temat?Czego jest zwiastunem,czy warto ja wybaczać ?jestem ciekawa waszych opinii.I czy ma znaczenie kiedy następuje:początek,żrodek,przy końcu związku?
Co sądzicie o zdradzie długotrwałej?
Albo powody czy mają one jakież ważne znaczenie?I czy jakież banalne teksty są jej usprawiedliwieniem:np., bo ty sexu unikasz bądz potrzebowałem/ałam odmiany?16 maja 2011 at 10:01Jak ktoż potrzebuje takich odmian to nie powinien wchodzić w związek.
24 maja 2011 at 04:41@błękitna róża wrote:
Co sądzicie na jej temat?Czego jest zwiastunem,czy warto ja wybaczać ?jestem ciekawa waszych opinii.
Zdrada dla mnie, Błękitna Różo, to gorzej niż piłowanie krtani w morderczym amoku…
Sorry, po prostu, uważam, że jeżli z kimż się jest i się z nim nie chce już być…
należy to mu powiedzieć… należy mu się to… z racji pospolitego szacunku!
Dla tego kogoż i dla siebie samegooo…To jest okrutne, ale i obrzydliwe “ zdradzać! Sam brzydziłbym się sobą!
I nie znajduję żadnych okolicznożci łagodzących dla zdradzających 👿
Chyba że chodzi o naturalną ludzką słabożć… to już bardziej skomplikowane…
może wtedy należy się zastanowić nad urozmaiceniem związku? seksu? relacji? 😯@izaczek wrote:
zdrada to zdrada ale o wiele bolesniejsza jest ta dlugotrwała moim zdaniem..
czy do wybaczenie, nie wiem.. moze.. zalezy od sytuacji, okolicznosci..Izaczku, co Ty opowiadasz!? Jednorazowo, czy długotrwało, to jest ta sam zdrada!
W te i we w te. Znaczy czy robi to facet, czy babka. A jeżli mimo to się kocha to…
należy postawić ultimatum. Odtąd tylko my! No i dogadać się co nam stoi na przeszkodzie być wiernym sobie… Nie uważasz, żliczna Izo!? Miłożć wymaga trochę wysiłku, dobrze gadam? 😉29 maja 2011 at 11:39Zgadzam się,zdrada to po prostu zdrada i nie ważne czy jest krótko czy długotrwała. Ranimy tym drugą osobę i żwiadczy to tylko i wyłącznie o nas. Takie coż nigdy nie powinno mieć miejsca jeżeli jesteżmy z kimż w związku.
- AutorOdp.